Sejm zajmie się projektem nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Chodzi o zapis, który obecnie mówi, że na pomoc mogą liczyć jedynie uchodźcy, którzy przekroczyli granicę "bezpośrednio z terytorium Ukrainy". Tymczasem uchodźcy trafiają do Polski różnymi drogami. Taką poprawkę już wcześniej zgłaszał Senat, Sejm ją jednak odrzucił. - Nikt nie jest nieomylny - mówi teraz Wiesław Szczepański, przewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
Według ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, świadczeniami mogą być objęci uchodźcy, którzy po 24 lutego przekroczyli bezpośrednio granicę polsko-ukraińską. Osoby te mogą otrzymać numer PESEL, a co za tym idzie - opiekę medyczną, będą mogły podjąć pracę, a dzieci iść do szkoły. Przysługiwać im będzie też pomoc finansowa - zgodnie z ustawą dostaną jednorazowo 300 zł na osobę. Dodatkowo Polacy, którzy przyjęli uchodźców będą mogli starać się między innymi o świadczenia w wysokości 40 złotych za każdą osobę, za dzień, żeby zrekompensować ponoszone koszty.
Kluczowe jest jednak sformułowanie "bezpośrednio z terytorium Ukrainy". Tymczasem może się zdarzyć, że uchodźcy z Ukrainy dotrą do Polski innymi drogami, np. poprzez Słowację, wcześniej przedostając się na Węgry lub do Rumunii.
Czytaj także: Byli na wakacjach, gdy wybuchła wojna. Do domu nie mogą wrócić, w Polsce "pozostają poza systemem"
Jeszcze przed przyjęciem specustawy na ten problem zwrócił uwagę Senat i zgłosił swoją poprawkę. Sejm ją jednak odrzucił.
W środę uchodźcy z Ukrainy mogli już składać swoje świadczenia. Wtedy też wyszło na jaw, jak wielu z nich nie otrzyma pomocy, bo nie przekroczyli "bezpośrednio granicy polsko-ukraińskiej".
Bosacki: apelujemy, żeby to zrobić jak najszybciej i żeby w przyszłości słuchać Senatu
Na ten problem po raz kolejny uwagę zwrócił w czwartek, podczas konferencji prasowej w Senacie w Warszawie, Marcin Bosacki przewodniczący Grupy Senatorów Koalicja Obywatelska.
- Jest ogromny problem z objęciem pomocą Ukraińców, którzy nie przybyli do Polski bezpośrednio z Ukrainy, tylko uciekali przez inne kraje, przez Rumunię, Mołdawię, Słowację. To są dziesiątki tysięcy, być może już ponad 100 tysięcy osób. To są też ludzie, którym Polacy pomagają, których Polacy przyjęli pod swój dach - mówił Bosacki.
Przypomniał, że Senat już w nocy z piątku na sobotę przegłosował poprawkę, która pozwalała objąć pomocą wszystkich uchodźców z Ukrainy.
- Niestety, jak państwo wiecie, PIS-owska większość w Sejmie odrzuciła tę poprawkę. To była poprawka numer jeden Senatu, wykreślająca słowo "bezpośrednio” w określeniu tych, którzy do Polski przed wojną uciekli - mówił.
- Dzisiaj słyszymy z ust członków koalicji rządzącej, zwłaszcza koordynującego te sprawy pana ministra Wąsika, że Sejm będzie w trybie ekstraordynaryjnym tę pomyłkę poprawiał. Jeszcze raz apelujemy, żeby to zrobić jak najszybciej i żeby w przyszłości słuchać Senatu, który w swojej mądrości dostrzega wiele problemów, która PIS-owska większość w Sejmie niestety nie widzi - dodał.
Sejm wnosi projekt nowelizacji ustawy, "nikt nie jest nieomylny"
W czwartek poseł Lewicy Wiesław Szczepański, przewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych poinformował, że wnosi projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy nie przybyli do Polski bezpośrednio z Ukrainy.
- Prezydium komisji przed chwilą podjęło decyzję, że wniesiemy jedną poprawkę do specustawy - przekazał. - Nikt nie jest nieomylny - dodał Szczepański.
Zmiana dotyczyć będzie wykreślenia słowa "bezpośrednio". Jak zaznaczył Szczepański, projekt ustawy będzie rozpatrywany podczas czwartkowych obrad komisji.
- Tak, aby wszyscy Ukraińcy, którzy przekroczyli gdziekolwiek granicę i znaleźli się na terytorium Polski, byli objęci tą ustawą - podkreślił poseł Lewicy.
Obecny na tej konferencji był również Maciej Wąsik, wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
- Rzeczywiście były takie pomysły w trakcie prac legislacyjnych - mówił. - Rozmowy, głównie z wojewodami i samorządowcami, ale także konsultacje z komisją, doprowadziły do tego, że postanowiliśmy wspólnie stworzyć krótki projekt ustawy, który sprawi, że wszyscy Ukraińcy, bez względu na to, jaką granicę przekroczą, będą objęci przepisami tej ustawy - dodał.
Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę. 22. dzień inwazji
Ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa Sejm uchwalił 9 marca, a 12 marca rozpatrzył poprawki zgłoszone do niej przez Senat. Jedna z odrzuconych w Sejmie senackich poprawek zakładała, że obywatel Ukrainy nie musi przybyć bezpośrednio z terytorium tego państwa, aby był objęty przepisami.
Oglądaj telewizję na żywo w TVN24 GO:
Źródło: TVN24/ PAP