Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego mającą wzmocnić ochronę dzieci przed przemocą. Nowela, nazywana "ustawą Kamilka", przewiduje między innymi obowiązek analiz najpoważniejszych przypadków przemocy, wdrożenie standardów ochrony dzieci i wprowadzenie kwestionariusza oceny ryzyka dla służb. Za nowelizacją nie opowiedzieli się wszyscy posłowie.
Za nowymi przepisami zagłosowało w czwartek 441 posłów, 11 (Konfederacja oraz Wolnościowcy) było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Posłowie przyjęli wcześniej 16 poprawek doprecyzowujących, które dotyczą między innymi obowiązków organów instytucji i stowarzyszeń, a także możliwości lepszej systematyki w zakresie dostępu do informacji. W poprawkach przewidziano na przykład, że organy, instytucje, stowarzyszenia, organizacje społeczne lub inne podmioty są obowiązane do udzielenia informacji o dziecku na wniosek ustanowionego przez sąd reprezentanta tego dziecka w przypadku, gdy żadne z rodziców nie może go reprezentować.
Inna poprawka dodała między innymi zapis stanowiący, że "kto, będąc obowiązanym do wprowadzenia standardów ochrony małoletnich nie wykonuje tego obowiązku, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany". "W razie ponownego stwierdzenia niewykonania obowiązku wprowadzenia standardów ochrony małoletnich, sprawca, podlega karze grzywny nie niższej niż 1000 złotych" - przewidziano.
Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
Ustawa Kamilka. Co zakłada?
Uchwalone przepisy zostały przygotowane przez posłów Suwerennej Polski i złożone w Sejmie kilka dni po śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy. Zmiany zostały poparte przez 23 instytucje i organizacje pozarządowe. Ustawa przewiduje wprowadzenie standardów ochrony małoletnich we wszystkich placówkach pracujących z dziećmi. Standardy obejmują weryfikację personelu za przestępstwa seksualne i związane z przemocą na szkodę dzieci, opracowanie i przestrzeganie kodeksu bezpiecznych relacji personel-dziecko.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kamil cierpiał tyle dni. A gdzie wy wtedy byliście?
Nowelizacja zakłada też opracowanie i wdrożenie jasnych ścieżek postępowania na wypadek podejrzenia krzywdzenia dziecka - w wyniku przemocy ze strony członka personelu, przemocy domowej czy przemocy rówieśniczej. Jak zapisano, minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości określi w drodze rozporządzenia wzór kwestionariusza zagrożenia życia lub zdrowia dziecka. Kwestionariusz ma być wykorzystany przez pracowników socjalnych, policjantów i pracowników ochrony zdrowia.
Ponadto - jak napisano w ustawie - dla dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską, którego żadne z rodziców nie może reprezentować, sąd opiekuńczy ustanawia reprezentanta dziecka. Będzie on umocowany do dokonywania wszelkich czynności łączących się ze sprawą, również w zakresie zaskarżenia i wykonania orzeczenia. Reprezentantem dziecka może być ustanowiony adwokat lub radca prawny, który wykazuje szczególną znajomość spraw dziecka.
Regulacja ustanawia też kuratora dla osoby z niepełnosprawnością, który ma być wsparciem, a nie zastąpieniem ustawowym, w załatwianiu spraw prawnych. W noweli wprowadzono również wysłuchania dziecka, jeżeli jego rozwój umysłowy, stan zdrowia i stopień dojrzałości na to pozwala. Wysłuchanie dziecka może odbyć się tylko za jego zgodą. W regulacji zapisano, że sąd stosownie do okoliczności, rozwoju umysłowego, stanu zdrowia i stopnia dojrzałości dziecka uwzględni jego zdanie i rozsądne życzenia. Wysłuchanie dziecka będzie mogło nastąpić tylko raz w toku postępowania, chyba że wyjdą na jaw istotne okoliczności, które wymagają ponownego wysłuchania dziecka.
W ustawie przewidziano również wprowadzenie analizy poważnych i śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci. W uzasadnieniu do noweli wskazano, że główną zasadą tego mechanizmu jest poprawa ochrony dzieci i ich dobra poprzez wspieranie kultury uczenia się wśród praktyków i instytucji o tym, co wymaga zmiany i jak to osiągnąć.
Według regulacji analizy będą prowadzone przez zespół ekspertów powoływany przez ministra sprawiedliwości na okres czterech lat. W skład zespołu wejdzie sześciu ekspertów, po jednym z dziedziny prawa, pediatrii, psychologii, psychiatrii, pedagogiki i socjologii. W analizie każdorazowo będą też uczestniczyć w charakterze eksperta konsultanta dwaj przedstawiciele organizacji pozarządowych.
W nowelizacji podkreślano też konieczność wprowadzenia obowiązkowych szkoleń dla sędziów rodzinnych, by lepiej rozumieli potrzeby dzieci uczestniczących w postępowaniach sądowych.
Śmierć zakatowanego ośmioletniego Kamila
8-letni Kamil zmarł 8 maja po 35 dniach walki lekarzy o jego życie. Chłopiec był wcześniej wielokrotnie maltretowany przez ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem, między innymi sadzając chłopca na rozgrzanym piecu, przypalając papierosami, polewając wrzątkiem, bijąc prysznicem oraz pięściami po całym ciele, kopiąc po głowie i rzucając nim o meble i podłogę.
Matka Kamilka, 35-letnia Magdalena B., mimo że wiedziała, co robi jej mąż, w żaden sposób nie próbowała go powstrzymać. Kamilek wielokrotnie uciekał z domu. Zdaniem opiekujących się nim w ostatnich dniach życia lekarzy, chłopiec był wcześniej zaniedbany i niedożywiony. Gdyby nie to, miałby duże szanse przeżyć.
Dawid B. był wcześniej karany. Czyny, za które obecnie odpowiada, popełnił w warunkach recydywy. Zarzuty wobec mężczyzny obejmują także znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad drugim pasierbem, 7-letnim Fabianem B. Mężczyźnie oraz matce zmarłego dziecka grozi kara dożywotniego więzienia.
Źródło: PAP