Za kilka miesięcy okaże się, że to Solidarna Polska będzie miała rację, bo nie mam wątpliwości, że ten mechanizm będzie uruchomiony wobec Polski - mówił w "Tak jest" w TVN24 wiceminister klimatu, poseł Solidarnej Polski Jacek Ozdoba, odnosząc się do mechanizmu warunkowości wypłat funduszy od przestrzegania praworządności. Posłanka PSL - Koalicji Polskiej Urszula Pasławska komentując napięcia wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, przyznała, że jest ciekawa, czy premier Morawiecki "pozwoli na to, by ogon kręcił psem". Ozdoba odniósł się także do wypowiedzi posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego na temat Zbigniewa Ziobry.
Minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski wchodzącej w skład obozu rządzącego Zbigniew Ziobro krytycznie ocenił wynegocjowane przez premiera Mateusza Morawieckiego w Brukseli porozumienie w sprawie unijnego budżetu. "Rozporządzenie warunkujące korzystanie z należnego Polsce budżetu Unii Europejskiej od arbitralnej, politycznej i ideologicznej oceny Komisji Europejskiej niestety wejdzie w życie. Wynegocjowane Konkluzje Rady Europejskiej nie są obowiązującym prawem i mają wyłącznie charakter politycznego stanowiska" - napisał mediach społecznościowych Ziobro po zakończeniu szczytu Rady Europejskiej.
Jednocześnie w sobotę zarząd Solidarnej Polski, stosunkiem głosów 12 do 8, zdecydował o pozostaniu w koalicji rządzącej.
Ozdoba: za kilka miesięcy okaże się, że to Solidarna Polska będzie miała rację
O następstwach unijnego szczytu, a także o wewnętrznej sytuacji Zjednoczonej Prawicy dyskutowali w "Tak jest" w TVN24 wiceminister klimatu, poseł Solidarnej Polski Jacek Ozdoba i posłanka PSL - Koalicji Polskiej Urszula Pasławska. - Argumentujemy swoje zdanie, mamy do tego prawo, mamy mocne argumenty w tej sprawie, mocne dowody, które świadczą o tym, że ostatni szczyt pod względem ustaleń - nie tylko związanych z rozporządzeniem (dotyczącym mechanizmu praworządności - red.), ale również w kwestii celu przyśpieszenia redukcji CO2 (...) - jest w naszej opinii po prostu błędem, przestrzegliśmy przed tym także w lipcu - mówił Ozdoba. - Za kilka miesięcy okaże się, że to Solidarna Polska będzie miała rację, bo nie mam wątpliwości, że ten mechanizm będzie uruchomiony wobec Polski. Tu nie chodzi o żadną praworządność, tak zwaną praworządność, tylko o pretekst do wywarcia wpływu - dodał wiceminister.
Pasławska: jestem ciekawa, czy premier pozwoli na to, by ogon kręcił psem
Urszula Pasławska komentowała postawę Solidarnej Polski wobec mechanizmu praworządności i fakt, że mimo dezaprobaty dla ustaleń szczytu partia ta zdecydowała się zostać w koalicji.
- Jest takie polskie powiedzenie: "słowo ważniejsze od pieniędzy". Sparafrazuję to powiedzenie: "pieniądze ważniejsze niż słowo". Nie było potrzeby rzucać się jak Rejtan. Ale może dobrze się stało, bo od dziś nikt na poważnie nie będzie brał tych słów radykałów, którzy będą grozili, szantażowali wyjściem z koalicji - mówiła.
- Chociaż sama jestem ciekawa, jak postąpi pan premier, czy pozwoli na to, by ogon kręcił psem, czy rzeczywiście stworzy taką strefę komfortu dla radykałów, żeby z jednej strony mogli być w koalicji, a z drugiej krytykować tę koalicję. Czas pokaże. Jest to oczywiście wewnętrzna sprawa pana premiera Morawieckiego - dodała, nawiązując do napięć między środowiskami Zbigniewa Ziobry i premiera Mateusza Morawieckiego.
Ozdoba o Girzyńskim: słaby poseł, to jest tani mechanizm lizusa
Ozdoba odniósł się także do słów posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego, który w poniedziałek rano w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 mówił, że w jego ocenie "Zbigniew Ziobro nie nadaje się na następcę Jarosława Kaczyńskiego i lidera polskiej prawicy", ponieważ - w przeciwieństwie do Mateusza Morawieckiego - nie ma "formatu europejskiego".
- Poseł Girzyński jest w dość ciężkiej sytuacji. To jest taki trochę powrót polityczny. Wyjazd do Madrytu się nie udał (chodzi o zastrzeżenia co do rozliczania jego służbowych wyjazdów, w 2014 roku Girzyński złożył rezygnację z członkostwa w klubie PiS - red.) Widocznie za dużo imprez z Grzegorzem Schetyną - powiedział, odnosząc się do pojawiających się w mediach w przeszłości informacji o wspólnych spotkaniach towarzyskich posła PiS z byłym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej.
- Kiedy minister Ziobro zamykał przestępców, wprowadzał nowe mechanizmy do walki z przestępczością, uszczelniał system VAT(...), walczył z przestępcami, jeśli chodzi o kwestię lekową, reformował wymiar sprawiedliwości, pan Girzyński już nie był w polityce, bo się wcześniej już skompromitował - mówił dalej Ozdoba, nawiązując do tego, że Girzyński nie był posłem w czasie pierwszych rządów Zjednoczonej Prawicy w latach 2015-2019.
- Naprawdę trzeba znać miejsce w szeregu. To jest próba zaistnienia, taki tani mechanizm lizusa. Taki mechanizm był w każdej klasie. Była taka osoba, która leciała pierwsza do nauczyciela i mówiła: "a ten ściąga, a ten coś tam". Pan poseł tak się zapisuje - mówił dalej przedstawiciel Solidarnej Polski.
Stwierdził, że Girzyński to "słaby poseł". - Muszę przyznać, że nie przypominam sobie jakiejś aktywności z jego strony - coś, jakaś ciekawa rzecz, jakaś nowelizacja przepisów, jakaś działalność parlamentarzysty - wymienił Jacek Ozdoba.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24