Minister do spraw europejskich, sprawujących w tym półroczu prezydencję Niemiec, Michael Roth oświadczył we wtorek po posiedzeniu Rady do spraw Ogólnych, że nie ma podstawy do tego, żeby zakończyć wobec Polski i Węgier procedurę z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej. - Jest wciąż wiele problemów, które powodują niepokój - dodał wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Marosz Szefczovicz.
Na spotkaniu unijnych ministrów do spraw europejskich o sytuacji w Polsce oraz na Węgrzech w kontekście praworządności wypowiadali się wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova oraz komisarz do spraw sprawiedliwości Didier Reynders. - Na podstawie obszernego sprawozdania Komisji Europejskiej w sprawie sytuacji na Węgrzech i w Polsce odnotowaliśmy, że dalej nie ma warunków do tego, żeby zakończyć procedurę z artykułu 7, dlatego musi być ona kontynuowana - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli Roth.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Marosz Szefczovicz mówił na konferencji prasowej, że "jest wciąż wiele problemów, które powodują niepokój". - Komisja Europejska jest dostępna, żeby rozmawiać na ten temat z władzami Polski, tak by rozwiązać problemy - dodał.
Komisja Europejska podkreśliła na spotkaniu, że procedura z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej dotycząca przestrzegania praworządności daje okazję do prowadzenia dialogu z polskimi władzami. Zgodziły się z tym wypowiadające się kraje członkowskie. W dyskusji w tej sprawie wzięło udział kilka państw: Holandia, która wypowiadała się również w imieniu Belgii i Luksemburga, a ponadto Dania, Francja, Finlandia, Szwecja, Włochy i Hiszpania.
Kraje unijne żądają mechanizmu wiążącego dostęp do unijnych środków z praworządnością
W otwartej części Rady do spraw Ogólnych, której posiedzenie poświęcono unijnemu budżetowi i funduszowi odbudowy mniej więcej te same kraje z Holandią na czele żądały silnego mechanizmu wiążącego dostęp do środków unijnych z praworządnością. Niemiecka prezydencka ma przedstawić projekt jeszcze w tym miesiącu.
- Na podstawie wniosków z Rady Europejskiej musimy mieć coś, coś co przynosi efekty i działa w praktyce. Mechanizm, w ramach którego na końcu, po propozycji Komisji Europejskiej, Rada będzie mogła zdecydować o obcięciu funduszy tym krajom, które łamią zasady praworządności - powiedział Roth.
Zapowiedział ponadto, że niemiecka prezydencja planuje przeprowadzić również wysłuchanie Polski i Węgier w ramach artykułu 7. To dotyczące Polski wstępnie jest zaplanowane na grudzień.
We wtorek Komisja Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego przyjęła sprawozdanie będące inicjatywą ustawodawczą, w którym przewiduje się ustanowienie mechanizmu Unii Europejskiej, mającego na celu ochronę i wzmocnienie demokracji, praworządności i praw podstawowych.
Europosłowie proponują "obiektywny i oparty na dowodach" mechanizm, odnoszący się do wszystkich państw członkowskich. Ten nowy "roczny cykl monitorowania" miałby posiadać instrumenty prewencyjne i korygujące, począwszy od zaleceń dla poszczególnych krajów, a skończywszy na warunkowości związanej z finansowaniem. Propozycja będzie głosowana przez cały Parlament Europejski w przyszłym miesiącu.
Źródło: PAP