Zmiażdżone samochody i trzy osoby poważenie ranne - to efekt wypadku, do którego doszło we wtorek na jednym z łódzkich skrzyżowań. Dwa auta osobowe zderzyły się z miejskim autobusem. Jeden z kierowców mógł się zagapić.
Do wypadku doszło około godz. 5.10 na skrzyżowaniu al. Rydza-Śmigłego z ul. Przybyszewskiego. - Jak widać po wrakach, zdarzenie było poważne - powiedział mł. asp. Piotr Szadkowski z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.
Zagapił się?
W wypadku ranne zostały trzy osoby, jadące samochodami. - W dość poważnym stanie zostali przewiezieni do szpitali i nie byli w stanie udzielić żadnych informacji. Jeśli chodzi o kierowcę i pasażerów autobusu, nie posiadamy wiedzy, by ktokolwiek został ranny - poinformował Szadkowski.
Nieoficjalnie wiadomo, że przyczyną wypadku była nieuwaga jednego z kierowców. Na razie jednak policja tego nie potwierdza. - Wykaże to dochodzenie - podkreślił Szadkowski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24