Pomorska policja ma namierzać wyświetlanie filmu Sekielskich w miejscach publicznych

[object Object]
Projekcja filmu "Tylko nie mów nikomu" obok rezydencji abp. Głódzia (wideo z 13.05)tvn24
wideo 2/29

Pomorscy policjanci mają obowiązek zbierać informacje o planowanych seansach filmu braci Sekielskich nie tylko na fasadach kościołów czy w innych miejscach publicznych, ale także w klubach i restauracjach - dowiedział się tvn24.pl. - Chodzi wyłącznie o zapewnienie bezpieczeństwa - przekonywał rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka.

"Polecam informować niezwłocznie o wszelkich doniesieniach odtwarzania filmu Tomasza Sekielskiego 'Tylko nie mów nikomu' dyżurnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Dotyczy to odtwarzania zarówno w miejscach publicznych, jak i w klubach, restauracjach itp." - takie polecenie komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku generała Jarosława Rzymkowskiego otrzymali wszyscy jego podwładni.

Zapytaliśmy oficjalnie, czym się kierował generał Rzymkowski, wydając takie polecenie.

"Nie chcemy inwigilować, chcemy chronić"

- Chodzi wyłącznie o zapewnienie bezpieczeństwa, by nie doszło do niekontrolowanych wydarzeń - powiedział nam rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka. - W całym kraju miało miejsce kilka publicznych odtworzeń filmu, w które nie ingerowaliśmy. Dbaliśmy wyłącznie o bezpieczeństwo widzów - dodał.

Inny z policjantów wyjaśniał w rozmowie z tvn24.pl: - Proszę sobie wyobrazić, że na pokaz wpada grupa obrońców księdza [Henryka - przyp. red.] Jankowskiego i dochodzi do awantury. Nie chcemy inwigilować, chcemy chronić - przekonywał.

Odebrany rzutnik

Jednak nasi rozmówcy, których polecenie generała Rzymkowskiego dotyczy bezpośrednio, twierdzą, że inaczej je odebrali.

- Czuję się, jakbym miał ścigać opozycjonistów przed 1989 rokiem, którzy zaraz rozrzucą ulotki - powiedział nam oficer z jednej z komend powiatowych, zastrzegając sobie anonimowość. - Szczególnie po wydarzeniach w Warszawie, których się po prostu wstydzę - dodał.

Chodzi o odebranie rzutnika, który miał posłużyć do wyświetlenia filmu "Tylko nie mów nikomu" w poniedziałek wieczorem na fasadzie budynku przylegającego do stołecznej Katedry Polowej Wojska Polskiego. Projekcję organizowali działacze partii Wiosna, w tym Robert Biedroń. Policja nie dopuściła do tego seansu, funkcjonariusze zajęli projektor.

Taki pokaz udało się jednak zorganizować w poniedziałek w Gdańsku, na ogrodzeniu siedziby metropolity gdańskiego arcybiskupa Leszka Sławoja Głódzia.

- Po wydarzeniach w Warszawie komenda główna zabroniła policjantom w terenie konfiskowania rzutników. To ogromne straty wizerunkowe dla policji. Polecenie zostało powtórzone na środowej wideotelekonferencji komendanta głównego z komendantami wojewódzkimi policji - powiedział nam jeden z uczestników tej narady.

"Dziwi mnie taka nadzwyczajna troska policji"

Funkcjonariusze - według naszych informacji - będą mieć za to inne zadanie. Polecenie, które trafiło z Biura do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji do wszystkich komórek w policji zajmujących się internetem, nakazuje monitorowanie zapowiedzi i prób wyświetlania filmu braci Sekielskich w miejscach publicznych.

- Mamy sprawdzać, czy były próby wyświetlania w miejscach publicznych, mamy monitorować zapowiedzi takich działań. Polecenie ma wysoki priorytet - powiedział nam policjant specjalizujący się w "cyber".

Sam Tomasz Sekielski tak skomentował tę sprawę w rozmowie z tvn24.pl: - Chcę wierzyć, że chodzi tylko o względy bezpieczeństwa, ale dziwi mnie taka nadzwyczajna troska policji.

Metropolita w dokumencie

Arcybiskup Leszek Sławoj Głódź jest wspomniany w filmie "Tylko nie mów nikomu" przy sprawie oskarżanego o molestowanie seksualnego księdza Franciszka Cybuli. W środowisku służb mundurowych mówi się, że metropolita gdański od ponad dekad uchodzi za twórcę wielu karier oficerskich w wojsku, straży granicznej, służbach specjalnych i policji.

W środowisku ludzi zajmujących się bezpieczeństwem powtarzana jest anegdota, że żaden prezydent nie mianował tylu generałów, co sam arcybiskup Głódź. Nie jest też tajemnicą, że prywatnie komendanta pomorskiego i metropolitę gdańskiego łączy przyjaźń.

"Policja nikogo nie monitoruje i nie chce monitorować"

W czwartek w programie "Tak jest" w TVN24 Sylwia Spurek z partii Wiosna oraz warszawski radny, wiceszef komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski odnieśli się do sprawy.

Zdaniem Kalety to, że "policja wykonuje swoje obowiązki, dba o bezpieczeństwo obywateli, nie powinno budzić zdziwienia". - Policja nikogo nie monitoruje i nie chce monitorować - zapewnił, wskazując, że "ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo". - Czy policja powiedziała, że jest coś złego w obejrzeniu tego filmu? Nie - dodał Kaleta.

Kaleta wskazywał, że "temu filmowi towarzyszą emocje".

- Mam wrażenie, że to jest próba takiego wmówienia sobie, że to jest jakiś zakazany materiał - dodał.

Jak mówił, "każdy ten film może obejrzeć, każdy ten film może ocenić, każdy ten film może skomentować, może go obejrzeć raz, dwa, trzy, może go obejrzeć ze znajomymi, może obejrzeć go w miejscach publicznych, natomiast obowiązkiem policji jest dbanie o bezpieczeństwo".

- Nic złego w tych działaniach policji nie ma, z tego powodu, że nikomu nikt nie ogranicza niczyjej wolności - ocenił Kaleta.

- Uważam, że nakręcanie wokół tego jakiegoś tematu, który powinien podlegać debacie publicznej, pokazuje, że brakuje chyba tematów do dyskusji - zaznaczył.

Kaleta: policja nikogo nie monitoruje i nie chce monitorować
Kaleta: policja nikogo nie monitoruje i nie chce monitorowaćtvn24

"Policja ma dużo ważniejsze zadania"

Sylwia Spurek podkreśliła, że "bardzo szanuje pracę wielu funkcjonariuszy i funkcjonariuszek policji".

- Natomiast jest mi przykro, bo mam wrażenie, że ta sprawa też może pokazywać, że praca policji jest wykorzystywana politycznie - powiedziała. Wskazała przy tym na odebranie przez funkcjonariuszy rzutnika, który miał posłużyć do wyświetlenia filmu "Tylko nie mów nikomu" i na zatrzymanie Elżbiety Podleśnej, której przedstawiono zarzut dotyczący profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej.

- Teraz słyszymy o tym, że policja ma w jakiś szczególny sposób monitorować oglądanie filmu, bo chodzi o bezpieczeństwo - powiedziała Spurek. Jej zdaniem "policja ma dużo ważniejsze zadania, a liczba funkcjonariuszy i funkcjonariuszek nie jest nieograniczona".

- Oni zajmują się bardzo poważnymi sprawami, naruszeniami przepisów związanych z przestępstwami przeciwko życiu i zdrowiu, i to chyba powinien być priorytet, a nie sprawdzanie kto, gdzie i w jaki sposób ogląda film "Tylko nie mów nikomu" - wskazywała.

Jak oceniła Sylwia Spurek, "wrzucanie takich zasobów policji do sprawy związanej z projekcją filmów budzi wątpliwości".

Spurek: policja ma dużo ważniejsze zadania
Spurek: policja ma dużo ważniejsze zadania tvn24

Autor: Robert Zieliński, Grzegorz Łakomski / Źródło: tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

"Decydujące znaczenie dla bezpieczeństwa Europy ma sytuacja w Ukrainie" - przekonuje w komentarzu na łamach "Sueddeutsche Zeitung" dziennikarz Daniel Broessler. Wymienia także "dwa sygnały", które w tym tygodniu Niemcy wysłały w kierunku Moskwy.

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Źródło:
PAP

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
Kontakt 24

Aktorka porno Stormy Daniels mówiła przed nowojorskim sądem o spotkaniu z Donaldem Trumpem i kontakcie seksualnym, do jakiego miało między nimi dojść. To właśnie miało zapoczątkować wydarzenia, które doprowadziły do trwającego teraz procesu dotyczącego zapłaty za milczenie Daniels i sfałszowania dokumentów księgowych.

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Źródło:
Reuters

- Jeśli mamy mieć kandydata na to stanowisko z Polski, to uważam, że Radosław Sikorski jest wyjątkowo dobrym - powiedziała w "Faktach po Faktach" europosłanka Ewa Kopacz (PO) o funkcji unijnego komisarza do spraw obronności. Chęć powołania takiego stanowiska ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Źródło:
TVN24

Gotowanie na kuchence gazowej może skończyć się astmą. Takie są wnioski najnowszych badań amerykańskich naukowców. Kuchenki gazowe wydzielają wszystko to, co znaleźć można w dymie smogowym.

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

- Myślę, że Tomasza Szmydta czeka na Białorusi dobre, dostatnie życie. Życzę mu, żeby nigdy nie wrócił do Polski - tak o sprawie polskiego sędziego mówił w "Tak jest" w TVN24 Witold Jurasz, były chargé d'affaires RP na Białorusi. - Szmydt jest teraz gumą do żucia, która ma na początku jakiś smak, a później się ją wypluwa - komentował opozycjonista Paweł Łatuszka, wskazując na potencjalną użyteczność Polaka dla białoruskich służb.

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

Źródło:
TVN24

Politycy w "Kropce nad i" rozmawiali o sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i zawnioskował o azyl. - To są sprawy, które muszą zostać do szpiku wyjaśnione. Złożymy wniosek o nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych - poinformował poseł PiS Piotr Kaleta. Dariusz Joński z KO stwierdził, że "mamy do czynienia niewątpliwie ze zdrajcą i szpiegiem".

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o języku śląskim. Opublikował nagranie, na którym wystąpił ze Ślązaczką i aktorką Grażyną Bułką.

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W podlaskim sejmiku doszło do nieoczekiwanego przewrotu. PiS stracił tam większość, bo dwoje radnych wybranych z list tej partii przeszło na stronę koalicji rządzącej. Jacek Sasin, szef partyjnych struktur w tym regionie, oskarżył ich o "zdradę". A to właśnie on miał "pilnować" większości w sejmiku.

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Źródło:
tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w poniedziałek myśliwce z bazy w Malborku przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej Ił-20, który wystartował z lotniska w obwodzie królewieckim.

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Źródło:
PAP

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Maciej Lasek wyjaśnił, że projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego musiał zostać ponownie przeanalizowany. Jak podkreślił, koniecznością okazało się "urealnienie harmonogramu". Pełnomocnik rządu do spraw CPK mówił, że z informacji, które dotychczas uzyskał wynika, że oddanie lotniska możliwe byłoby w 2032 roku.

"Okej, to się spina". Padła możliwa data otwarcia CPK

Źródło:
PAP

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Hinduska oskarżyła swojego męża o wielokrotne zmuszenie jej do "nienaturalnego seksu". Choć - jak wynika z sądowych dokumentów - mąż groził jej rozwodem, jeśli komukolwiek o tym powie. Sąd uznał jednak, że gwałt w małżeństwie nie jest przestępstwem. Wyrok ten na nowo rozgrzał dyskusję na temat luki w indyjskim prawie, przez którą nie zapewnia ono należytej ochrony kobietom.

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

Źródło:
CNN

Portal Onet napisał, powołując się na swoje źródła, że sędzia Tomasz Szmydt, który wyjechał na Białoruś i zawnioskował o azyl, "był w ścisłym zainteresowaniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego co najmniej od kilku miesięcy". Rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński zdementował te informacje.

Onet pisze, że Szmydt "był w ścisłym zainteresowaniu ABW". Rzecznik koordynatora służb komentuje

Onet pisze, że Szmydt "był w ścisłym zainteresowaniu ABW". Rzecznik koordynatora służb komentuje

Źródło:
Onet, TVN24

Bon energetyczny to nowe świadczenie pieniężne, które ma częściowo zrekompensować gospodarstwom domowym rosnące rachunki za prąd. Wnioski o przyznanie środków będzie można składać od 1 sierpnia. Wyjaśniamy, jakie warunki trzeba spełnić, by dostać bon energetyczny.

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Źródło:
tvn24.pl

Sędzia Tomasz Szmydt na co dzień pracował w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym i związku z tym co roku do wiadomości publicznej trafiało jego oświadczenie majątkowe. Poniżej podajemy szczegóły ostatniego oświadczenia sędziego, który poprosił o azyl na Białorusi.

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Źródło:
tvn24.pl

- Niezależność mediów na Słowacji jest zagrożona - twierdzą politycy tamtejszej opozycji, eksperci i dziennikarze. Ostatni ruch populistyczno-nacjonalistycznego rządu Roberta Fico - zapowiedź gruntownych zmian w publicznych mediach - wzbudza kontrowersje. Słowacy masowo wyszli na ulice.

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Źródło:
Deutsche Welle, Reuters, TVN24

Drzewo przewróciło się we wtorek na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne, uszkodzonych zostało także kilkanaście samochodów.

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Źródło:
Reuters

Trzesięnie ziemi na Podlasiu, gdzie PiS traci nie tylko władzę, ale i radnych oraz próba sił i niemal pewna zmiana w Łódzkiem. Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego nie wybrał natomiast ani marszałka, ani przewodniczącego. Obrady przerwano. To najciekawsze wtorkowe rozgrywki w nowych sejmikach wojewódzkich.

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zeszyty należące najprawdopodobniej do pisarki Magdaleny Samozwaniec z domu Kossak znaleziono podczas remontu w stropie klatki schodowej Kossakówki - willi tej rodziny w centrum Krakowa. Choć konserwatorzy chcieliby umieścić ręczne zapiski literatki na wystawie, nie zgadza się na to spadkobierca artystki.

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Źródło:
SKOZK, krakow.pl

Środek tygodnia będzie słoneczny, a później pogoda się pogorszy. Weekend zacznie się deszczowo. Do Polski dociera chłodne powietrze. W niektórych regionach termometry będą wskazywać niewiele ponad 10 stopni Celsjusza.

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pasjonaci historii zajrzeli pod podłogę domu Goeringa na terenie Wilczego Szańca (woj. warmińsko-mazurskie) i znaleźli tam ludzkie szczątki. Zbadali je biegli, wyniki już są.

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Serbia jest najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej - podkreślił chiński przywódca Xi Jinping w autorskim tekście opublikowanym we wtorek na łamach serbskiego dziennika "Politika". Xi uda się tego dnia do Belgradu.

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Źródło:
PAP

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

Zakończył się pierwszy tegoroczny egzamin maturalny - język polski na poziomie podstawowym. Już wiadomo, z czym musieli się mierzyć maturzyści. Poniżej publikujemy arkusze z zadaniami z języka polskiego - poziom podstawowy. 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Źródło:
TVN24.pl

W wieku 88 lat zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, polski jazzman, saksofonista, kompozytor, aranżer, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina w mediach społecznościowych.

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wspinający się w weekend po górze Yandang w Chinach przeżyli długie chwile grozy. Na trasie doszło do korku z powodu zbyt dużej liczby turystów. Część z nich utknęła na klifie, mając za plecami przepaść.

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

- Przeprowadzenie wyborów w pełni korespondencyjnych było rozwiązaniem najlepszym, żeby nie powiedzieć najmniej złym - mówił Adam Bielan, europoseł PiS, przed komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do przeprowadzenia wyborów kopertowych w czasie pandemii COVID-19. Przyznał, że w tej sprawie, w jego partii, w 2020 roku był podział. Opowiadał też o swojej rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, podczas której chciał przekonać go, by "rozważyć" możliwość zorganizowania wyborów na wzór Bawarii.

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Źródło:
TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24