Z informacji dziennikarza magazynu "Polska i świat" w TVN24 Dawida Rydzka wynika, że to Morawieckiemu zależało na spotkaniu, bo nasilone są obecnie frakcyjne walki w Prawie i Sprawiedliwości. Bliscy współpracownicy byłego premiera zostali w dużej mierze wykluczeni z tak zwanych zespołów programowych, które mają tworzyć program ugrupowania na wybory w 2027 roku.
>>> Dziennikarz TVN24 Dawid Rydzek dotarł do listy członków poszczególnych podzespołów
O planowanym na środę spotkaniu Morawieckiego z Nawrockim w "kuluarach Pałacu Prezydenckiego" informowała wcześniej Arleta Zalewska w "Podcaście politycznym" w TVN24+. Zdaniem dziennikarki na Nawrockiego, który "jest teraz dominujący na prawicy, orientują się liderzy poszczególnych frakcji PiS, bo to on będzie wskazywał na kolejnego premiera". Zgodnie z konstytucją prezydent desygnuje i powołuje prezesa Rady Ministrów. Następnie premier musi uzyskać wotum zaufania odSejmu.
- Słyszałam, że pretekstem do tego spotkania mają być rozmowy nad projektem budżetu (na 2026 rok), uchwalanym teraz w Sejmie - mówiła w środę Zalewska.
Frakcje w PiS
Decyzja o pominięciu Mateusza Morawieckiego w zespole programowym PiS miała wywołać w ugrupowaniu burzę, a w tej sprawie - według mediów - miał interweniować sam Jarosław Kaczyński. Tymczasem, jak usłyszeli autorzy "Podcastu politycznego" w TVN24+ od rozmówcy z PiS, prezes sam miał to "zatwierdzić". - My to odebraliśmy jako początek ostatecznej marginalizacji Mateusza - dodali.
Jak opisywali autorzy "Podcastu politycznego" Arleta Zalewska i Konrad Piasecki, stronami konfliktu są frakcja tak zwanych maślarzy oraz frakcja Morawieckiego. Nazwa tak zwanej frakcji maślarzy wzięła się od Tobiasza Bocheńskiego i afery z niemieckim masłem w samolocie LOT-u. Oprócz Bocheńskiego z tą frakcją związani są między innymi: Jacek Sasin, Przemysław Czarnek, Mariusz Błaszczak, Patryk Jaki oraz Zbigniew Ziobro.
W drugiej frakcji znajdują się byli ministrowie, bliscy współpracownicy byłego premiera, w tym duża grupa europosłów.
Obie frakcje łączy to, że chcą mieć dobre relacje z Jarosławem Kaczyńskim. Autorzy "Podcastu politycznego" po raz pierwszy od lat słyszeli również z jednej i z drugiej strony napomknięcia o tym, że "prezes jest, jaki jest" i "raczej się już zbiera na emeryturę, wobec czego oni muszą dzisiaj się promować i muszą swoją pozycję budować".
Autorka/Autor: Dawid Rydzek,js/kg
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Porzycki/Forum