Do wypadku doszło w czwartek po południu na ulicy Mińskiej. - 11-letni chłopiec został potrącony. Jest przytomny, został zabrany do szpitala z urazem głowy - dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.
Na miejscu pracują policjanci, którzy zabezpieczają ślady i szukają odłamków auta, które potrąciło chłopca. - Potrącenie widzieli przechodnie. Według ich relacji, kierowca nawet się nie zatrzymał - dodaje nasz reporter.
Policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie o 18.20. Jak przekazał nam podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji, do potrącenia doszło prawdopodobnie w momencie, kiedy chłopiec wychylił się z chodnika na jezdnię. Wówczas został uderzony lusterkiem przejeżdżającego pojazdu. Trwa ustalanie, kto kierował autem i dlaczego się nie zatrzymał.
Podkom. Wiśniewski potwierdził, że chłopiec trafił do szpitala.
Autorka/Autor: kk/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl