11-letni chłopiec trafił do szpitala

Na Pradze Południe kierowca auta osobowego potrącił 11-latka. Chłopiec trafił do szpitala z urazem głowy. Okoliczności wypadku bada policja. Ustala między innymi, kto kierował autem i dlaczego się nie zatrzymał.

Do wypadku doszło w czwartek po południu na ulicy Mińskiej. - 11-letni chłopiec został potrącony. Jest przytomny, został zabrany do szpitala z urazem głowy - dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.

Na miejscu pracują policjanci, którzy zabezpieczają ślady i szukają odłamków auta, które potrąciło chłopca. - Potrącenie widzieli przechodnie. Według ich relacji, kierowca nawet się nie zatrzymał - dodaje nasz reporter.

Policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie o 18.20. Jak przekazał nam podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji, do potrącenia doszło prawdopodobnie w momencie, kiedy chłopiec wychylił się z chodnika na jezdnię. Wówczas został uderzony lusterkiem przejeżdżającego pojazdu. Trwa ustalanie, kto kierował autem i dlaczego się nie zatrzymał.

Podkom. Wiśniewski potwierdził, że chłopiec trafił do szpitala.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: