Tusk (prawie) nie lata rządowym samolotem

Od dnia wyborów rządowy samolot kursował na trasie Warszawa-Gdańsk 16 razy, w tym tylko raz z Donaldem Tuskiem na pokładzie - to oświadczenie szafa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego. Joachim Brudziński (PiS) sugerował w czwartek w TVN24, że premier co tydzień podróżuje rządowym samolotem do domu w Gdańsku.

Wyjątkowo lakoniczne oświadczenie w imieniu premiera, w sprawie korzystania przez niego z samolotu specjalnego TU-154 przekazał mediom szef kancelarii Tomasz Arabski. Pytań dziennikarzy nie było, bo kancelaria nie przewidziała tym razem takiej możliwości.

Przy okazji briefingu Arabskiego dziennikarzom rozdano spis lotów rządowym samolotem TU-154. Z tego dokumentu wynika, że "dysponentem" 15 lotów na trasie Warszawa-Gdańsk-Warszawa był prezydent Lech Kaczyński. "Premier Donald Tusk na trasie Warszawa-Gdańsk-Warszawa korzystał z samolotów rejsowych lub samochodu" - poinformowano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.

Według spisu przekazanego dziennikarzom, premier - od wyborów - odbył 9 podróży samolotem rządowym. Jeden z lotów był na linii Warszawa-Gdańsk, a w przypadku 5 lotów krajowych i zagranicznych, miało miejsce międzylądowanie w Gdańsku.

30 listopada premier odwiedził Wilno, 1 grudnia był w Gdańsku, 3 grudnia odbył podróż na trasie Warszawa-Gdańsk-Katowice. 7 grudnia Tusk był w Rzymie, 10 grudnia - w Ostrawie, 11 grudnia - w Berlinie; w dniach 12-14 grudnia złożył wizytę w Paryżu, Lizbonie i Brukseli. 19 grudnia szef rządu był w Iraku, a 20 grudnia we Wrocławiu. Na tych trasach korzystał z samolotu TU-154.

"Premier Donald Tusk na trasie Warszawa-Gdańsk-Warszawa korzystał z samolotów rejsowych lub samochodu" - poinformowano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.

Prezydent, według spisu przekazanego dziennikarzom podczas piątkowej konferencji, oprócz 15 lotów na trasie Warszawa-Gdańsk- Warszawa, był również dysponentem lotów: do Gruzji (22-23 listopada), na Słowację (3 grudnia), na Ukrainę (5-7 grudnia), do Czech (11 grudnia), Lizbony (12-13 grudnia), do Krakowa (18 grudnia), na Litwę (20 oraz 21 grudnia). Lech Kaczyński odbył też lot samolotem Bell do Juraty 2 listopada.

Lotnicza szopkaKomunikat jest odpowiedzią na czwartkowe sugestie sekretarza generalnego PiS Joachima Brudzińskiego z "Kropki nad i" w TVN24. Brudziński mówił, że zapowiedzi premiera, ze podróże będzie odbywał samolotami rejsowymi to "szopka". Zarzucił Donaldowi Tuskowi, że mimo zarzekań "co tydzień lata do Gdańska rządową maszyną".

Brudziński: Premier co tydzień lata do Gdańska rządowym samolotem. Tak słyszałem.

Brudziński: Premier co tydzień lata do Gdańska rządowym samolotem. Tak słyszałem.

Już wcześniej rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka odpowiadała na zarzuty polityka PiS: - Nie wiem skąd pan Joachim Brudziński czerpał te informacje, ale niestety mijał się z prawdą, bo pan premier podróżuje samolotami rejsowymi z Warszawy do Gdańska - mówiła TVN24. - Porównywaliśmy koszt podróży samolotem rejsowym i rządowym i mniej więcej rejsowy jest pięciokrotnie tańszy - dodała.

Źródło: TVN24, Fakty TVN

Czytaj także: