Wszyscy trzej oferenci śmigłowców dla polskiego wojska - PZL Mielec, PZL Świdnik oraz Airbus Helicopters - rozpoczęli w mijającym tygodniu rozmowy z prowadzącym zakupy Inspektoratem Uzbrojenia MON – podał w sobotę resort obrony.
"MON z satysfakcją stwierdza, że przedstawione nowe oferty w pełni odpowiadają potrzebom SZ (Sił Zbrojnych - red.), a nawet w zakresie niektórych parametrów są znacznie ciekawsze od ofert składanych poprzednio" – poinformowała w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej MON pełniąca czasowo obowiązki rzecznika resortu Katarzyna Jakubowska.
Lepsze uzbrojenie?
Jak wskazała, chodzi min. o uzbrojenie śmigłowców oraz zdolności do zwalczania okrętów podwodnych.
Poinformowała, że znacznie szersza jest także oferta w zakresie offsetowej współpracy z polskimi zakładami przemysłu lotniczego – w tym przede wszystkim z zakładami PZL nr 1 w Łodzi.
"Nadzorowana przez MON Polska Grupa Zbrojeniowa już zawarła z jednym z wymienionych producentów porozumienie gwarantujące bardzo szeroki udział polskiego przemysłu w realizacji kontraktu – w przypadku wyboru jego oferty" – podała Jakubowska.
Przekazała też, że "dostawy pilnie potrzebnych śmigłowców rozpoczną się już w roku 2017 (niezależnie od dostawy 2 śmigłowców szkoleniowych)".
"W tym samym okresie rozpocznie się też tworzenie w polskich zakładach potencjału serwisowego oraz całkowicie nowego łańcucha dostaw szeroko uwzględniającego możliwości polskiego przemysłu i polskiej myśli technicznej" – podała.
Airbus raz jeszcze
W komunikacie MON jako jeden z trzech oferentów figuruje francuski koncern Airbus Helicopters, którzy produkuje caracale.
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012. W kwietniu ub. roku MON do końcowego etapu zakwalifikowało tylko ofertę Airbus Helicopters z maszyną H225M caracal. MON podało, że tylko ta oferta spełniła wymogi formalne. Oferty konkurencji odrzucono m.in. ze względu na zbyt odległy termin dostawy (śmigłowce AW149 oferowane przez WSK-PZL Świdnik będące własnością Leonardo) i brak uzbrojenia (Black Hawk w wersji eksportowej, które oferowało PZL Mielec należące do amerykańskiej firmy Sikorsky).
Na początku października polski rząd zerwał kontrakt na dostawy maszyn H225M caracal o wartości ponad 3 mld euro.
Minister obrony Antoni Macierewicz na początku października zapowiedział, że Wojskom Specjalnym zostaną w najbliższych miesiącach dostarczone maszyny Black Hawk.
W ubiegłym tygodniu resort obrony poinformował z kolei, że w ramach pilnej potrzeby operacyjnej MON zamierza za miliard złotych kupić śmigłowce dla wojska, a do rozmów zaproszono trzy podmioty, które uczestniczyły w ostatnim przetargu.
Sobotni komunikat MON potwierdza, że wszystkie trzy złożyły nowe oferty.
Autor: adso/kk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Julian Herzog, Gian Marco Anzellotti CC BY SA Wikipedia