Kobieca ofensywa w spocie PiS nie przekonuje Stefana Niesiołowskiego. – Te trzy egerie są mało wiarygodne, bo jedna kłamie, druga ujada, a trzecia nie ma nic do powiedzenia. A prezes mógł wybrać bardziej fantazyjną fryzurę – powiedział wicemarszałek Sejmu z PO w "Kropce nad i" TVN24.
W nowym spocie PiS o zaletach swojej partii przekonują była minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka, była minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska i wiceszefowa PiS Aleksandra Natali-Świat. Niesiołowski nie chciał powiedzieć, która „egeria” – czyli doradczyni - jest którą w jego barwnym opisie. – Zostawiam to inteligencji widza – uciął.
"Wiarygodność, głupcze"
Jednak nie do końca, bo w ferworze polemiki z drugim gościem „Kropki nad i” Krzysztofem Putrą z PiS, wicemarszałkowi z PO wymknęło się: - Pani Gęsicka z sejmowej mównicy kłamała, sama niczego nie zrobiła, a jej atak na PO jest niewiarygodny. Zamiast clintonowskiego hasła „Gospodarka, głupcze”, PiS powinien stosować „Wiarygodność, głupcze” – stwierdził.
Według Niesiołowskiego „twierdzenia, że PiS prowadził dobrą politykę gospodarczą, nie są warte funta kłaków”, bo za swoich rządów „PiS co najwyżej niczego nie popsuł”. Doradził też opozycji, by częściej pokazywali posłankę Nelly Rokitę, co – w jego ocenie – z pewnością wpłynie na poparcie PiS.
"Za was gospodarka się zwija"
Putra prezentował z kolei siłę spokoju. - Nie chcę się wpisywać w ten styl, popatrzymy na rzeczywistości. Dane są porażające, za naszych rządów przybyło milion 300 tysięcy nowych miejsc pracy. Gospodarka kwitła. Obniżyliśmy podatki. A te panie wszystkie były w rządzie – tłumaczył.
Dopytywany, dlaczego PiS postawił na kobiety – czyżby mężczyźni byli mniej kompetentni – Putra tłumaczył, że „kompetentne kobiety są sprawniejsze oraz łagodzą spory polityczne”. Według niego Niesiołowskiego „bolą fakty”, a rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z gospodarką. - Za nas się gospodarka rozwijała, za was się zwija. Zamiast pracować, walczycie z tymi, którzy coś konkretnego proponują. Krytykuję premiera Tuska za bierność i spowolnione myślenie – stwierdził.
"PiS przebiera nogami do kryzysu"
Zdaniem Niesiołowskiego jednak konkretne propozycje PiS to zmyłka. - O jakim ponadpartyjnym wychodzeniu z kryzysu, skoro PiS tak kalkuluje, żeby Polska w kryzys wpadła. Przecież oni nogami przebierają, bo liczą że na fali nieszczęść dorwą się do władzy – ocenił.
Putra jednak przekonywał: - Jesteśmy gotowi do poważnej rozmowy polskiej gospodarce, a nie mówienia, że to poprzednia ekipa wpędziła nas w kryzys. Skończmy bzdury. Przejdźmy do faktów – apelował.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24