Przepisy ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z 2011 roku o zasadach wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa są niekonstytucyjne - taki wyrok wydał Trybunał Konstytucyjny w sprawie wniosku złożonego przez prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. Wyrok pięcioosobowego składu sędziowskiego zapadł jednogłośnie.
Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie przepisów ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z 2011 roku o zasadach wyboru sędziów do Rady, uznając je za niekonstytucyjne.
Trybunał uznał też, że kadencje członków Krajowej Rady Sądownictwa wybranych spośród sędziów są niekonstytucyjne. W pozostałym zakresie, w którym Trybunał nie zajął stanowiska, sprawa została umorzona.
W pięcioosobowym składzie orzekającym znaleźli się jedynie sędziowie wybrani w tej kadencji Sejmu oraz tak zwani sędziowie-dublerzy, którzy weszli w nowej kadencji parlamentarnej na miejsca sędziów wybranych w poprzedniej kadencji. Sprawę rozstrzygnęli sędziowie TK: Michał Warciński (przewodniczący), Mariusz Muszyński (sprawozdawca), Grzegorz Jędrejek, Lech Morawski i Julia Przyłębska.
Jak mówił w uzasadnieniu sędzia Trybunału Konstytucyjnego Mariusz Muszyński, w sprawie wyboru członków KRS-sędziów ustawodawca wykroczył poza zakres kompetencji. - Kształt składu Rady wiąże się z zasadą równości (...), osobom, które mają wchodzić w skład organu trzeba stworzyć równe szanse - powiedział Muszyński.
Według nowego Trybunału Konstytucyjnego obecna procedura jest niekonstytucyjna, bo między innymi wybrani elektorzy mogą wybierać członków Krajowej Rady Sądownictwa tylko spośród siebie. Podkreślił, że każdy sędzia ma prawo ubiegać się o członkostwo w KRS, a dziś między innymi sędziowie sądów rejonowych są traktowani nierówno.
TK: kadencje sędziów KRS niekonstytucyjne
Trybunał uznał ponadto, że wszyscy członkowie KRS mają jedną wspólną kadencję i niekonstytucyjne jest rozumienie przepisów w ten sposób, że kadencja członków KRS wybieranych spośród sędziów sądów powszechnych ma charakter indywidualny.
- Skoro kadencja posłów i senatorów-członków KRS nie ma charakteru indywidualnego, to błędne jest również takie rozumienie kadencji członków KRS wybieranych spośród sędziów, które przesądza o jej indywidualnym charakterze - zaznaczył Muszyński. Dodał, że jeśli konstytucja nie wskazała wyraźnie, że kadencja jest zindywidualizowana, to ustawodawca nie może jej dowolnie indywidualizować w zależności od podmiotu, którego ona dotyczy.
Wniosek Ziobry
Wniosek do Trybunału o uznanie tych regulacji za niekonstytucyjne złożył prokurator generalny Zbigniew Ziobro w kwietniu.
Według wniosku Ziobry, obecna ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa ogranicza prawa wyborcze sędziów przy wyłanianiu ich przedstawicieli do Rady, gdyż stawia w uprzywilejowanej pozycji sędziów sądów wyższych instancji.
- Wskutek takiego unormowania szczególnie faworyzowani są sędziowie sądów apelacyjnych, którzy spośród 474 sędziów pozostających obecnie w służbie wybierają 2 członków Rady, podczas gdy sędziowie sądów okręgowych i rejonowych spośród 9416 sędziów tych sądów pozostających obecnie w służbie wybierają jedynie 8 przedstawicieli do KRS - wskazywał Ziobro.
Ponadto prokurator generalny zaskarżył różnicowanie charakteru kadencji sędziów - członków Krajowej Rady Sądownictwa, których kadencje są indywidualne, i parlamentarzystów - członków Krajowej Rady Sądownictwa, których kadencja jest powiązana z kadencją parlamentu. Według Ziobry te same reguły kadencji grupowej powinny dotyczyć wszystkich członków Krajowej Rady Sądownictwa.
- Intencją wniosku jest ostateczne uniknięcie ewentualnych wątpliwości dotyczących rozwiązań w nowelizacji ustawy o KRS, nad którą pracuje Sejm - wskazywano, gdy wniosek Ziobry trafiał do Trybunału. Głosowanie nad tą nowelizacją pierwotnie znalazło się w planie obrad Sejmu na dni 20-22 czerwca, ale we wtorek marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował, że Sejm nie zajmie się tą kwestią na obecnym posiedzeniu.
Krajowa Rada Sądownictwa to konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, składa się z 25 członków. Sędziów do Rady wybierają przedstawiciele zgromadzeń sędziowskich, z urzędu należą do niej I prezes Sądu Najwyższego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, minister sprawiedliwości, a także czterej posłowie i dwaj senatorowie oraz przedstawiciel prezydenta.
Rada opiniuje kandydatów na sędziów (oraz do awansu do sądu wyższego szczebla) i przedstawia ich do powołania prezydentowi.
Autor: mart//now / Źródło: TVN 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24