Na 12 stycznia 2021 roku przesunięto w Trybunale Konstytucyjnym rozprawę dotyczącą przepisów o kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich. Chodzi o przepis dotyczący pełnienia obowiązków przez RPO od zakończenia jego kadencji do czasu objęcia stanowiska przez nowego rzecznika. To trzecia zmiana terminu posiedzenia w tej sprawie. Tymczasem nadal nie wybrano nowego RPO, ponieważ Sejm dwukrotnie odrzucił kandydaturę zgłoszonej przez opozycję Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki przekazał we wtorek, że "pewnie w piątek" ogłoszony zostanie kolejny termin zgłaszania kandydatów.
Pierwotnie rozprawa dotycząca tej kwestii miała odbyć się 20 października tego roku, jednak została wtedy odwołana ze względu na chorobę jednego z sędziów, który miał orzekać w tej sprawie. Według informacji Polskiej Agencji Prasowej powodem odwołania rozprawy nie był COVID-19.
Wyznaczony został kolejny termin - 19 listopada. Później przesunięto go jednak ponownie - na 2 grudnia. We wtorek ten termin - jak wynika z informacji na stronie Trybunału - także został zmieniony. Rozprawa ma odbyć się 12 stycznia 2021 roku o godzinie 11.
Do sprawy jest wyznaczony skład pięciorga sędziów TK. Przewodniczącą składu jest prezes trybunału Julia Przyłębska, sprawozdawcą sędzia Stanisław Piotrowicz, zaś oprócz nich w składzie są sędziowie: Justyn Piskorski, Rafał Wojciechowski i Wojciech Sych.
Trybunał rozpatruje wniosek PiS
Trybunał Konstytucyjny zajmie się wnioskiem grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Poselski wniosek w tej sprawie trafił do TK w połowie września.
Sprawa dotyczy zbadania konstytucyjności de facto ustawowego przedłużenia kadencji RPO, która zgodnie z art. 209 ust. 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich, "dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika". Kadencja obecnego Rzecznika, Adama Bodnara, upłynęła 9 września.
Rzecznik Praw Obywatelskich jest powoływany przez Sejm za zgodą Senatu na 5 lat.
"Kadencja RPO wynikająca z konstytucji traktowana powinna być jako pierwszy wskaźnik jego legitymacji do działania. Z tą kadencją powinna iść synchronizacja kadencyjności w ustawie o RPO. Obecnie tego nie ma i dlatego zachodzi konieczność uruchomienia kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu" - wskazywali w swym wniosku posłowie PiS.
Adam Bodnar w stanowisku skierowanym do trybunału podkreślał zaś, że "wykluczenie tego, aby dotychczasowy Rzecznik pełnił swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego, prowadziłoby do osłabienia ochrony praw i wolności". Wniósł o uznanie przepisu za konstytucyjny.
Co z następcą Bodnara? Terlecki: pewnie w piątek ogłosimy termin
Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie wskazanego rzecznika (na podjęcie uchwały wyrażającej zgodę lub sprzeciw ma miesiąc), Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.
Dotychczas jedyną kandydatką na następcę Bodnara była mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, obecnie główna koordynatorka sądowych postępowań strategicznych w Biurze RPO, którą zgłosiły kluby opozycyjne. Sejm odrzucił jej kandydaturę 22 października. Kilka dni później, 28 października, Rudzińską-Bluszcz ponownie zarejestrowano jako jedyną kandydatkę na RPO. 20 listopada Sejm po raz drugi odrzucił jej kandydaturę.
Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki pytany we wtorek w Sejmie, co z wyborem następcy Bodnara, stwierdził, że "nie ma jeszcze terminu ogłoszonego". - Pewnie w piątek ogłosimy termin [zgłaszania kandydatów - przyp. red.] - dodał. Na pytanie o wskazanie ewentualnego kandydata przez PiS, Terlecki odpowiedział: - Zobaczymy, jak ogłosimy termin.
Pięcioletnia kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara upłynęła 9 września, ale - zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich - nadal pełni on tę funkcję do czasu powołania swego następcy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24