- Dowiedziałem się, że mimo najwyższych ostrzeżeń MSZ, są osoby, które jeszcze teraz wjeżdżają do Izraela. Nie wiem, z jakiego powodu - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej rzecznik resortu spraw zagranicznych Paweł Wroński.
- Jeszcze raz powtarzam, że zarówno Iran, Izrael, jak i szeroko traktowany teren Bliskiego Wschodu, gdzie jest, albo może być niebezpiecznie i się staje coraz bardziej niebezpiecznie, jest miejscem, do którego stanowczo odradzamy wyjazdy. A jeśli ktokolwiek tam jest, prosimy, że jeśli ma taką możliwość, aby to miejsce opuścił - mówił.
Zapytany, kto próbuje się dostać do Izraela, odparł, że "to są pojedyncze przypadki".
- Dostałem taką informację pocztą pantoflową z pytaniem pod tytułem: jaka byłaby możliwość wyjechania - dodał.
- Mamy przypadki osób, które były ewakuowane dwukrotnie. Były już ewakuowane w 2023 roku i teraz są ponownie ewakuowane. Jeszcze raz bardzo proszę tych obywateli, żeby jednak posłuchali naszych ostrzeżeń - podkreślił Wroński.
Pytany o Egipt, powiedział, że tam "jest bezpiecznie". Dodał, że Jordanię MSZ wskazuje również jako "miejsce zagrożone".
Rzecznik MSZ o ewakuacji kolejnej grupy Polaków z Izraela
W czwartek do kraju ma powrócić kolejna grupa osób wyjeżdżających z Izraela, tym razem przez Jordanię.
- Przed chwilą dostałem informację, że nasz samolot wojskowy w Ammanie wylądował - powiedział Wroński na konferencji po godzinie 12. - Konwój z 65 Polakami przeszedł przez przejście graniczne - dodał.
Wyraził nadzieję, że około godziny 17 "nasi obywatele wrócą do domu i wylądują w Warszawie".
Autorka/Autor: js/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ABIR SULTAN