Ten program to "wizytówka policji". Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nadużyć finansowych

Szef MSWiA mówił w piątek o honorze policyjnego munduru
Brudziński: za narażenie honoru munduru będą konsekwencje
Źródło: tvn24
Czy największy program profilaktyczny polskiej policji, w którym dotąd uczestniczyło ponad 300 tysięcy młodych Polaków pogrąży śledztwo związane z nadużyciami finansowymi?

Program “Przystanku PAT” od trzynastu lat wprowadza młodych ludzi i organizacje pozarządowe w tematykę bezpieczeństwa i zapobiegania przestępczości. Impreza na dziesięciolecie programu wypełniła Stadion Narodowy - już wtedy policja oceniała, że w tym czasie wzięło w nim udział 300 tysięcy Polaków.

Śledztwo prokuratury

Tymczasem z informacji tvn24.pl wynika, że programowi mogły towarzyszyć nadużycia finansowe. Oficjalnie potwierdziliśmy, że trwa w tej sprawie śledztwo w stołecznej prokuraturze okręgowej.

- Nikomu nie przedstawiliśmy zarzutów, nadal trwa gromadzenie i analizowanie materiału dowodowego - mówi nam rzecznik prokuratury Łukasz Łapczyński.

Wiemy jednak, że śledczy badają czy policjanci prowadzący projekt popełnili przestępstwa z czterech artykułów kodeksu karnego:

? Art. 231 kk, czyli przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych za co grozi do 3 lat więzienia,

? Art. 286 kk, czyli oszustwa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej za co grozi do 8 lat więzienia,

? Art. 271 kk, czyli poświadczenia przez funkcjonariusza nieprawdy w dokumentach za co grozi do 5 lat więzienia,

? Art. 305 kk, czyli zmowy dotyczącej zamówienia publicznego, za co grozi do 3 lat więzienia.

Działania policji w policji”

Udało nam się potwierdzić, że na trop nieprawidłowości trafili sami policjanci. To Biuro Spraw Wewnętrznych zgromadziło materiały i przekazało je do prokuratury pod koniec 2016 roku.

- Przykro o tym mówić. Program był wizytówką policji, w dodatku bardzo udaną - mówi nam oficer komendy głównej policji.

Według niego BSW podejrzewa, że przy okazji organizacji imprez niektórzy policjanci mogli zyskiwać finansowo.

- Impreza ma odbywać się w dużym mieście. Policjanci zbierali pieniądze od sponsorów rzekomo na wynajem sali, catering czy opłacenie artystów. Tymczasem sala była udostępniania za darmo, a artyści przyjeżdżali za zwrot kosztów - mówi nasz rozmówca, zastrzegając sobie anonimowość.

Przyszłość PAT

Prokuratura bada sprawę już od niemal dwóch lat i nikomu jeszcze nie postawiła zarzutów. Zapytaliśmy komendę główną policji co z przyszłością projektu, który był niekłamanym sukcesem.

- To dobry program angażujący młodzież i ich wychowawców. Przez lata obserwowaliśmy jak się rozwija i z jakim zaangażowaniem młodzi ludzie w nim uczestniczyli. Nie chcemy rezygnować z tego ogromnego potencjału młodych - wyjaśnia tvn24.pl rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka.

Jednak z jego odpowiedzi wynika, że “trwają prace nad połączeniem i skoordynowaniem różnych działań profilaktycznych”, a także, że “nie zapadły jeszcze decyzje co do nazw poszczególnych inicjatyw profilaktycznych i nie są one najważniejsze”.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: