Pięć osób zginęło w zderzeniu dwóch samochodów osobowych w Glinojecku, w tym dzieci. Na trasie krajowej numer siedem, prowadzącej z Warszawy do Gdańska, przez wiele godzin ruch był utrudniony.
Tragedia na trasie nad morze. 5 osób zginęło
Zderzyły się toyota avensis i fiat albea. Na miejscu zginęło pięć osób, w tym dzieci. Trzy osoby zostały ranne. Dwie z nich, mężczyzna i kobieta, którzy jechali toyotą z Mazur w kierunku Warszawy, trafiły do szpitala w Płońsku na oddziały chirurgii i ortopedii.
Trzecia ranna osoba, która kierowała pojazdem z Warszawy w kierunku Mazur, trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Płocku na oddział intensywnej terapii. W tym samochodzie znajdowało się pięć osób, cztery z nich zginęły na miejscu.
Tragedia na drodze
Do wypadku doszło około godziny 7:30 na trasie krajowej numer siedem, około pięciuset metrów w kierunku Warszawy od charakterystycznego ronda w Glinojecku.Jak mówi Rafał Jażak z zespołu prasowego mazowieckiej policji, do zderzenia doszło na pasie w kierunku Warszawy, którym jechała toyota. Zjechał nań jadący w kierunku Gdańska fiat i doszło do zderzenia czołowego.
- Na razie nie wiadomo, w jaki sposób doszło do wypadku. Warunki na drodze były idealne - powiedział rzecznik policji w Ciechanowie Leszek Goździewski.
Według świadków pojazd jadący z Warszawy w kierunku Mazur wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej. Nie zdążył wrócić na swój pas przed nadjeżdżającym z naprzeciwka fiatem.
Początkowo trasa była całkowicie zablokowana. Przez kilka następnych godzin odbywał się wahadłowo tylko po jednym pasie. Normalny ruch został przywrócony po godzinie 13.
Tragiczny wypadek na trasie nad morze
Autor: mk/ ola/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24