"Kolejna odsłona flirtu pomiędzy władzą a skrajną prawicą"

ipn 1
Były działacz ONR p.o. dyrektora oddziału IPN. Komentarze polityków (materiał z 16.02.2021)
Źródło: TVN24

Daje się jakąś synekurkę, by mieć działaczy ONR po swojej stronie - tak Piotr Zgorzelski (PSL) komentował awans Tomasza Greniucha, byłego działacza skrajnie prawicowej organizacji, na dyrektora wrocławskiego oddziału IPN. - Ktoś, kto bronił hailowania, nigdy nie powinien zająć takiego stanowiska - mówił Robert Kropiwnicki (KO). Z kolei Ryszard Terlecki (PiS) "nie widzi żadnych przeszkód", by Greniuch sprawował taką funkcję.

9 lutego stanowisko p.o. dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu objął doktor Tomasz Greniuch, dotychczasowy naczelnik Delegatury IPN w Opolu.

Greniuch w przeszłości działał w skrajnie prawicowym Obozie Narodowo-Radykalnym. W sieci są zdjęcia sprzed lat, na których ubrany w zieloną koszulkę z charakterystyczną falangą - symbolem używanym przez polskich nacjonalistów - Greniuch maszeruje i hajluje.

- Z perspektywy czasu, z perspektywy doświadczenia chciałbym stanowczo przeprosić. Było to nieodpowiedzialne, złe. Brawura młodzieńcza, bezkompromisowość, zupełnie inaczej to wyglądało z mojej młodzieżowej perspektywy. Z punktu widzenia dzisiejszego, człowieka zbudowanego w odpowiedni sposób doświadczeniem, uważam, że to był błąd i na tym chciałbym poprzestać - tłumaczył Greniuch we wtorek w Radiu Rodzina.

1202N243XST PRZYPOMINAJKA GRENIUCH
Nowy szef wrocławskiego IPN był niegdyś liderem ONR
Źródło: TVN24

Decyzję o powierzeniu mu wrocławskiego instytutu IPN krytykowali między innymi historycy z Uniwersytetu Wrocławskiego, prezydent miasta Jacek Sutryk i ambasada Izraela w Polsce.

"IPN to wrażliwe miejsce"

Sprawę Greniucha komentowali politycy w Sejmie. - IPN to bardzo wrażliwe miejsce. To jest serce polskiej współczesnej historii. Ktoś, kto ma ONR-owską przeszłość, nigdy nie powinien być szefem oddziału - podkreślał Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej.

Jego zdaniem "ktoś, kto bronił hailowania, źle się wypowiadał o polsko-żydowskich relacjach", nigdy nie powinien zająć takiego stanowiska.

Zgorzelski: kolejna odsłona flirtu między władzą a skrajną prawicą

Wicemarszałek Sejmu z Polskiego Stronnictwa Ludowego Piotr Zgorzelski powiedział, że "nie dziwi go ta decyzja". - To w istocie kolejna odsłona flirtu pomiędzy tą władzą a skrajną prawicą - mówił.

Przypominał, że "tak było w przypadku umorzenia śledztwa działaczy ONR, którzy wieszali podobizny europosłów". - Tak jest też w tym przypadku, gdy daje się jakąś synekurkę, by mieć ich po swojej stronie - dodał.

Terlecki: nie widzę żadnych przeszkód

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki przyznał, że "rzeczywiśćie 20 lat temu ten młody człowiek był w ONR, popełniał takie mało sympatyczne incydenty".

- Jakoś nie słyszę, żebyście państwo dopytywali o osoby, które pełnią ważne funkcje, a były przez lata w komunistycznej partii służącej sowietom - zwrócił się do dziennikarzy.

Przypominał, że Greniuch "był wcześniej dyrektorem delegatury w Opolu, jakoś nie wywoływało to problemów". - Jest dobrym historykiem, okazał się bardzo dobrym organizatorem. Nie widzę żadnych przeszkód, żeby pełnił tę funkcję - powiedział Terlecki.

ipn 2
Terlecki: nie widzę przeszkód, by Greniuch pełnił funkcję dyrektora oddziału IPN
Źródło: TVN24
Czytaj także: