Gdyby pani premier w ten sposób budowała swoje przemówienia wcześniej, to prawdopodobnie rozłożenie głosów na wczorajszym wyborze szefa klubu mogło wyglądać inaczej - mówił na antenie TVN24 Tomasz Cimoszewicz z PO. Poseł-debiutant nawiązał w ten sposób do pożegnalnego wystąpienia Ewy Kopacz oraz przegranych przez nią wyborów na szefa klubu.
W pożegnalnym wystąpieniu Kopacz życzyła Prawu i Sprawiedliwości, by rządziło lepiej niż PO. - Ale nie będzie wam łatwo - dodała i zapowiedziała, że Platforma w opozycji nie przepuści żadnego kłamstwa i nową władzę rozliczy z każdego słowa. CZYTAJ WIĘCEJ
Poseł PO Tomasz Cimoszewicz stwierdził w programie "Wstajesz i wiesz", że bardzo dobrze ocenia przemówienie premier Ewy Kopacz. Stwierdził, że zarzuty pod adresem Kopacz o zbyt agresywne przemówienie są "podszyte szowinizmem" (o tym, że wystąpienie było "bardzo agresywne", mówił m.in. szef Nowoczesnej Ryszard Petru, który nazwał je "bardzo agresywnym".
Cimoszewicz dodał, że gdyby takie samo przemówienie wygłosił mężczyzna, to nikt nie zarzucałby mu nadmiernej agresji.
- Panie Petru, Platforma nie jest pańskim wrogiem, PiS jest politycznym wrogiem. Proszę skupić się na nim - zaapelował Cimoszewicz do szefa Nowoczesnej.
- Więcej koncyliacji i porozumienia, a nie wspólnego atakowania - mówił Cimoszewicz.
Cimoszewicz: Mieliśmy powody, żeby straszyć PiS-em
Zwrócił też uwagę, że "złośliwy i szyderczy język" od pół roku słychać z ust polityków Prawa i Sprawiedliwości, w tym także od prezydenta Dudy.
- Mieliśmy wszystkie powody, żeby straszyć PiS-em - stwierdził Cimoszewicz odnosząc się do zarzutów pod adresem PO. Przypomniał przy tym, kto znalazł się w rządzie Beaty Szydło. Antoni Macierewicz - zdaniem Cimoszewicza - "swoją działalnością naraził życie polskich obywateli" , natomiast przez Zbigniewa Ziobrę "padła transplantologia".
"Mamy poziom, z którego możemy budować"
Cimoszewicz nie chciał powiedzieć na kogo sam głosował w wyborach na szefa klubu parlamentarnego PO. Dodał, że dla niego wybór Sławomira Neumanna na przewodniczącego nie był zaskoczeniem, ponieważ tego można było się spodziewać.
Cimoszewicz powiedział, że obecnie w PO są dobre nastroje. - PO się cieszy, że ma 24 proc., a nie mniej. Mamy poziom, z którego możemy budować - powiedział Cimoszewicz.
Autor: PM//tka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24