Na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu nie będzie głosowania ustawy o TK - poinformował szef klubu PiS, Ryszard Terlecki. Pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym odbędzie się w czwartek na sali plenarnej, a potem dokument trafi do komisji.
- Chcielibyśmy sytuację, w której ważna instytucja państwa jest sparaliżowana i w ogniu rozmaitych sporów politycznych, krytyki itd., jak najszybciej przeciąć, zakończyć ten spór, zakończyć tak, żeby Polacy przestali słuchać w mediach, że mamy do czynienia z jakimś niezwykle poważnym kryzysem państwa - powiedział Terlecki.
"Zmieniamy ustawę w nieznacznym stopniu"
Dodał, że w tej chwili "TK kwestionuje sam fakt swojego działania". To ma jego zdaniem uregulować ustawa, której projekt PiS złożył w nocy z wtorku na środę. - Ta ustawa w kilku miejscach to reguluje. Także przez sformułowanie definitywne jak będą procedowane te wszystkie składane do TK skargi, które będą wymagały poważnego zastanowienia się nad nimi. Ta ustawa proponuje, żeby to była taka większość, w której będzie można mieć pewność, że TK rzeczywiście rozważył wszelkie aspekty sprawy i prawie w konsensusie się zgodził - powiedział polityk. - Jak ja to rozumiem, to wyroki TK z 3 i 9 grudnia będą mogły znaleźć się z powrotem pod okiem i rozwagą TK - dodał.
Terlecki zaznaczył, że nie ma mowy o "rewolucji". - Zmieniamy w nieznacznym stopniu ustawę o TK umieszczając w niej nawet te zapisy, które są w Konstytucji - stwierdził. - Chodzi tylko o to, żeby go odpolitycznić - zaznaczył.
Nowe miejsce dla TK? "Na przykład Przemyśl"
Tłumacząc czemu projekt ustawy został złożony w nocy Terlecki powiedział, że "wszyscy znamy prawników, są skrupulatni, szukają niuansów, tak było do ostatniej chwili".
- Jednym z pomysłów na rozładowanie sporu jest umiejscowienie Trybunału w jakimś spokojnym miejscu, żeby był z dala od sporów - dodał szef klubu PiS. Zapytany o to, jakie mogłoby to być miejsce, odpowiedział: - Na przykład Przemyśl.
Autor: mart/ja / Źródło: TVN 24