Nowa metoda uśmierzania bólu porodowego zyskuje poparcie kolejnych pacjentek, dlatego wprowadza ją coraz więcej szpitali w Polsce. Ostatnio "porody na wesoło", czyli z użyciem tzw. gazu rozweselającego wprowadził szpital w Goleniowie w woj. zachodniopomorskim. Pacjentki nie kryją zadowolenia. - Lżej się rodziło - przyznaje jedna z nich, wspominając swój poprzedni poród bez takiego wsparcia.
Nowy sprzęt używany do uśmierzania bólu przy porodzie trafił na goleniowski oddział położniczo-ginekologiczny w tym tygodniu. Metoda polega na wykorzystaniu entonoxu - czyli mieszaniny tlenu i podtlenku azotu. Pacjentki wdychając doznają uczucia relaksacji, przez co skurcze są odczuwane jako mniej bolesne lub niemal nieodczuwalne.
Co więcej, w odróżnieniu od tradycyjnych metod znieczulających, w tym przypadku zbędna jest obecność anestezjologa. Jak zapewniają specjaliści, metoda ta jest całkowicie bezpieczna. Co ważne - jak informuje Dariusz Guziak, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Powiatowego w Goleniowie - nie trzeba za nią dodatkowo płacić, jest to w standardzie porodu w szpitalu.
Dodatkowo w goleniowskim szpitalu od pewnego czasu już stosowany jest tzw. TENS - czyli aparat, który metodą przesyłania do ciała elektrycznych impulsów pomaga blokować przepływ sygnałów bólowych do mózgu. Obie metody są stosowane w połączeniu.
"Lżej się rodziło"
Pierwsze pacjentki korzystają już z najnowszego nabytku szpitala powiatowego i rodzą dzieci wdychając gaz rozweselający. - Dobrze, że jest możliwość zniwelowania bólu - stwierdziła jedna z pacjentek, przygotowująca się właśnie do porodu.
Inna, która poród z użyciem gazu rozweselającego ma już za sobą, wspomina to doświadczenie bardzo dobrze. Przyznaje, że w porównaniu z poprzednim porodem, który przebiegał przy użyciu tradycyjnych metod łagodzenia bólu, ten był zdecydowanie mniej bolesny. - Lżej się rodziło - mówi.
Położna (oddziałowa) ze szpitala w Goleniowie, Agnieszka Hawrot zapewnia, że pacjentki chętnie wybierają tę metodę, bo jest to bezpieczna forma uśmierzania bólu. Jak wyjaśnia, pacjentki czują ból, ale znacznie zredukowany.
Jak twierdzi prof. Marek Bulsa, ordynator oddziału położniczego szpitala w Goleniowie, nowa metoda zaprzecza opinii, że kobieta powinna rodzić w bólach.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24