Tablica upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej, którą Rosjanie usunęli z miejsca tragedii w przeddzień pierwszej rocznicy tego wydarzenia, zawiśnie na Jasnej Górze. Będzie ona elementem płaskorzeźby z epitafium "Pamięci i Wdzięczności" ofiarom z 10 kwietnia 2010 r., które ma zawisnąć w sanktuarium w drugą rocznicę katastrofy prezydenckiego Tu-154.
Płaskorzeźba projektu krakowskiego twórcy Lecha Dziewulskiego ma blisko cztery metry wysokości. 14 kwietnia ma ona dołączyć do innych tablic wotywnych i urn pamięci umieszczonych w sanktuarium - podaje jego biuro prasowe.
"Bo myśmy Ich nie ochronili"
Główna część płaskorzeźby przedstawia las nawiązujący do miejsc mogił Polaków w Smoleńsku, Kozielsku, Starobielsku, Miednoje czy Katyniu. W centrum kompozycji umieszczono polskiego orła w koronie, a u podnóży drzew - świece w liczbie nawiązującej do bilansu ofiar katastrofy. Pośrodku lasu stoi krzyż katyński z przewieszoną stułą. Między drzewami widać skrzydło rozbitego samolotu, ponad nimi - postać Matki Bożej Jasnogórskiej.
W części informacyjnej epitafium zawarto listę 96 ofiar katastrofy smoleńskiej.
Pod listą umieszczono wierszowaną modlitwę: "Przyjmij Królowo Jasnogórska losem ojczyzny obarczonych strażników źródeł i pamięci / Nie umieliśmy Ich ochronić / O pamięć umęczonych ojców za nas upomnieć się lecieli. Za nas zginęli na obczyźnie / To myśmy Ich ochraniać mieli / Wyproś u Syna przebaczenie, pomóż sumienia nam ukoić, zabliźnić się smoleńskiej ranie, żeśmy nie mogli Ich ochronić / Przygarnij w sercu lud skarlały, pomóż nam żyć, jak Oni żyli, by godnie rządzić w Ich Ojczyźnie. Bo myśmy Ich nie ochronili".
Zdjęta przez Rosjan, trafi do sanktuarium
Dodatkowo w projekt wpisano również tablicę, którą Stowarzyszenie Katyń 2010 zainstalowało jesienią 2010 r. w Smoleńsku. Jednak w przeddzień pierwszej rocznicy katastrofy Rosjanie ją zdemontowali, a następnie przekazali stronie polskiej. Wyryty na niej tekst zawiera m.in. fragment informujący, że ofiary katastrofy zginęły "w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim".
Zdemontowaną tablicę Rosjanie zamienili w kwietniu ub. roku na nową, dwujęzyczną. Znajduje się na niej napis: "Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku".
Natomiast tę pierwszą tablicę przywieźli w lipcu ub. roku na Jasną Górę - jako wotum - przedstawiciele zrzeszającego część rodzin katastrofy Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010. Wyeksponowano ją wówczas na wałach Jasnej Góry podczas mszy w ramach 19. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja.
Fundatorami paulini
Inicjatorami umieszczenia na Jasnej Górze tablicy z epitafium "Pamięci i Wdzięczności" są - według informacji biura prasowego sanktuarium - przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski i tamtejsi paulini oraz Jasnogórska Fundacja "Pro Patria".
Przedsięwzięciu została poświęcona nawet strona internetowa. Tam, a także na stronie biura prasowego sanktuarium, zamieszczono apel kustosza jasnogórskich zbiorów o. Jana Golonki do wiernych o wsparcie inicjatywy. Wpłat można dokonywać na konto prowadzone przez fundację "Pro Patria".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24