- Rodzina, rozwój i bezpieczeństwo - to są trzy filary naszego programu, które każdego dnia naszej pracy wypełniały się kolejnymi realizowanymi zobowiązaniami - powiedziała we wtorek premier Beata Szydło podsumowując pierwszy rok rządów PiS.
- To będzie sprawozdanie, bo to jesteśmy wam wszystkim winni - powiedziała na początku swojego wystąpienia szefowa polskiego rządu.
Jak podkreśliła, rząd najwięcej uwagi poświęcił w tym roku sprawom rodziny. - To było największe nasze zobowiązanie i oczekiwanie Polaków, którzy mówili: "chcemy godnie żyć, chcemy zarabiać tyle, by móc utrzymać rodziny, chcemy mieć możliwość korzystania z usług medycznych, chcemy mieć dobrą szkołę, chcemy po prostu mieć możliwość normalnego funkcjonowania" - powiedziała Szydło. Premier mówiła, że jej rząd realizuje "wielki plan godnościowy, wyrównywania szans i niwelowania różnic". - Skoncentrowaliśmy się na sprawach rodziny, program Rodzina 500 plus, wspierania pracowników - wymieniała. Przypomniała, że od 2017 roku najniższe wynagrodzenie będzie wynosiło 2000 zł, a minimalna stawka godzinowa 12 zł. - Przeprowadziliśmy zmiany, które pomogły seniorom: Program 75 plus (darmowych leków - red.), ale też zajmowaliśmy się tą rodziną, która bardzo często wymagała instytucjonalnego wsparcia ze strony państwa. Kiedy w czasie kampanii wyborczej rodzice mówili, że bardzo często w Polsce jest tak, że dzieci odbierane są rodzicom, tylko dlatego, że rodzina nie ma wystarczających dochodów. To też zostało rozwiązane - podkreśliła premier.
- Przygotowany został projekt zmian w służbie zdrowia. Przyszły rok to będzie ten czas kiedy te reformy będą wprowadzane. Przyszły rok będzie pewnie stał pod znakiem właśnie służby zdrowia - przyznała Szydło.
Filar drugi: rozwój
Mówiąc o drugim z filarów programu rządu - o rozwoju - zaznaczyła, że bez szybkiego rozwoju nie będzie ambitnych programów społecznych. - Polska musi się szybciej rozwijać. Polska musi postawić na przemysł, na produkcję. Polska musi dać dobrą pracę Polakom. Polska musi być w awangardzie najszybciej rozwijających się państw - mówiła premier. - Został przygotowany plan odpowiedzialnego rozwoju, który teraz jest już gotów i w tej chwili wdrażamy jego kolejne ustawy, rozwiązania. Plan odpowiedzialnego rozwoju, który daje szansę na dobrą przyszłość dla Polski - podkreślała. Wskazała, że plan odpowiedzialnego rozwoju został przygotowany przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. - Mateusz, ja wierzę w ten plan tak, jak wierzymy w ten plan na tej sali. I wiemy doskonalone, że to jest ta nasza przyszłość i nasza szansa, i w tej chwili dla polskiego rządu jest to priorytet - mówiła Szydło.
Filar trzeci: bezpieczeństwo
Przechodząc do spraw bezpieczeństwa Szydło przypomniała, że w Warszawie odbył się bardzo ważny szczyt NATO, na którym podjęte zostały - jak mówiła - przełomowe decyzje, co do obronności Polski. - Wreszcie Polska może czuć się bezpiecznie, ponieważ polska armia jest modernizowana, odbudowywana, jest wzmacniana - powiedziała szefowa rządu. Jak mówiła, "wielkie dzieło odbudowy polskiego wojska, które realizuje minister obrony Antoni Macierewicz, ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa Polski". - Polska, jako lojalny członek międzynarodowych sojuszów, jest zobowiązana do tego, by wypełniać deklaracje, które wcześniej składaliśmy i zabiegać o to, aby bezpieczeństwo Polski łączyło się z bezpieczeństwem Europy i świata - podkreśliła premier.
Szefowa polskiego rządu dodała, że Polska potrzebuje UE i Unia potrzebuje Polski. Zaznaczyła jednak, że Unia Europejska potrzebuje reform i zmian. - Nie boimy się o tym mówić. Przygotowujemy propozycje, które będziemy przedstawiać - podkreślała Szydło. Jak oceniła, bez przeprowadzenia reform Unia Europejska "będzie miała kolejne problemy".
- Inaczej niż nasi poprzednicy rozumiemy politykę międzynarodową - stwierdziła premier Szydło. Jak podkreśliła, "chcemy mieć partnerów, sojuszników na całym świecie, ale chcemy też jasno powiedzieć, że polski rząd nigdy nie zrezygnuje z interesów polskiego państwa na rzecz jakichś układów, czy kompromisów międzynarodowych". - Polska będzie broniła zawsze na arenie międzynarodowej interesów polskiego państwa, polskich obywateli - oświadczyła. - Polska staje się na arenie międzynarodowej partnerem i będziemy zawsze strzec tego, co dla naszego państwa najistotniejsze - dodała.
Premier o przemyśle
Szydło stwierdziła, że Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło odbudowę polskiego przemysłu. - Polska musi być w awangardzie najszybciej rozwijających się państw, to jest nasz cel - zaznaczała.
- Zakłady takie jak Autosan wznawiają produkcję. Przyjęliśmy ustawy stoczniowe, już niebawem przywrócimy produkcję na wybrzeżu, został otwarty gazoport, rozpoczęliśmy plan przekopu Mierzei Wiślanej - wymieniała szefowa rządu. Jak mówiła, realizowany jest program budowy autostrad i linii kolejowych. - Stawiamy na bardzo poważne i ambitne projekty infrastrukturalne. Ostatnie dni to decyzje dotyczące Via Baltica i Via Carpatia - podkreśliła. Jak zaznaczyła premier, wielkim wyzwaniem jest wspieranie polskich przedsiębiorców. Według niej pierwszy krok w tym celu został postawiony, ponieważ został wprowadzony 15-proc. CIT dla mikroprzedsiębiorców.
PiS przywróci poprzedni wiek emerytalny
Premier Szydło podkreślała, że w środę, dokładnie w rocznicę powstania rządu, "w Sejmie spotkamy się i mam nadzieję, że wszyscy posłowie podpiszą się pod tym wielkim zobowiązaniem, które podjęliśmy wobec Polaków, pod zobowiązaniem, które było pierwszą naszą deklaracją, kiedy został wbrew woli obywateli podwyższony przez poprzedni rząd wiek emerytalny". - Wówczas pan premier Jarosław Kaczyński z mównicy sejmowej powiedział, że kiedy PiS będzie rządzić, to przywrócimy poprzedni wiek emerytalny. To nasze wielkie zobowiązanie, nasza pierwsza deklaracja jutro ma szansę, i wierzę głęboko, że zostanie spełniona. Domkniemy te deklaracje złożone państwu 16 listopada 2015 r. i wcześniej w kampanii wyborczej - podkreśliła Szydło.
Szydło: ten program został napisany przez Polaków
Jak oceniła, ostatnia kampania wyborcza była niezwykła, bo politycy PiS przez wiele lat jeździli po Polsce i rozmawiali z Polakami. - Ten program, program rządu Prawa i Sprawiedliwości, który w tej chwili nasz rząd realizuje, to jest program napisany przez was, przez Polki i Polaków, z całej Polski, z różnych miejscowości, z różnych stron, z dużych miast, z małych miasteczek i ze wsi, przez ludzi różnych stanów i różnych profesji, zawodów, przez starszych i młodszych - powiedziała we wtorek premier. - To wy państwo na tych spotkaniach, które odbywaliśmy z wami, mówiliście nam, o jakiej Polsce marzycie, mówiliście o tym, że chcecie, aby Polska była bezpieczna, żeby wasze rodziny mogły godnie żyć, że nie oczekujecie wielkich rzeczy, że tak naprawdę potrzebna jest wam zwykła, normalna stabilizacja - powiedziała szefowa rządu. Jak dodała, Polacy mówili też, że chcą m.in. dobrej, bezpiecznej szkoły, blisko siebie posterunków policji, ośrodków zdrowia, poczty, że chcą godnej pracy, że - kiedy zajdzie taka potrzeba - będą bronieni przez państwo.
"Nie uniknęliśmy błędów"
Podczas swojego wystąpienia szefowa rządu wspominała, że podczas kampanii wyborczej Polacy wskazywali, iż chcą, by "w Polsce była wreszcie taka władza i tacy politycy, którzy nie będą zajmowali się swoimi sprawami, tylko będą zajmowali się waszymi sprawami, sprawami zwykłych ludzi". - Myśmy was słuchali i usłyszeliśmy, co do nas mówicie. Tak powstał program PiS, na który wy państwo odpowiedzieliście pozytywnie; zaufaliście nam i daliście nam mandat do rządzenia - wskazała. - To wielka odpowiedzialność, wielki zaszczyt, to jest służba. Zawsze każdego dnia musimy powtarzać, że przede wszystkim wam służymy. Służymy Polakom i służymy naszej ojczyźnie - podkreśliła premier.
- Przez ten ostatni rok nie uniknęliśmy błędów, ale potrafimy z tych błędów wyciągać wnioski, potrafimy je korygować i wiemy doskonale, że nasze wielkie zobowiązanie wobec was, uczciwego rządzenia, rządzenia dla ludzi, zajmowania się zwykłymi sprawami zwykłych ludzi, jest naszym zobowiązaniem, którego musimy dotrzymać - zaznaczała premier.
"PiS dotrzymuje słowa"
- Wszyscy mamy poczucie tego, że jesteśmy tutaj po to, żeby państwu służyć, żeby każdego dnia z pokorą sięgać do tych zobowiązań, które wobec was złożyliśmy, do tego programu, który wy dla nas napisaliście i żebyśmy każdego dnia przypominali sobie, że jesteśmy tutaj właśnie po to, żeby realizować piękne marzenie nas wszystkich, jakim jest Polska - powiedziała szefowa rządu. Oświadczyła, że rząd PiS dotrzymuje słowa. - Zrealizowaliśmy zobowiązania, które podjęliśmy na ten rok - powiedziała Szydło. - To był dobry rok, liczę na to, że następny będzie równie dobry. Dziękując wam, że jesteście razem z nami, chcę jeszcze raz powiedzieć, że rząd Prawa i Sprawiedliwości jest po to, żeby służyć Polakom - powiedziała szefowa rządu. Podziękowała też członkom swojego gabinetu za rok współpracy i - jak mówiła - "mierzenia się często z trudnymi wyzwaniami".
Autor: kło/kk / Źródło: TVN24, PAP