Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwa

[object Object]
Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowaniatvn24
wideo 2/4

Kluczowi świadkowie zgodnie zeznali, że to premier Beata Szydło osobiście poleciła nie drukować wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Mimo to prokurator nie przesłuchał szefowej rządu. Umorzył śledztwo w sprawie domniemanego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z nieopublikowaniem wyroków.

Dziś znanych jest więcej szczegółów, jak było prowadzone śledztwo w tej sprawie, bowiem prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowania. Tym samym powrócił polityczny spór o to, czy Beata Szydło miała prawo odmówić publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw na początku 2016 roku.

Prokuratura uznała, że premier nie przekroczyła uprawnień

O tym, że śledztwo zostało umorzone wiadomo już od dawna. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga zakończyła to śledztwo, nie formułując aktu oskarżenia, już 10 lutego br. Motywy takiej decyzji prokuratora opinia publiczna znała jedynie z ogólnie sformułowanego komunikatu rzecznika prasowego prokuratury. Wiadomo było wtedy tylko tyle, że prokurator uznał, iż nie doszło do przestępstwa, bo choć wprawdzie nieopublikowanie wyroków TK było celowym i świadomym działaniem, to nie da się mu przypisać znamion przekroczenia uprawnień albo niedopełnienia obowiązków. Wszystko dlatego, że zdaniem prokuratora istniały podstawy, by uważać, że wyroki wydawane przez Trybunał Konstytucyjny na przełomie 2015 i 2016 roku nie były wyrokami, bo w sprawach orzekało za mało sędziów.

Spór o to, czy Trybunał Konstytucyjny wydawał wtedy ważne wyroki, wynikał z ostrego i długotrwałego konfliktu politycznego. W dużym uproszczeniu sprowadza się on do następujących faktów i stanowisk.

Obecna większość sejmowa PiS i prezydent Andrzej Duda uznają za nielegalny wybór trzech sędziów do Trybunału dokonany pod koniec poprzedniej kadencji. W efekcie obecna większość w Sejmie wybrała inne osoby do zasiadania w Trybunale. Poprzednia większość rządząca (PO-PSL), a dziś opozycja, uważa wybór z poprzedniej kadencji za prawidłowy, a nie uznaje z kolei wyboru dokonanego w tej kadencji. W efekcie prezydent Duda nie odebrał do dziś ślubowania od sędziów wybranych w minionej kadencji. Z kolei poprzedni prezes Trybunału Andrzej Rzepliński przez pewien czas nie dopuszczał do orzekania osób wyznaczonych na sędziów przez obecny Sejm.

Wskutek tego przez kilka miesięcy w Trybunale faktycznie pracowało dwanaścioro sędziów. Rząd, sejmowa większość PiS i prezydent uważali, że to za mało, aby Trybunał mógł ferować wyroki. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga stwierdziła, że przedstawiciele władzy wywodzący się z PiS mają rację.

Wziął pod uwagę wiele dowodów. Premier nie przesłuchał

Na jakiej podstawie prokurator doszedł do takiego wniosku - dowiadujemy się z dokumentów, które prawnik Helsińskiej Fundacji zdobył i rozpowszechnił w internecie. Zanim do tego przejdziemy, warto zaznaczyć, że jego działanie jest legalne, ponieważ dokumenty śledztwa stanowią tajemnicę, ale tylko momentu ujawnienia ich w sądzie albo do uprawomocnienia się decyzji o umorzeniu. Prokuratura może zasłaniać się tajemnicą i nie udostępniać publicznie akt umorzonych postępowań, w których występują osoby prywatne w swoich prywatnych sprawach. Tu jednak od początku do końca była to sprawa publiczna, z udziałem publicznych osób i urzędników pracujących za pieniądze ogółu podatników.

Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga udostępniła więc zarówno postanowienie o umorzeniu śledztwa, jak i protokoły z zeznań kluczowych świadków w sprawie.

Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowania
Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowaniatvn24

"Podczas odbytej rozmowy nie musiała przekonywać pani premier"

W sprawie zostały przesłuchane dwie osoby sprawujące kierownicze funkcje w Kancelarii Premiera - Beata Kempa, szefowa KPRM i Jolanta Rusiniak - prezes Rządowego Centrum Legislacji, komórki odpowiedzialnej za drukowanie Dziennika Ustaw. Zeznania w tej sprawie złożyli również inni pracownicy RCL.

Z większości tych zeznań wynika, że przesłuchiwani urzędnicy mieli świadomość, że niepublikowanie wyroków Trybunału jest osobistą decyzją premier Beaty Szydło. Ale tylko jeden świadek usłyszał tę decyzję na własne uszy. Jest nim prezes RCL Jolanta Rusiniak. Było to 9 marca 2016 roku, gdy Trybunał Konstytucyjny w 12-osobowym składzie orzekł, że cała nowela ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS narusza zasady konstytucji.

"Tego dnia ja osobiście rozmawiałam z Prezesem Rady Ministrów Beatą Szydło i podczas tej rozmowy Pani Premier poleciła mi, abym nie kierowała sprawy do zredagowania i ogłoszenia w Dzienniku Ustaw" - oświadczyła przed prokuratorem Jolanta Rusiniak.

Zapewniła ona prokuratora, że sama nabrała wątpliwości, czy Trybunał ma prawo procedować w składzie dwunastu sędziów i uznawać ten skład za pełny.

"Opierałam się, dokonując takiej oceny - że nie mamy do czynienia z wyrokiem - na własnej ocenie jako prawnika, analizie pisma procesowego Prokuratora Generalnego (...), opinii prawników, profesorów konstytucjonalistów (...) oraz zdań odrębnych trzech sędziów orzekających w tym składzie" - zeznała prezes RCL przed prokuratorem.

Opowiedziała też w jakich okolicznościach doszło do jej rozmowy z premier Szydło.

"Było to 9 marca 2016 roku, zaraz po tym, gdy doszło do wydania orzeczenia w sprawie organizacji Trybunału. Pani Premier wysłuchała mnie i podzieliła moje stanowisko (...), że nie mamy w związku z tym do czynienia z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. (...) Pani premier stała na stanowisku, że skierowanie do publikacji dokumentu, który nie jest wyrokiem, stanowiłoby naruszenie zasady praworządności".

Premier zgodna była ze stanowiskiem

Rusiniak tłumaczyła również prokuratorowi, że ona i premier uznały zgodnie, że Kancelaria Premiera jako instytucja państwa drukująca Dziennik Ustaw, ma prawo sprawdzać, czy dokumenty przeznaczone do publikacji w Dzienniku są wydawane przez właściwe organy. Przywoływała przykład, że sprawdza się, czy obwieszczenie prezesa GUS podpisuje na pewno prezes GUS, a nie dyrektor departamentu. I tak samo szefowa RCL czuła się upoważniona do badania, czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydał Trybunał Konstytucyjny.

"Stałyśmy na stanowisku, że nie jest tak, jak często się mówi w mass mediach, iż Prezes Rady Ministrów (...) nie ma obowiązku badania aktu prawnego pod względem formalnym. (...) W naszej ocenie, tak ja, jak i Prezes Rady Ministrów nie tylko byłyśmy uprawnione, ale i zobowiązane do badania dokumentów przed skierowaniem ich do ogłoszenia, czy spełniają warunki formalne i są tymi dokumentami, o których prawo stanowi, że podlegają obowiązkowej publikacji" - zeznała prezes Rządowego Centru Legislacji.

Z uzasadnienia do umorzenia wynika, że szefowa RCL i szefowa rządu podobnie myślały w tej sprawie i nie było między nimi sporu.

"Podczas odbytej rozmowy [Rusiniak - red.] nie musiała przekonywać pani premier" - ustalił prokurator. Zgodności stanowisk Rusiniak i Szydło prokurator odnotował jeszcze w innym miejscu uzasadnienia pisząc, że "Prezes Rady Ministrów Beata Szydło zgodna była ze stanowiskiem prezesa RCL".

Szydło osobiście przejęła odcinek

Z zeznań Rusiniak wynika również, że w czasie największego natężenia politycznego sporu o Trybunał Konstytucyjny premier "przejęła osobiście kompetencję związaną z wdrażaniem dyspozycji o skierowaniu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego do publikacji". Na co dzień decyzje w tej sprawie podejmuje szef RCL na podstawie pełnomocnictwa wystawionego przez premiera, co prokurator ujął w słowach: "Prezes Rady Ministrów działa za pośrednictwem Rządowego Centrum Legislacji na odcinku wydawania Dzienników Urzędowych".

Prokurator Tomasz Kuroszczyk umarzając postępowanie, oparł się zarówno na zeznaniach prezes RCL Jolanty Rusiniak, ale również na innych materiałach, które uznał za dowody w sprawie.

Wśród tych materiałów jest również pismo najwyższego przełożonego wszystkich prokuratorów w Polsce - Zbigniewa Ziobry. Wystąpił on do Trybunału Konstytucyjnego z pismem, w którym dowodzi, że o ile nikt nie ma prawa wzruszania treści orzeczeń TK, o tyle orzeczenia podjęte z uchybieniami formalnymi nie są orzeczeniami. Uchybieniem formalnym - zdaniem Ziobry - było wydanie wyroku w składzie 12 sędziów, podczas gdy w pełnym składzie Trybunału powinno było orzekać co najmniej 13 sędziów.

"Nieważność postępowania jest najcięższym uchybieniem postępowania, które ze swej istoty niweczy w całości całe rozstrzygnięcie sądowe" - pisze Ziobro i, powołując się na Kodeks postępowania cywilnego (reguluje on postępowanie przed Trybunałem w sprawach nieujętych przez ustawę o TK), dowodzi, że poważne naruszenia procedury "pozbawiają ciało orzekające przymiotu sądu".

"Stanowisko to podzieliła Prezes Rady Ministrów Beata Szydło" - napisał prokurator w uzasadnieniu umorzenia.

Prokurator: popełniłaby przestępstwo, gdyby opublikowała

Prokurator uznał, że szefowa rządu miała prawo uznać, że wyrok TK nie był wyrokiem. Gdyby go wydrukowała - dowodzi prokurator - mogłaby narazić się na zarzut, że opublikowała nielegalny dokument.

"Opublikowanie wyroków (...) również mogłoby zostać potraktowane jako naruszenie interesu publicznego poprzez usankcjonowanie sprzecznych z obowiązującą ustawą działań Trybunału Konstytucyjnego" - napisał prokurator w uzasadnieniu umorzenia.

Z dokumentu Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga nie wynika, że w śledztwie tym została przesłuchana osoba, która osobiście podjęła decyzję o niepublikowaniu kwestionowanych wyroków - premier Beata Szydło. I ten fakt był w czwartek 30 listopada najszerzej komentowany przez polityków i prawników.

Sprawa karna prawomocnie zakończona, ale niektórzy domagają się Trybunału Stanu

Marcin Szwed z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka powiedział TVN24, że fundacja nadal stoi na stanowisku, że premier popełniła przestępstwo, nie publikując wyroku i dziwi go fakt, że Beata Szydło nie została przesłuchana przez prokuraturę. Według prawnika Fundacji, działanie premier powinno być osądzone przez Trybunał Stanu.

Trybunału Stanu dla szefowej rządu domaga się część ugrupowań opozycyjnych.

- Zrobimy wszystko, żeby tak się stało - zapewnia szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

O tym, że premier powinna ponieść odpowiedzialność za nieopublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 roku, mówi również jeden z liderów Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: nie mogę pojąć, dlaczego prokuratura nie przesłuchała premier Beaty Szydło
Siemoniak: nie mogę pojąć, dlaczego prokuratura nie przesłuchała premier Beaty Szydłotvn24

Politycy rządu i PiS odpierają stanowisko opozycji. Poseł Tadeusz Cymański mówi, że premier miała prawo nie opublikować wyroku i działała w stanie wyższej konieczności.

Cymański: za bardzo szanuję premier i wierzę w jej uczciwość. Te działania były podejmowane w trosce o państwo
Cymański: za bardzo szanuję premier i wierzę w jej uczciwość. Te działania były podejmowane w trosce o państwotvn24

Rzecznik rządu Rafał Bochenek oświadczył, że rząd Beaty Szydło zawsze działa legalnie. "Zawsze działamy na podstawie prawa, a dokumenty wydawane przez TK pod kierunkiem pana Rzeplińskiego wydawane były bez podstawy prawnej, łamały przepisy i wydawano je w niewłaściwym składzie, przez to nie były wyrokami" - twierdzi Bochenek.

Premier Beata Szydło, która w czwartek przebywa w Abidżanie na szczycie Unia Europejska-Unia Afrykańska, odniosła się do ujawnionych dokumentów. - Są to bzdury, których nie warto po prostu komentować - powiedziała dziennikarzom premier.

Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwa
Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwatvn24

Autor: jp/sk / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Gdzie pada deszcz w Polsce? Nad naszym krajem przemieszcza się strefa opadów związana z niżem genueńskim Boris. Sprawdź, gdzie prognozowane są najobfitsze opady deszczu.

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW-PIB

Polska dostała zielone światło od Komisji Europejskiej na pomoc publiczną w wysokości około siedmiu miliardów złotych na budowę fabryki Intela w naszym kraju - poinformował w piątek na konferencji prasowej wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Potężna inwestycja w Polsce. "Zielone światło" z Brukseli

Potężna inwestycja w Polsce. "Zielone światło" z Brukseli

Źródło:
tvn24.pl

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w sierpniu w ujęciu rocznym o 4,3 procent - wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. W lipcu inflacja była na poziomie 4,2 procent.

Ceny w górę. GUS podał najnowsze dane

Ceny w górę. GUS podał najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

W urzędzie wojewódzkim we Wrocławiu odbył się sztab kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska i ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka. To odprawa służb w związku z zagrożeniem powodziowym. Jak prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim od piątkowego popołudnia do niedzieli sumy opadów mogą sięgać nawet 150 litrów na metr kwadratowy, co może spowodować gwałtowne powodzie.

Sztab Kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska. "Nie lekceważymy żadnego sygnału"

Sztab Kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska. "Nie lekceważymy żadnego sygnału"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

30-latek zażądał od swojego 55-letniego znajomego ze wsi w gminie Biała Piska (woj. warmińsko-mazurskie) oświadczenia, że zapłacił mu 2,5 tys. zł zadośćuczynienia. Gdy ten odmówił, pobił go, ciągnął za autem, a potem utopił w stawie na polu kukurydzy. W pierwszej instancji zapadł wyrok dożywocia, jednak ostatecznie oskarżony dostał 25 lat więzienia. Wyrok jest prawomocny. 

Pobił go, ciągnął za autem, a potem topił w stawie. Dostał dożywocie. Sąd zmienił karę na 25 lat

Pobił go, ciągnął za autem, a potem topił w stawie. Dostał dożywocie. Sąd zmienił karę na 25 lat

Źródło:
PAP

- Musi zostać zmieniony algorytm wyliczania emerytury. Chodzi o to, by niezależnie od tego, ile człowiek uzbierał ze składek, jeżeli będzie pracował dłużej, zawsze powinien dostać więcej niż emeryturę minimalną – powiedziała ministra funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Rewolucja w emeryturach. Nowy pomysł w rządzie

Rewolucja w emeryturach. Nowy pomysł w rządzie

Źródło:
PAP

Nad Polską od wczoraj utrzymuje się fala intensywnego deszczu. Dziś najwięcej wody może spaść w centralnej, południowej i południowo-zachodniej części kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia.

Czerwone i pomarańczowe ostrzeżenia IMGW. Uwaga na ulewy!

Czerwone i pomarańczowe ostrzeżenia IMGW. Uwaga na ulewy!

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Publikacja w mediach społecznościowych, w której Taylor Swift zachęciła Amerykanów do rejestrowania się do udziału w wyborach, wywołała ogromny wzrost ruchu na oficjalnej stronie z informacjami wyborczymi. W ciągu 24 godzin odwiedziło ją ponad dziesięć razy więcej osób niż w całym poprzednim tygodniu.

Ogromny ruch na stronie rejestrującej wyborców w USA. Apelu Taylor Swift posłuchały setki tysięcy osób

Ogromny ruch na stronie rejestrującej wyborców w USA. Apelu Taylor Swift posłuchały setki tysięcy osób

Źródło:
Variety, tvn24.pl

Kandydat republikanów na wiceprezydenta USA J.D. Vance przedstawił założenia planu Trumpa na zakończenie wojny w Ukrainie. Sugerował też, że "konflikt trwa, bo zarabiają na nim amerykańskie firmy zbrojeniowe i instytucje finansowe". - Czasami trzeba porozumiewać się z wariatami i złymi ludźmi. Przecież w II wojnie światowej sprzymierzyliśmy się z Józefem Stalinem - argumentował.

J.D. Vance ujawnił plan Trumpa na zakończenie wojny w Ukrainie

J.D. Vance ujawnił plan Trumpa na zakończenie wojny w Ukrainie

Źródło:
PAP

Słowa Władimira Putina to próba zniechęcenia Zachodu do udzielania pomocy Ukrainie - powiedział premier Donald Tusk. Ocenił, że wypowiedź rosyjskiego dyktatora "powinna nas przekonywać, że ta pomoc jest wskazana, niezbędna i powinna być kontynuowana". - Należy się spodziewać ze strony naszych sojuszników, całego świata zachodniego, intensywniejszej pomocy dla Ukrainy - dodał.

Tusk o słowach Putina: to świadectwo trudnej sytuacji Rosji

Tusk o słowach Putina: to świadectwo trudnej sytuacji Rosji

Źródło:
TVN24

Kamala Harris, wiceprezydentka USA i kandydatka demokratów na prezydenta po wtorkowej debacie powiększa swoją przewagę nad republikańskim konkurentem, byłym prezydentem Donaldem Trumpem - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie Reutersa. Na Harris głos w listopadowych wyborach zamierza oddać 47 procent respondentów, a na Trumpa - 42 procent.

Co zmieniła debata? Jest nowy sondaż 

Co zmieniła debata? Jest nowy sondaż 

Źródło:
Reuters

Były szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi rekomenduje w raporcie na temat gospodarki Unii Europejskiej wiele dobrych rozwiązań, jak większa integracja rynku - ocenia "Economist". Sam Draghi podkreśla na łamach brytyjskiego tygodnika, że Europa "potrzebuje inwestycji na miarę planu Marshalla".

Były szef banku centralnego alarmuje. "Powolna agonia"

Były szef banku centralnego alarmuje. "Powolna agonia"

Źródło:
PAP

Ulewy związane z niżem genueńskim Boris nawiedziły Czechy. W kraju od czwartku pada deszcz, a miejscami spodziewane są opady do ponad 300 litrów na metr kwadratowy w ciągu zaledwie 48 godzin. Przygotowania na nadejście żywiołu są szczególnie intensywne na wschodzie kraju. Sytuację komplikuje silny wiatr.

Prognozy gorsze z każdą godziną. Czesi zwołują sztab kryzysowy

Prognozy gorsze z każdą godziną. Czesi zwołują sztab kryzysowy

Źródło:
PAP, CHMU, el15.cz

Ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego i drugiego stopnia obowiązują w części kraju. Do godziny 6 strażacy interweniowali około 130 razy, z czego 40 akcji przeprowadzono na Dolnym Śląsku. Po utrzymujących się od ponad doby opadach nieznacznie wezbrały rzeki w regionie, ale sytuacja ma ulec pogorszeniu.

Poziom wody w rzekach wzrasta, konieczne były pierwsze interwencje

Poziom wody w rzekach wzrasta, konieczne były pierwsze interwencje

Źródło:
PAP, IMGW

W czwartek u wybrzeży Chorwacji pojawiły się trąby wodne. Niezwykłe zjawisko zauważono między innymi w miejscowości Primoszten. Charakterystyczny lej unoszący się nad wodą pojawił się również we wsi Viganj. Nagranie z tego miejsca otrzymaliśmy na Kontakt24.

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, DHMZ

Przewodnicząca upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka, wystąpiła w Sejmie, gdzie odczytała uchwałę o "zagrożeniach dla niezawisłości sędziów". Parlamentarzyści zwrócili uwagę, że szefowa KRS po wystąpieniu opuściła salę i nie odpowiedziała na pytania posłów. - To dzisiaj największy skandal - oceniła Krystyna Skowrońska z Koalicji Obywatelskiej, podkreślając, że złożone przez Pawełczyk-Woicką sprawozdanie było nie na temat.

Szefowa KRS wystąpiła w Sejmie, potem wyszła. "Szokujące", "skandal"

Szefowa KRS wystąpiła w Sejmie, potem wyszła. "Szokujące", "skandal"

Źródło:
PAP

Osiem godzin trwała akcja gaszenia pożaru hali magazynowej w Łodzi. Brało w niej udział kilkudziesięciu strażaków - w sumie 26 zastępów. Pożar został już ugaszony i jak informuje rzecznik Komendanta Wojewódzkiego PSP, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Ogromny pożar hali w Łodzi. Osiem godzin gaszenia ognia

Ogromny pożar hali w Łodzi. Osiem godzin gaszenia ognia

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

To są standardowe działania w naszej formacji politycznej. Jednak staramy się tych wysokich standardów przestrzegać - powiedział w TVN24 poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel, odnosząc się do zawieszenia Ryszarda Czarneckiego w prawach członka partii. Gość "Jeden na jeden" odniósł się też do potencjalnego kandydata PiS na prezydenta.

"Mam". Fogiel o swoim faworycie z PiS na prezydenta

"Mam". Fogiel o swoim faworycie z PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych zajęła się sprawą organizacji koncertu Madonny w 2012 roku. Prokuratura wskazuje, że Joanna Mucha, jako ministra sportu, zatwierdziła wypłatę ponad 5,9 miliona złotych z rezerwy celowej resortu na organizację koncertu, mimo że były to środki przeznaczone na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży oraz zadania związane z Euro 2012. Komisja opowiedziała się przeciwko wnioskowi o uchylenie jej immunitetu.

Wraca sprawa koncertu Madonny. Posłowie głosowali w sprawie immunitetu Joanny Muchy

Wraca sprawa koncertu Madonny. Posłowie głosowali w sprawie immunitetu Joanny Muchy

Źródło:
PAP

Sąd Okręgowy w Krośnie utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji, który uznał W. W. winnym naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki służby więziennej, z którą pracował. Jak informowała prokuratura, mężczyzna bez jej zgody "dotykał pokrzywdzoną po tylnej części głowy, okolicy włosów, plecach i szyi oraz rozpiął jej biustonosz". Wyrok jest prawomocny.

"Dotykał pleców, szyi i włosów, rozpiął biustonosz". Funkcjonariusz prawomocnie skazany

"Dotykał pleców, szyi i włosów, rozpiął biustonosz". Funkcjonariusz prawomocnie skazany

Źródło:
tvn24.pl

Pojawiają się informacje, że kierowca bmw, który doprowadził do wypadku na autostradzie A1, dostał złotą wizę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Polska dyplomacja na razie nie potwierdziła tych informacji. Jednocześnie żona Sebastiana M. pozywa do sądu tych, którzy komentowali wypadek w internecie.

Proces ekstradycyjny, złota wiza, pozew. Co dzieje się w sprawie tragicznego wypadku na A1?

Proces ekstradycyjny, złota wiza, pozew. Co dzieje się w sprawie tragicznego wypadku na A1?

Źródło:
Fakty TVN

Pielęgniarki chcą zmiany ustawy o wynagrodzeniach. Uważają, że różnice w nich są za duże. Za poprzedniej władzy złożono w Sejmie w tej sprawie projekt, ale teraz, mimo że jest procedowany, cofnięto go do podkomisji. Pielęgniarki ostrzegają, że wakatów w ich pracy i tak jest dużo, a brak zmian w tej sprawie tylko pogłębi problemy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Projekt cofnięty. Pielęgniarki przyniosły czerwone kartki

Projekt cofnięty. Pielęgniarki przyniosły czerwone kartki

Źródło:
TVN24

"Wykorzeniono dzielnice, społeczności i miasta uległy zniszczeniu", "operacja wojskowa przekształciła region z zacofanego w zdewastowany" - tak brzmią fragmenty raportu Konferencji Narodów Zjednoczonych do spraw Handlu i Rozwoju na temat konfliktu w Strefie Gazy. Oszacowano również, że odbudowa może kosztować dziesiątki miliardów dolarów. Wskazano, że ubóstwo dotyka prawie całą populację regionu.

"Dotyka prawie całą populację". Wstrząsający raport o Strefie Gazy

"Dotyka prawie całą populację". Wstrząsający raport o Strefie Gazy

Źródło:
PAP

Tureckie Stowarzyszenie na rzecz Zdrowia Pracowników i Bezpieczeństwa w Pracy informuje, że w ciągu roku w kraju przy pracy zginęło co najmniej 66 dzieci. Według oficjalnych danych, przytoczonych przez dziennik "Duvar", ponad dwa miliony dzieci objętych obowiązkiem szkolnym nie korzysta z oficjalnej edukacji.

Zamiast do szkoły, idą do pracy i giną

Zamiast do szkoły, idą do pracy i giną

Źródło:
PAP

Fińskie media informują, że Rosja - w odpowiedzi na przystąpienie Finlandii do NATO - wprowadziła na jezioro Ładoga korwety rakietowe. "Barents Observer" pisze, że korwety obrały kurs na północ i mają dotrzeć do Oceanu Arktycznego.

Media: Rosyjskie okręty wpłynęły na jezioro Ładoga. "Mają Finlandię na celowniku"

Media: Rosyjskie okręty wpłynęły na jezioro Ładoga. "Mają Finlandię na celowniku"

Źródło:
PAP

933 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża poinformował, że na wschodzie Ukrainy zginęło trzech jego pracowników, a dwóch zostało rannych. Pracownicy zginęli we wsi Wirołubiwka, która znalazła się pod rosyjskim ostrzałem artyleryjskim. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ciężarówka z pomocą w ogniu. Rosjanie zabili trzech pracowników Czerwonego Krzyża

Ciężarówka z pomocą w ogniu. Rosjanie zabili trzech pracowników Czerwonego Krzyża

Źródło:
PAP

Prokuratorzy przedstawili Ryszardowi Czarneckiemu i jego żonie dwa zarzuty korupcyjne. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy uważają, że działali oni "wspólnie i w porozumieniu". Zarzuty dotyczą między innymi przyjęcia od rektora Collegium Humanum "korzyści majątkowej w łącznej kwocie nie mniejszej niż 92 221 zł oraz korzyści osobistej w postaci uzyskania przez Emilię H. nierzetelnych dokumentów poświadczających ukończenie studiów podyplomowych na tej uczelni". Czarnecki po opuszczeniu prokuratury przekazał, że nie przyznaje się do winy i złożył wyjaśnienia.

Zarzuty korupcyjne dla Ryszarda Czarneckiego i jego żony

Zarzuty korupcyjne dla Ryszarda Czarneckiego i jego żony

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Rzece Czarnej, która przez Kanał Żerański wpada do Jeziora Zegrzyńskiego, grozi ekologiczna katastrofa. Wraz z deszczówką mogą przedostawać się do niej niebezpieczne chemikalia składowane na pobliskiej działce w Wołominie. Likwidacja składowiska przerasta możliwości finansowe gminy. Ministerstwo klimatu zapewnia, że jest świadome zagrożenia, ale konkretnych kroków nie wykonało.

Niebezpieczne odpady zagrażają rzece. Burmistrzyni prosi o pomoc

Niebezpieczne odpady zagrażają rzece. Burmistrzyni prosi o pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dramatyczne sceny na jednej ze stacji benzynowych w Chałupkach pod Raciborzem (Śląskie). Agresywny 29-letni obywatel Czech groził podpaleniem stacji, a kiedy na miejscu interweniowali policjanci, oblał siebie i policjantów benzyną i wzniecił ogień. Agresywnego mężczyznę udało się obezwładnić. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Oblał benzyną policjantów i podpalił

Oblał benzyną policjantów i podpalił

Źródło:
tvn24.pl

Na początku inwazji szacowaliśmy, że 10 milionów ludzi cierpi na choroby psychiczne, ale w miarę trwania wojny skala problemu staje się coraz większa - ocenili przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na konferencji w Kijowie, przyznając, że ochrona zdrowia, w tym psychicznego, w kraju mierzy się z kryzysem. Lekarze relacjonowali, że dzieci pytane w ankiecie, czego chciałyby najbardziej, odpowiadają głównie, że "tylko jednej rzeczy: pokoju, żeby nie było wojny".

"Każdy w białym fartuchu powinien być nietykalny". Ukraina mierzy się z kolejnym problemem

"Każdy w białym fartuchu powinien być nietykalny". Ukraina mierzy się z kolejnym problemem

Źródło:
PAP

Donald Trump, były prezydent i kandydat republikanów w walce o Biały Dom, przekazał, że nie zgodzi się na kolejną debatę z kandydatką demokratów, wiceprezydentką Kamalą Harris. Stwierdził - wbrew faktom - że sondaże wskazują, iż wygrał wtorkowy pojedynek i nie potrzebuje kolejnego.

Donald Trump: nie będzie kolejnej debaty z Kamalą Harris

Donald Trump: nie będzie kolejnej debaty z Kamalą Harris

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar spotka się w piątek z przedstawicielami środowiska dziennikarskiego i organizacji społecznych w sprawie Jarosława Ziętary. To reakcja na apel Rady Polskich Mediów. Bodnar przyznał, że "sprawa ewentualnego porwania i zabójstwa nigdy nie została kompleksowo wyjaśniona".

Bodnar reaguje na apel. Spotka się z dziennikarzami w sprawie Ziętary

Bodnar reaguje na apel. Spotka się z dziennikarzami w sprawie Ziętary

Źródło:
PAP

Poseł PiS Marek Suski na mazowieckich dożynkach rozprawiał o "pomysłach obecnej władzy", a jako przykład podał "podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej". MEN wyjaśnia, że to "dezinformacja ze strony PiS" i że wciąż obowiązują podręczniki zatwierdzone przez poprzedni rząd. Wypowiedź posła Suskiego to powielanie fałszywego przekazu z mediów społecznościowych.

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Źródło:
Konkret24

Naczelna Rada Lekarska opublikowała stanowisko w sprawie wytycznych dotyczących aborcji, które wydało Ministerstwo Zdrowia. Twierdzi, że "tworzenie wytycznych dla lekarzy jest domeną wyłącznie lekarskich towarzystw naukowych". Pojawiają się więc wątpliwości, czy wytyczne wpłyną na sytuacje kobiet.

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Źródło:
Fakty TVN
Prezydent nie podał, kogo odznaczył. Dlatego, że ten policjant dostał Złoty Krzyż Zasługi?

Prezydent nie podał, kogo odznaczył. Dlatego, że ten policjant dostał Złoty Krzyż Zasługi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Iran, Rosja, a także Indie czy Chiny wynajmują przestępców do zastraszania i zabijania swoich przeciwników na Zachodzie" - donosi "Washington Post". Dziennik pisze, że Teheran wynajmuje gangi motocyklowe, rosyjską mafię i inne grupy przestępcze, by atakowały przeciwników reżimu.

Używają gangów, by atakować na Zachodzie

Używają gangów, by atakować na Zachodzie

Źródło:
PAP

Małgorzata Zajączkowska, uznana aktorka filmowa i teatralna, pokieruje pracami tegorocznego Jury Konkursu Głównego 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wraz z nią filmy oceniać będą: reżyserka Anna Jadowska, scenarzysta Marcin Ciastoń, producentka Marta Habior, czeski reżyser David Ondricek, scenografka Ewa Skoczkowska oraz operator Piotr Śliskowski.

Znana aktorka na czele Jury Konkursu Głównego festiwalu filmowego w Gdyni

Znana aktorka na czele Jury Konkursu Głównego festiwalu filmowego w Gdyni

Źródło:
FPFF, tvn24.pl