Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwa

[object Object]
Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowaniatvn24
wideo 2/4

Kluczowi świadkowie zgodnie zeznali, że to premier Beata Szydło osobiście poleciła nie drukować wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Mimo to prokurator nie przesłuchał szefowej rządu. Umorzył śledztwo w sprawie domniemanego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z nieopublikowaniem wyroków.

Dziś znanych jest więcej szczegółów, jak było prowadzone śledztwo w tej sprawie, bowiem prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowania. Tym samym powrócił polityczny spór o to, czy Beata Szydło miała prawo odmówić publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw na początku 2016 roku.

Prokuratura uznała, że premier nie przekroczyła uprawnień

O tym, że śledztwo zostało umorzone wiadomo już od dawna. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga zakończyła to śledztwo, nie formułując aktu oskarżenia, już 10 lutego br. Motywy takiej decyzji prokuratora opinia publiczna znała jedynie z ogólnie sformułowanego komunikatu rzecznika prasowego prokuratury. Wiadomo było wtedy tylko tyle, że prokurator uznał, iż nie doszło do przestępstwa, bo choć wprawdzie nieopublikowanie wyroków TK było celowym i świadomym działaniem, to nie da się mu przypisać znamion przekroczenia uprawnień albo niedopełnienia obowiązków. Wszystko dlatego, że zdaniem prokuratora istniały podstawy, by uważać, że wyroki wydawane przez Trybunał Konstytucyjny na przełomie 2015 i 2016 roku nie były wyrokami, bo w sprawach orzekało za mało sędziów.

Spór o to, czy Trybunał Konstytucyjny wydawał wtedy ważne wyroki, wynikał z ostrego i długotrwałego konfliktu politycznego. W dużym uproszczeniu sprowadza się on do następujących faktów i stanowisk.

Obecna większość sejmowa PiS i prezydent Andrzej Duda uznają za nielegalny wybór trzech sędziów do Trybunału dokonany pod koniec poprzedniej kadencji. W efekcie obecna większość w Sejmie wybrała inne osoby do zasiadania w Trybunale. Poprzednia większość rządząca (PO-PSL), a dziś opozycja, uważa wybór z poprzedniej kadencji za prawidłowy, a nie uznaje z kolei wyboru dokonanego w tej kadencji. W efekcie prezydent Duda nie odebrał do dziś ślubowania od sędziów wybranych w minionej kadencji. Z kolei poprzedni prezes Trybunału Andrzej Rzepliński przez pewien czas nie dopuszczał do orzekania osób wyznaczonych na sędziów przez obecny Sejm.

Wskutek tego przez kilka miesięcy w Trybunale faktycznie pracowało dwanaścioro sędziów. Rząd, sejmowa większość PiS i prezydent uważali, że to za mało, aby Trybunał mógł ferować wyroki. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga stwierdziła, że przedstawiciele władzy wywodzący się z PiS mają rację.

Wziął pod uwagę wiele dowodów. Premier nie przesłuchał

Na jakiej podstawie prokurator doszedł do takiego wniosku - dowiadujemy się z dokumentów, które prawnik Helsińskiej Fundacji zdobył i rozpowszechnił w internecie. Zanim do tego przejdziemy, warto zaznaczyć, że jego działanie jest legalne, ponieważ dokumenty śledztwa stanowią tajemnicę, ale tylko momentu ujawnienia ich w sądzie albo do uprawomocnienia się decyzji o umorzeniu. Prokuratura może zasłaniać się tajemnicą i nie udostępniać publicznie akt umorzonych postępowań, w których występują osoby prywatne w swoich prywatnych sprawach. Tu jednak od początku do końca była to sprawa publiczna, z udziałem publicznych osób i urzędników pracujących za pieniądze ogółu podatników.

Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga udostępniła więc zarówno postanowienie o umorzeniu śledztwa, jak i protokoły z zeznań kluczowych świadków w sprawie.

Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowania
Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowaniatvn24

"Podczas odbytej rozmowy nie musiała przekonywać pani premier"

W sprawie zostały przesłuchane dwie osoby sprawujące kierownicze funkcje w Kancelarii Premiera - Beata Kempa, szefowa KPRM i Jolanta Rusiniak - prezes Rządowego Centrum Legislacji, komórki odpowiedzialnej za drukowanie Dziennika Ustaw. Zeznania w tej sprawie złożyli również inni pracownicy RCL.

Z większości tych zeznań wynika, że przesłuchiwani urzędnicy mieli świadomość, że niepublikowanie wyroków Trybunału jest osobistą decyzją premier Beaty Szydło. Ale tylko jeden świadek usłyszał tę decyzję na własne uszy. Jest nim prezes RCL Jolanta Rusiniak. Było to 9 marca 2016 roku, gdy Trybunał Konstytucyjny w 12-osobowym składzie orzekł, że cała nowela ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS narusza zasady konstytucji.

"Tego dnia ja osobiście rozmawiałam z Prezesem Rady Ministrów Beatą Szydło i podczas tej rozmowy Pani Premier poleciła mi, abym nie kierowała sprawy do zredagowania i ogłoszenia w Dzienniku Ustaw" - oświadczyła przed prokuratorem Jolanta Rusiniak.

Zapewniła ona prokuratora, że sama nabrała wątpliwości, czy Trybunał ma prawo procedować w składzie dwunastu sędziów i uznawać ten skład za pełny.

"Opierałam się, dokonując takiej oceny - że nie mamy do czynienia z wyrokiem - na własnej ocenie jako prawnika, analizie pisma procesowego Prokuratora Generalnego (...), opinii prawników, profesorów konstytucjonalistów (...) oraz zdań odrębnych trzech sędziów orzekających w tym składzie" - zeznała prezes RCL przed prokuratorem.

Opowiedziała też w jakich okolicznościach doszło do jej rozmowy z premier Szydło.

"Było to 9 marca 2016 roku, zaraz po tym, gdy doszło do wydania orzeczenia w sprawie organizacji Trybunału. Pani Premier wysłuchała mnie i podzieliła moje stanowisko (...), że nie mamy w związku z tym do czynienia z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. (...) Pani premier stała na stanowisku, że skierowanie do publikacji dokumentu, który nie jest wyrokiem, stanowiłoby naruszenie zasady praworządności".

Premier zgodna była ze stanowiskiem

Rusiniak tłumaczyła również prokuratorowi, że ona i premier uznały zgodnie, że Kancelaria Premiera jako instytucja państwa drukująca Dziennik Ustaw, ma prawo sprawdzać, czy dokumenty przeznaczone do publikacji w Dzienniku są wydawane przez właściwe organy. Przywoływała przykład, że sprawdza się, czy obwieszczenie prezesa GUS podpisuje na pewno prezes GUS, a nie dyrektor departamentu. I tak samo szefowa RCL czuła się upoważniona do badania, czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydał Trybunał Konstytucyjny.

"Stałyśmy na stanowisku, że nie jest tak, jak często się mówi w mass mediach, iż Prezes Rady Ministrów (...) nie ma obowiązku badania aktu prawnego pod względem formalnym. (...) W naszej ocenie, tak ja, jak i Prezes Rady Ministrów nie tylko byłyśmy uprawnione, ale i zobowiązane do badania dokumentów przed skierowaniem ich do ogłoszenia, czy spełniają warunki formalne i są tymi dokumentami, o których prawo stanowi, że podlegają obowiązkowej publikacji" - zeznała prezes Rządowego Centru Legislacji.

Z uzasadnienia do umorzenia wynika, że szefowa RCL i szefowa rządu podobnie myślały w tej sprawie i nie było między nimi sporu.

"Podczas odbytej rozmowy [Rusiniak - red.] nie musiała przekonywać pani premier" - ustalił prokurator. Zgodności stanowisk Rusiniak i Szydło prokurator odnotował jeszcze w innym miejscu uzasadnienia pisząc, że "Prezes Rady Ministrów Beata Szydło zgodna była ze stanowiskiem prezesa RCL".

Szydło osobiście przejęła odcinek

Z zeznań Rusiniak wynika również, że w czasie największego natężenia politycznego sporu o Trybunał Konstytucyjny premier "przejęła osobiście kompetencję związaną z wdrażaniem dyspozycji o skierowaniu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego do publikacji". Na co dzień decyzje w tej sprawie podejmuje szef RCL na podstawie pełnomocnictwa wystawionego przez premiera, co prokurator ujął w słowach: "Prezes Rady Ministrów działa za pośrednictwem Rządowego Centrum Legislacji na odcinku wydawania Dzienników Urzędowych".

Prokurator Tomasz Kuroszczyk umarzając postępowanie, oparł się zarówno na zeznaniach prezes RCL Jolanty Rusiniak, ale również na innych materiałach, które uznał za dowody w sprawie.

Wśród tych materiałów jest również pismo najwyższego przełożonego wszystkich prokuratorów w Polsce - Zbigniewa Ziobry. Wystąpił on do Trybunału Konstytucyjnego z pismem, w którym dowodzi, że o ile nikt nie ma prawa wzruszania treści orzeczeń TK, o tyle orzeczenia podjęte z uchybieniami formalnymi nie są orzeczeniami. Uchybieniem formalnym - zdaniem Ziobry - było wydanie wyroku w składzie 12 sędziów, podczas gdy w pełnym składzie Trybunału powinno było orzekać co najmniej 13 sędziów.

"Nieważność postępowania jest najcięższym uchybieniem postępowania, które ze swej istoty niweczy w całości całe rozstrzygnięcie sądowe" - pisze Ziobro i, powołując się na Kodeks postępowania cywilnego (reguluje on postępowanie przed Trybunałem w sprawach nieujętych przez ustawę o TK), dowodzi, że poważne naruszenia procedury "pozbawiają ciało orzekające przymiotu sądu".

"Stanowisko to podzieliła Prezes Rady Ministrów Beata Szydło" - napisał prokurator w uzasadnieniu umorzenia.

Prokurator: popełniłaby przestępstwo, gdyby opublikowała

Prokurator uznał, że szefowa rządu miała prawo uznać, że wyrok TK nie był wyrokiem. Gdyby go wydrukowała - dowodzi prokurator - mogłaby narazić się na zarzut, że opublikowała nielegalny dokument.

"Opublikowanie wyroków (...) również mogłoby zostać potraktowane jako naruszenie interesu publicznego poprzez usankcjonowanie sprzecznych z obowiązującą ustawą działań Trybunału Konstytucyjnego" - napisał prokurator w uzasadnieniu umorzenia.

Z dokumentu Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga nie wynika, że w śledztwie tym została przesłuchana osoba, która osobiście podjęła decyzję o niepublikowaniu kwestionowanych wyroków - premier Beata Szydło. I ten fakt był w czwartek 30 listopada najszerzej komentowany przez polityków i prawników.

Sprawa karna prawomocnie zakończona, ale niektórzy domagają się Trybunału Stanu

Marcin Szwed z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka powiedział TVN24, że fundacja nadal stoi na stanowisku, że premier popełniła przestępstwo, nie publikując wyroku i dziwi go fakt, że Beata Szydło nie została przesłuchana przez prokuraturę. Według prawnika Fundacji, działanie premier powinno być osądzone przez Trybunał Stanu.

Trybunału Stanu dla szefowej rządu domaga się część ugrupowań opozycyjnych.

- Zrobimy wszystko, żeby tak się stało - zapewnia szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

O tym, że premier powinna ponieść odpowiedzialność za nieopublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 roku, mówi również jeden z liderów Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: nie mogę pojąć, dlaczego prokuratura nie przesłuchała premier Beaty Szydło
Siemoniak: nie mogę pojąć, dlaczego prokuratura nie przesłuchała premier Beaty Szydłotvn24

Politycy rządu i PiS odpierają stanowisko opozycji. Poseł Tadeusz Cymański mówi, że premier miała prawo nie opublikować wyroku i działała w stanie wyższej konieczności.

Cymański: za bardzo szanuję premier i wierzę w jej uczciwość. Te działania były podejmowane w trosce o państwo
Cymański: za bardzo szanuję premier i wierzę w jej uczciwość. Te działania były podejmowane w trosce o państwotvn24

Rzecznik rządu Rafał Bochenek oświadczył, że rząd Beaty Szydło zawsze działa legalnie. "Zawsze działamy na podstawie prawa, a dokumenty wydawane przez TK pod kierunkiem pana Rzeplińskiego wydawane były bez podstawy prawnej, łamały przepisy i wydawano je w niewłaściwym składzie, przez to nie były wyrokami" - twierdzi Bochenek.

Premier Beata Szydło, która w czwartek przebywa w Abidżanie na szczycie Unia Europejska-Unia Afrykańska, odniosła się do ujawnionych dokumentów. - Są to bzdury, których nie warto po prostu komentować - powiedziała dziennikarzom premier.

Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwa
Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwatvn24

Autor: jp/sk / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ukraińskie drony zniszczyły rosyjski bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. Ukraińcy uderzyli w lotnisko Olenia, położone za kołem podbiegunowym w obwodzie murmańskim - powiadomiły w sobotę media z powołaniem na źródła w wywiadzie.

"Bezskutecznie próbowali zestrzelić bezzałogowce". Seria ukraińskich ataków

"Bezskutecznie próbowali zestrzelić bezzałogowce". Seria ukraińskich ataków

Źródło:
PAP

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Co najmniej osiem osób zginęło, a pięć zostało rannych w sobotę, gdy samochód wjechał w grupę pieszych w mieście Changsha w prowincji Hunan w środkowych Chinach. Kierowca pojazdu został zatrzymany, trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia.

55-latek wjechał w grupę pieszych. Nie żyje osiem osób

55-latek wjechał w grupę pieszych. Nie żyje osiem osób

Źródło:
PAP

Rosyjski samolot myśliwsko-bombowy Su-34 rozbił się w obwodzie wołgogradzkim na południowym zachodzie kraju - powiadomiły w sobotę władze tego kraju. Przyczyną wypadku miała być awaria techniczna samolotu. Załoga katapultowała się.

Wypadek w czasie rosyjskich ćwiczeń

Wypadek w czasie rosyjskich ćwiczeń

Źródło:
PAP

Rosyjski resort obrony poskarżył się Stanom Zjednoczonym na "tajną operację" Ukrainy przeciwko Rosji, planowanej rzekomo za zgodą Waszyngtonu. Po rozmowie rosyjskiego ministra obrony Andrieja Biełousowa z szefem Pentagonu Lloydem Austinem USA zwróciły się do Ukrainy o niepodejmowanie działań - podał dziennik "The New York Times".

Kreml poskarżył się USA w sprawie "tajnej operacji" Ukrainy. Waszyngton zareagował

Kreml poskarżył się USA w sprawie "tajnej operacji" Ukrainy. Waszyngton zareagował

Źródło:
PAP

Pasażerka samolotu, który miał odlecieć z Rzymu do Katanii, przemycała iguanę. Obecności zwierzęcia nie ujawnił żaden system kontroli lotniskowej, a ku zaskoczeniu wszystkich jaszczurkę na pokładzie wykryła... kotka współpasażerki.

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Źródło:
PAP, corriere.it

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od wyborów w 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra prezydencki wyścig w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W miejscowości Trzebicz (woj. lubuskie) doszło do pożaru w dwóch halach, w których składowany był sprzęt ogrodniczy. Strażakom udało się obronić sąsiednie budynki przed spaleniem. Na miejscu działa 16 zastępów straży pożarnej.

Pożar hal ze sprzętem ogrodniczym

Pożar hal ze sprzętem ogrodniczym

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zwiększa się powierzchnia plamy ropy powstałej po czwartkowym zatonięciu tankowca w Zatoce Manilskiej u wybrzeży Filipin. Wstępne oględziny wskazują, że wyciek mógł być stosunkowo niewielki. Jeśli paliwa nie uda się zabezpieczyć przed wyciekiem, region czeka katastrofa ekologiczna.

Plama ropy powiększa się z dnia na dzień. Trzykrotny przyrost

Plama ropy powiększa się z dnia na dzień. Trzykrotny przyrost

Źródło:
Al Jazeera, Rappler

Komisja Europejska wezwała w czwartek wszystkie kraje członkowskie do osiągnięcia celów w zakresie zbierania i recyklingu odpadów. Polska jest jednym z państw, którym nie udało się osiągnąć 50 procent celu na 2020 roku w zakresie przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych.

Polska w ogonie Europy. Teraz będziemy musieli się tłumaczyć

Polska w ogonie Europy. Teraz będziemy musieli się tłumaczyć

Źródło:
PAP

W Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie) policjanci otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu wiaty przystankowej i infrastruktury boiska szkolnego. Po zabezpieczeniu monitoringu i przesłuchaniu świadków mundurowi wytypowali pięciu podejrzewanych nastolatków. Dwóch z nich będzie odpowiadało przed sądem.

Zniszczone boisko i wiata. Dwóch nastolatków odpowie przed sądem

Zniszczone boisko i wiata. Dwóch nastolatków odpowie przed sądem

Źródło:
tvn24.pl, KPP Nakło nad Notecią

Były sekretarz stanu USA Mike Pompeo napisał o elementach "planu Trumpa" dla Ukrainy w przypadku jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Ma on zakładać między innymi realne sankcje wobec Kremla, wzmocnienie NATO, lend-lease dla Ukrainy i zniesienie ograniczeń na użycie amerykańskiej broni w jej wojnie przeciwko Rosji.

"Plan Trumpa" dla Ukrainy. Jego były współpracownik zdradził szczegóły

"Plan Trumpa" dla Ukrainy. Jego były współpracownik zdradził szczegóły

Źródło:
PAP

Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pochodząca z krakowskiego ogrodu zoologicznego kondorzyca Beti zginęła w szponach innych ptaków podczas swojej misji w Chile. Latem zeszłego roku została wysłana w Andy, by tam przywrócić narażony wyginięciem gatunek na stare miejsce bytowania. Popadła jednak w konflikt z innymi przedstawicielami swojego gatunku. W planach jest kolejna próba reintrodukcji gatunku w Ameryce Południowej.

Kondorzyca z Krakowa miała pomóc odrodzić się ptakom w Chile, zginęła w ich szponach

Kondorzyca z Krakowa miała pomóc odrodzić się ptakom w Chile, zginęła w ich szponach

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gwałtownymi zjawiskami. Na północnym zachodzie Polski, w tym nad morzem, prognozowane są głównie intensywne opady deszczu, a częściowo w centrum i na południu wiatr podczas burz ma rozpędzać się nawet do 80 kilometrów na godzinę. Synoptycy IMGW ostrzegają również przed upałami.

Pogoda nad morzem mocno się pogorszy. Są ostrzeżenia IMGW

Pogoda nad morzem mocno się pogorszy. Są ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Dorosły czarny niedźwiedź z młodym w mieście Winsted w amerykańskim stanie Connecticut zatrzasnął się w samochodzie. Zwierzęta zniszczyły tapicerkę, uruchomiły radio i trąbiły klaksonem. Na zewnątrz auta znajdował się jeszcze jeden zaniepokojony młody osobnik.

Niedźwiedzie weszły do samochodu. Zdemolowały go, włączyły radio i trąbiły klaksonem

Niedźwiedzie weszły do samochodu. Zdemolowały go, włączyły radio i trąbiły klaksonem

Źródło:
PAP

Ponad 130 zniszczonych budynków i ewakuacja tysięcy ludzi - tak wygląda sytuacja w dwóch hrabstwach na północy Kalifornii, gdzie trwa walka z jednym z największych pożarów w historii tego stanu. Ogłoszono stan wyjątkowy. Trudna sytuacja jest też w sąsiednim Oregonie, gdzie spłonęły gospodarstwa i wiele zwierząt - informują lokalne media.

Ponad 130 budynków spłonęło, ogień zagraża tysiącom kolejnych

Ponad 130 budynków spłonęło, ogień zagraża tysiącom kolejnych

Źródło:
PAP, Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim usłyszał 20-latek podejrzany o zamordowanie kobiety w jednym z mieszkań w Opolu. Hubert Ś. zeznał, że uderzył ofiarę siedem razy młotkiem w głowę, a powodem ataku była kłótnia o pieniądze.

Zginęła kobieta, została skatowana młotkiem. Policja zatrzymała 20-latka

Zginęła kobieta, została skatowana młotkiem. Policja zatrzymała 20-latka

Źródło:
TVN24

W sierpniu odtworzony zostanie policyjny mural, który powstał na ścianie budynku przychodni zdrowia w Zgierzu (woj. łódzkie) z okazji 100-lecia policji. Malowidło po czterech latach zostało przykryte styropianem w związku z remontem obiektu. Pieniądze na powstanie muralu wyłożyło aż siedem lokalnych samorządów.

Mural za 30 tysięcy zł przykryli styropianem. Zostanie odmalowany

Mural za 30 tysięcy zł przykryli styropianem. Zostanie odmalowany

Źródło:
tvn24.pl

885 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Ukraińska armia przerzuca dodatkowe siły do zrujnowanego Torecka w obwodzie donieckim, a miejscowi cywile próbują stamtąd uciekać pod ogniem nieprzyjaciela. Sztab Generalny Ukrainy poinformował w piątek o ataku na lotnisko w mieście Saki na okupowanym przez Rosję Krymie. Unia Europejska przekazała Ukrainie 1,5 mld euro z zamrożonych rosyjskich aktywów. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trafiła pierwsza sprawa wiborowa skierowana przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Co to oznacza dla kredytobiorców? - Jeśli wyrok TSUE będzie wskazywał na możliwość unieważnienia umów kredytów PLN + WIBOR, to należy spodziewać się fali dziesiątek tysięcy pozwów konsumentów upominających się o swoje prawa przed sądami w całym kraju - odpowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Robert Górski, radca prawny.

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

Źródło:
tvn24.pl

Coraz częściej pojawiają się apele o wprowadzenie ograniczeń dla masowej turystyki, która w negatywny sposób wpływa na przyrodę, zabytki czy życie lokalnych mieszkańców. W wielu zakątkach świata znajdują się góry, jaskinie a nawet rajskie wyspy, gdzie turyści są niemile widziani.

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

Pracownicy Małopolskiego Centrum Nauki Cogiteon zarzucają wicedyrektorce mobbing. W czwartek w placówce rozpoczęła się kontrola Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego w tej sprawie, trwa też kontrola wewnętrzna. To nie koniec – posłanka Daria Gosek-Popiołek zawiadomiła o sytuacji Państwową Inspekcję Pracy.

Doniesienia o mobbingu w samorządowej placówce i dwie kontrole

Doniesienia o mobbingu w samorządowej placówce i dwie kontrole

Źródło:
tvn24.pl / interia.pl

35-letni mężczyzna został wciągnięty przez maszynę, którą naprawiał na terenie firmy budowlanej w Koszalinie. Jego życia nie udało się uratować. Przyczyny i okoliczności tragedii bada policja pod nadzorem prokuratury. Sprawą zajmuje się także inspekcja pracy.

Śmiertelny wypadek na terenie firmy budowlanej

Śmiertelny wypadek na terenie firmy budowlanej

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Wzrasta liczba zachorowań na COVID-19, więc wraca też temat szczepionek na koronawirusa. Sceptycy szczepień na COVID-19 rozpowszechniają w internecie tezę z rzekomo naukowego artykułu, którego autorzy "dowiedli" ogromnej liczby zgonów po szczepionkach. Tylko że ów raport niczego nie dowodzi, autorzy są już znani z dezinformacji, a tego, co zrobili, nie można nazywać badaniem naukowym. Wyjaśniamy.

Nowe badanie "dowodzi śmiertelnych skutków szczepień"? Wcale nie

Nowe badanie "dowodzi śmiertelnych skutków szczepień"? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Policjanci z Olsztyna poszukują mężczyzny podejrzewanego o kieszonkową kradzież portfela pasażerki autobusu komunikacji miejskiej, do której doszło w marcu tego roku. Wszystkie osoby, które mogą pomóc w jego identyfikacji, proszeni są o kontakt z policją.

"Wyjął portfel z torebki". Policja publikuje nagranie

"Wyjął portfel z torebki". Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl, KMP Olsztyn

Pochodzący z archidiecezji warszawskiej ksiądz został zatrzymany w środę w Austrii w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej. - Wkrótce będą podjęte działania prawno-kanoniczne - poinformował rzecznik arcybiskupa metropolity warszawskiego i archidiecezji warszawskiej ksiądz Przemysław Śliwiński

Polski ksiądz miał produkować narkotyki w Austrii. Będą "działania prawno-kanoniczne"

Polski ksiądz miał produkować narkotyki w Austrii. Będą "działania prawno-kanoniczne"

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot padła główna wygrana. Nagrodą o równowartości 180 milionów złotych podzielą się szczęśliwcy z Norwegii i Szwecji. W Polsce odnotowano wysoką wygraną drugiego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 27 lipca 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Turyści podróżujący na Zanzibar będą musieli zapłacić 44 dolary (czyli ponad 170 złotych) dodatkowej opłaty. To ubezpieczenie, które będzie ważne przez 92 dni i zacznie obowiązywać od 1 września bieżącego roku na terenie całego archipelagu.

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Źródło:
PAP
Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już za kilka dni uroczystości 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. "W jak Wolność" będzie hasłem przewodnim tegorocznych obchodów i ma symbolizować główną wartość, która inspirowała warszawiaków do heroicznej walki. Darmowe przypinki z tym hasłem będą do odebrania na wybranych słupach reklamowych w całym mieście.

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi "Deadpool & Wolverine" z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem w rolach głównych. Prowadząca program opowiedziała też o nowej biografii filmowej Boba Dylana. W piosenkarza i laureata Nagrody Nobla wcielił się Timothée Chalamet.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl