Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwa

[object Object]
Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowaniatvn24
wideo 2/4

Kluczowi świadkowie zgodnie zeznali, że to premier Beata Szydło osobiście poleciła nie drukować wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Mimo to prokurator nie przesłuchał szefowej rządu. Umorzył śledztwo w sprawie domniemanego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z nieopublikowaniem wyroków.

Dziś znanych jest więcej szczegółów, jak było prowadzone śledztwo w tej sprawie, bowiem prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowania. Tym samym powrócił polityczny spór o to, czy Beata Szydło miała prawo odmówić publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw na początku 2016 roku.

Prokuratura uznała, że premier nie przekroczyła uprawnień

O tym, że śledztwo zostało umorzone wiadomo już od dawna. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga zakończyła to śledztwo, nie formułując aktu oskarżenia, już 10 lutego br. Motywy takiej decyzji prokuratora opinia publiczna znała jedynie z ogólnie sformułowanego komunikatu rzecznika prasowego prokuratury. Wiadomo było wtedy tylko tyle, że prokurator uznał, iż nie doszło do przestępstwa, bo choć wprawdzie nieopublikowanie wyroków TK było celowym i świadomym działaniem, to nie da się mu przypisać znamion przekroczenia uprawnień albo niedopełnienia obowiązków. Wszystko dlatego, że zdaniem prokuratora istniały podstawy, by uważać, że wyroki wydawane przez Trybunał Konstytucyjny na przełomie 2015 i 2016 roku nie były wyrokami, bo w sprawach orzekało za mało sędziów.

Spór o to, czy Trybunał Konstytucyjny wydawał wtedy ważne wyroki, wynikał z ostrego i długotrwałego konfliktu politycznego. W dużym uproszczeniu sprowadza się on do następujących faktów i stanowisk.

Obecna większość sejmowa PiS i prezydent Andrzej Duda uznają za nielegalny wybór trzech sędziów do Trybunału dokonany pod koniec poprzedniej kadencji. W efekcie obecna większość w Sejmie wybrała inne osoby do zasiadania w Trybunale. Poprzednia większość rządząca (PO-PSL), a dziś opozycja, uważa wybór z poprzedniej kadencji za prawidłowy, a nie uznaje z kolei wyboru dokonanego w tej kadencji. W efekcie prezydent Duda nie odebrał do dziś ślubowania od sędziów wybranych w minionej kadencji. Z kolei poprzedni prezes Trybunału Andrzej Rzepliński przez pewien czas nie dopuszczał do orzekania osób wyznaczonych na sędziów przez obecny Sejm.

Wskutek tego przez kilka miesięcy w Trybunale faktycznie pracowało dwanaścioro sędziów. Rząd, sejmowa większość PiS i prezydent uważali, że to za mało, aby Trybunał mógł ferować wyroki. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga stwierdziła, że przedstawiciele władzy wywodzący się z PiS mają rację.

Wziął pod uwagę wiele dowodów. Premier nie przesłuchał

Na jakiej podstawie prokurator doszedł do takiego wniosku - dowiadujemy się z dokumentów, które prawnik Helsińskiej Fundacji zdobył i rozpowszechnił w internecie. Zanim do tego przejdziemy, warto zaznaczyć, że jego działanie jest legalne, ponieważ dokumenty śledztwa stanowią tajemnicę, ale tylko momentu ujawnienia ich w sądzie albo do uprawomocnienia się decyzji o umorzeniu. Prokuratura może zasłaniać się tajemnicą i nie udostępniać publicznie akt umorzonych postępowań, w których występują osoby prywatne w swoich prywatnych sprawach. Tu jednak od początku do końca była to sprawa publiczna, z udziałem publicznych osób i urzędników pracujących za pieniądze ogółu podatników.

Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga udostępniła więc zarówno postanowienie o umorzeniu śledztwa, jak i protokoły z zeznań kluczowych świadków w sprawie.

Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowania
Prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Marcin Szwed uzyskał i udostępnił dokumenty z umorzonego postępowaniatvn24

"Podczas odbytej rozmowy nie musiała przekonywać pani premier"

W sprawie zostały przesłuchane dwie osoby sprawujące kierownicze funkcje w Kancelarii Premiera - Beata Kempa, szefowa KPRM i Jolanta Rusiniak - prezes Rządowego Centrum Legislacji, komórki odpowiedzialnej za drukowanie Dziennika Ustaw. Zeznania w tej sprawie złożyli również inni pracownicy RCL.

Z większości tych zeznań wynika, że przesłuchiwani urzędnicy mieli świadomość, że niepublikowanie wyroków Trybunału jest osobistą decyzją premier Beaty Szydło. Ale tylko jeden świadek usłyszał tę decyzję na własne uszy. Jest nim prezes RCL Jolanta Rusiniak. Było to 9 marca 2016 roku, gdy Trybunał Konstytucyjny w 12-osobowym składzie orzekł, że cała nowela ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS narusza zasady konstytucji.

"Tego dnia ja osobiście rozmawiałam z Prezesem Rady Ministrów Beatą Szydło i podczas tej rozmowy Pani Premier poleciła mi, abym nie kierowała sprawy do zredagowania i ogłoszenia w Dzienniku Ustaw" - oświadczyła przed prokuratorem Jolanta Rusiniak.

Zapewniła ona prokuratora, że sama nabrała wątpliwości, czy Trybunał ma prawo procedować w składzie dwunastu sędziów i uznawać ten skład za pełny.

"Opierałam się, dokonując takiej oceny - że nie mamy do czynienia z wyrokiem - na własnej ocenie jako prawnika, analizie pisma procesowego Prokuratora Generalnego (...), opinii prawników, profesorów konstytucjonalistów (...) oraz zdań odrębnych trzech sędziów orzekających w tym składzie" - zeznała prezes RCL przed prokuratorem.

Opowiedziała też w jakich okolicznościach doszło do jej rozmowy z premier Szydło.

"Było to 9 marca 2016 roku, zaraz po tym, gdy doszło do wydania orzeczenia w sprawie organizacji Trybunału. Pani Premier wysłuchała mnie i podzieliła moje stanowisko (...), że nie mamy w związku z tym do czynienia z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. (...) Pani premier stała na stanowisku, że skierowanie do publikacji dokumentu, który nie jest wyrokiem, stanowiłoby naruszenie zasady praworządności".

Premier zgodna była ze stanowiskiem

Rusiniak tłumaczyła również prokuratorowi, że ona i premier uznały zgodnie, że Kancelaria Premiera jako instytucja państwa drukująca Dziennik Ustaw, ma prawo sprawdzać, czy dokumenty przeznaczone do publikacji w Dzienniku są wydawane przez właściwe organy. Przywoływała przykład, że sprawdza się, czy obwieszczenie prezesa GUS podpisuje na pewno prezes GUS, a nie dyrektor departamentu. I tak samo szefowa RCL czuła się upoważniona do badania, czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego wydał Trybunał Konstytucyjny.

"Stałyśmy na stanowisku, że nie jest tak, jak często się mówi w mass mediach, iż Prezes Rady Ministrów (...) nie ma obowiązku badania aktu prawnego pod względem formalnym. (...) W naszej ocenie, tak ja, jak i Prezes Rady Ministrów nie tylko byłyśmy uprawnione, ale i zobowiązane do badania dokumentów przed skierowaniem ich do ogłoszenia, czy spełniają warunki formalne i są tymi dokumentami, o których prawo stanowi, że podlegają obowiązkowej publikacji" - zeznała prezes Rządowego Centru Legislacji.

Z uzasadnienia do umorzenia wynika, że szefowa RCL i szefowa rządu podobnie myślały w tej sprawie i nie było między nimi sporu.

"Podczas odbytej rozmowy [Rusiniak - red.] nie musiała przekonywać pani premier" - ustalił prokurator. Zgodności stanowisk Rusiniak i Szydło prokurator odnotował jeszcze w innym miejscu uzasadnienia pisząc, że "Prezes Rady Ministrów Beata Szydło zgodna była ze stanowiskiem prezesa RCL".

Szydło osobiście przejęła odcinek

Z zeznań Rusiniak wynika również, że w czasie największego natężenia politycznego sporu o Trybunał Konstytucyjny premier "przejęła osobiście kompetencję związaną z wdrażaniem dyspozycji o skierowaniu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego do publikacji". Na co dzień decyzje w tej sprawie podejmuje szef RCL na podstawie pełnomocnictwa wystawionego przez premiera, co prokurator ujął w słowach: "Prezes Rady Ministrów działa za pośrednictwem Rządowego Centrum Legislacji na odcinku wydawania Dzienników Urzędowych".

Prokurator Tomasz Kuroszczyk umarzając postępowanie, oparł się zarówno na zeznaniach prezes RCL Jolanty Rusiniak, ale również na innych materiałach, które uznał za dowody w sprawie.

Wśród tych materiałów jest również pismo najwyższego przełożonego wszystkich prokuratorów w Polsce - Zbigniewa Ziobry. Wystąpił on do Trybunału Konstytucyjnego z pismem, w którym dowodzi, że o ile nikt nie ma prawa wzruszania treści orzeczeń TK, o tyle orzeczenia podjęte z uchybieniami formalnymi nie są orzeczeniami. Uchybieniem formalnym - zdaniem Ziobry - było wydanie wyroku w składzie 12 sędziów, podczas gdy w pełnym składzie Trybunału powinno było orzekać co najmniej 13 sędziów.

"Nieważność postępowania jest najcięższym uchybieniem postępowania, które ze swej istoty niweczy w całości całe rozstrzygnięcie sądowe" - pisze Ziobro i, powołując się na Kodeks postępowania cywilnego (reguluje on postępowanie przed Trybunałem w sprawach nieujętych przez ustawę o TK), dowodzi, że poważne naruszenia procedury "pozbawiają ciało orzekające przymiotu sądu".

"Stanowisko to podzieliła Prezes Rady Ministrów Beata Szydło" - napisał prokurator w uzasadnieniu umorzenia.

Prokurator: popełniłaby przestępstwo, gdyby opublikowała

Prokurator uznał, że szefowa rządu miała prawo uznać, że wyrok TK nie był wyrokiem. Gdyby go wydrukowała - dowodzi prokurator - mogłaby narazić się na zarzut, że opublikowała nielegalny dokument.

"Opublikowanie wyroków (...) również mogłoby zostać potraktowane jako naruszenie interesu publicznego poprzez usankcjonowanie sprzecznych z obowiązującą ustawą działań Trybunału Konstytucyjnego" - napisał prokurator w uzasadnieniu umorzenia.

Z dokumentu Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga nie wynika, że w śledztwie tym została przesłuchana osoba, która osobiście podjęła decyzję o niepublikowaniu kwestionowanych wyroków - premier Beata Szydło. I ten fakt był w czwartek 30 listopada najszerzej komentowany przez polityków i prawników.

Sprawa karna prawomocnie zakończona, ale niektórzy domagają się Trybunału Stanu

Marcin Szwed z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka powiedział TVN24, że fundacja nadal stoi na stanowisku, że premier popełniła przestępstwo, nie publikując wyroku i dziwi go fakt, że Beata Szydło nie została przesłuchana przez prokuraturę. Według prawnika Fundacji, działanie premier powinno być osądzone przez Trybunał Stanu.

Trybunału Stanu dla szefowej rządu domaga się część ugrupowań opozycyjnych.

- Zrobimy wszystko, żeby tak się stało - zapewnia szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

O tym, że premier powinna ponieść odpowiedzialność za nieopublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 roku, mówi również jeden z liderów Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: nie mogę pojąć, dlaczego prokuratura nie przesłuchała premier Beaty Szydło
Siemoniak: nie mogę pojąć, dlaczego prokuratura nie przesłuchała premier Beaty Szydłotvn24

Politycy rządu i PiS odpierają stanowisko opozycji. Poseł Tadeusz Cymański mówi, że premier miała prawo nie opublikować wyroku i działała w stanie wyższej konieczności.

Cymański: za bardzo szanuję premier i wierzę w jej uczciwość. Te działania były podejmowane w trosce o państwo
Cymański: za bardzo szanuję premier i wierzę w jej uczciwość. Te działania były podejmowane w trosce o państwotvn24

Rzecznik rządu Rafał Bochenek oświadczył, że rząd Beaty Szydło zawsze działa legalnie. "Zawsze działamy na podstawie prawa, a dokumenty wydawane przez TK pod kierunkiem pana Rzeplińskiego wydawane były bez podstawy prawnej, łamały przepisy i wydawano je w niewłaściwym składzie, przez to nie były wyrokami" - twierdzi Bochenek.

Premier Beata Szydło, która w czwartek przebywa w Abidżanie na szczycie Unia Europejska-Unia Afrykańska, odniosła się do ujawnionych dokumentów. - Są to bzdury, których nie warto po prostu komentować - powiedziała dziennikarzom premier.

Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwa
Szydło osobiście zakazała drukowania wyroków Trybunału. Ujawniono dokumenty ze śledztwatvn24

Autor: jp/sk / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Richard Grenell spotkał się w Carasas z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro i przekazał, że doprowadził do uwolnienia przez wenezuelski reżim sześciu Amerykanów. Grenell "sprowadza z Wenezueli do domu sześciu zakładników" - napisał Trump.

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

Wywiad wojskowy Ukrainy odrzucił oskarżenia, jakoby podległe mu struktury były zaangażowane w organizację protestów antyrządowych w Słowacji. To odpowiedź na oświadczenie premiera Słowacji Roberta Ficy, który powiązał protesty z ukraińskim wywiadem.

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

Policja miała obowiązek skutecznego doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji do spraw Pegasusa. Oczywiście, gdyby się okazało, że tego posiedzenia nie ma, to straciłoby sens wykonywanie tej czynności - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego pytany o sprawę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i tłumaczenia policji.

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Źródło:
TVN24

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Mały samolot pogotowia lotniczego rozbił się w pobliżu centrum handlowego w Filadelfii. Na jego pokładzie było pięć osób dorosłych i dziecko. Oprócz nich ucierpieli także ludzie w miejscu upadku maszyny. Pojawiło się także nagranie z próby kontaktu kontrolerów lotu z załogą maszyny. Słychać na nim między innymi: "Straciliśmy kontakt z samolotem. Nie wiemy, co się stało. Próbujemy to ustalić".

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Bezpieczeństwo Morza Bałtyckiego jest absolutnie kluczowe - powiedział w Gdańsku Rafał Trzaskowski. Karol Nawrocki w Bednarach zadeklarował, że chciałby "wypowiedzenia paktu migracyjnego". Magdalena Biejat w Bydgoszczy mówiła o prawach kobiet i apelowała o wsparcie organizacji pozarządowych. Sławomir Mentzen we Wrześni przekonywał, że Polakom potrzebna jest "rewolucja zdrowego rozsądku" jak w Stanach Zjednoczonych.

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Źródło:
TVN24, PAP

Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o nadaniu Odrze osobowości prawnej. Ma to pomóc ją chronić. Marszałek Sejmu oficjalnie przyjął postanowienie o utworzeniu komitetu inicjatywy ustawodawczej. Tymczasem wojewódzki sąd administracyjny orzekł, że Wody Polskie prowadziły prace regulacyjne na Odrze nielegalnie.

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Źródło:
Fakty TVN

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl