Sztab prezydenta odpowiada Dudzie lawiną tweetów. Nie bez wpadki

Andrzej Duda mówił w sobotę o swojej wizji polityki zagranicznej
Na wystąpienie Dudy sztab Komorowskiego odpowiadał w sieci
Źródło: tvn24
Polska potrzebuje bardzo sprawnej armii defensywnej, bardzo dobrze wyposażonej, czego dzisiaj brakuje - przekonywał na spotkaniu wyborczym Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta. Na reakcję sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego nie trzeba było długo czekać. Z oficjalnego profilu prezydenta na Twitterze popłynęła lawina tweetów.

Duda przemawiał w sobotę w Instytucie Wolności. Głównym tematem była polityka zagraniczna.

Duda wskazywał, że priorytetem jego ewentualnej prezydentury będzie bezpieczeństwo Polski. Zaproponował m.in. stworzenie sieci diamentowych ambasad, mówił także o potrzebie wejścia Polski do G20 i Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Wskazywał na konieczność modernizacji polskiego wojska. - Polska potrzebuje bardzo sprawnej armii defensywnej, bardzo dobrze wyposażonej, czego dzisiaj brakuje - mówił kandydat PiS.

Jego zdaniem armia ta ma pełnić rolę odstraszającą i zapewnić Polsce obronę do czasu uzyskania pomocy od państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Duda przekonywał, że potrzebujemy realnych - a nie tylko na papierze - gwarancji bezpieczeństwa.

- Potrzebujemy wzmocnienia obecności NATO w Polsce - zaznaczył.

Duda podkreślił, że kwestią najistotniejszą jest broń, która powinna znajdować się na terenie Polski i "ewentualnie - jeżeli byłaby taka konieczność - do tej broni mogłyby być dosłane w ramach pomocy większe oddziały armii Stanów Zjednoczonych, czy innej armii sojuszniczej".Duda nawiązał do zaplanowanego na przyszły rok szczytu NATO w Warszawie. W jego opinii Polska powinna już teraz stworzyć pakiet propozycji wzmocnienia obecności Sojuszu w naszej części Europy.

Lawina tweetów

Na reakcję sztabu wyborczego prezydenta nie trzeba było długo czekać. Jeszcze w trakcie wystąpienia Dudy, na oficjalnym profilu prezydenta zaczęły się pojawić tweety, stanowiące polemikę z tym, co mówi kandydat PiS. Łączne publikowano ich blisko trzydzieści.

Było to pierwsze wirtualne starcie sztabu Komorowskiego w kampanii wyborczej. Sztabowcy nie uniknęli jednak małej wpadki, którą wytknął m.in. Marek Migalski.

"Może jednak da się też w realu?"

Po godzinie na społecznościową ofensywę sztabu Bronisława Komorowskiego odpowiedział na Twitterze sam Andrzej Duda.

Dziękuję Panu @prezydentpl za aktywność w debacie o polityce zagranicznej na TT. Może jednak da się też w realu? To nie boli;-)— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) luty 21, 2015

Autor: MAC//tka/kwoj / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: