5, 37, 40, 41, 45, 47 - to liczby, które skreśliło trzech szczęśliwców, biorących udział w wielkiej kumulacji Lotto. Szóstki padły w Chojnicach, Sosnowcu i Wrocławiu. Gracze podzielą się rekordową w puli kwotą, czyli ponad 50 milionami zł. Każdy z nich dostanie dokładnie po 17.112.504,6 zł.
Szczęliwiec, który trafił "szóstkę" w Chojnicach, odwiedził punkt Lotto przy ul. Młyńskiej 7. Kupił dwa zakłady na chybił trafił na dwa losowania za 16 zł .
Z kolei w Sosnowcu wygrana padła przy ulicy Lompy 11. By trafić "szóstkę" wystarczyły tylko dwa zakłady na chybił trafił za 8 zł. We Wrocławiu "szóstka" padła przy ul. Poleskiej 9. Gracz kupił jeden zakład systemowy na 8 liczb za 84 zł.
Kumulacja
Wielka kumulacja Lotto trwała od 11 października. Uzbierane 51.337.513,8 zł , czyli druga co do wartości pula w 55-letniej historii gry zostanie podzielona między trzech graczy. Oprócz trzech "szóstek" padło aż 422 "piątki", 21,6 tys. "czwórek" i blisko 421 tys. "trójek". W związku z rozbiciem wielkiej kumulacji gwarantowana pula za trafienie "szóstki" w najbliższym, czwartkowym losowaniu, wyniesie 2 mln zł.
Na odbiór wygranej mamy 60 dni licząc od następnego dnia po losowaniu. W punktach sprzedaży Lotto można wypłacić wygrane do 2 tys. zł, a pozostałe w jednym z 17 oddziałów spółki. Ważne jest także to, że powyżej 2280 zł pobierany jest podatek dochodowy w wysokości 10 proc. wygranej kwoty.
Wypłata wygranej nie jest dzielona na raty. Gracz odbiera ją w całości.
Wielkie oblężenie
Przez ostatnie dni punkty Lotto - jak informował Totalizator Sportowy - przeżywały prawdziwe oblężenie. Od kilku tygodni nikt nie trafił "szóstki", kwota wygranej stopniowo więc rosła, aż w puli uzbierało się 50 mln zł.
Do tej pory w historii Lotto tylko dwukrotnie kumulacje przewyższały poziom 40 mln zł.
Autor: MAC,dp/mn//kdj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | Grzegorz Michałowski