Wykładowczyni łódzkiej filmówki: to, co zaczęło się wylewać, szokuje mnie, poraża

Źródło:
TVN24, PAP
Wykładowczyni łódzkiej filmówki: to, co zaczęło się wylewać, szokuje mnie, poraża
Wykładowczyni łódzkiej filmówki: to, co zaczęło się wylewać, szokuje mnie, porażaTVN24
wideo 2/5
Wykładowczyni łódzkiej filmówki: to, co zaczęło się wylewać, szokuje mnie, porażaTVN24

Są po prostu ludzie, którzy mają potrzebę przemocy - mówiła w "Tak jest" Dorota Segda, rektor Akademii Sztuk Teatralnych imienia Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. - To, co zaczęło się teraz wylewać poprzez wpis Anny Paligi, szokuje mnie, poraża, jestem tym roztrzęsiona. Nie wiedziałam, że to ma taki rozmiar - przyznała Aleksandra Konieczna, wykładowczyni Szkoły Filmowej w Łodzi. Aktorki odniosły się między innymi do oskarżeń o przemoc, do jakiej miało dochodzić wobec studentów ze strony niektórych wykładowców łódzkiej filmówki.

W minionych dniach oskarżenia o nadużycia i przemoc stosowaną wobec studentów Szkoły Filmowej w Łodzi upubliczniła absolwentka uczelni, aktorka Anna Paliga. Z nazwiska wymieniła pedagogów, w tym byłego rektora, którzy podczas pracy z przyszłymi aktorami mieli dopuszczać się aktów przemocy słownej i fizycznej. Wystąpienie młodej aktorki i jej oświadczenie tej samej treści wywołało wiele komentarzy ze strony środowiska filmowego i teatralnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

"To, co zaczęło się teraz wylewać poprzez wpis Anny Paligi, szokuje mnie, poraża, jestem tym roztrzęsiona"

O tej sprawie i sytuacji studentów szkół aktorskich rozmawiały w "Tak jest" w TVN24 aktorka Dorota Segda, rektor Akademii Sztuk Teatralnych imienia Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie oraz aktorka Aleksandra Konieczna, wykładowczyni Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej imienia Leona Schillera, czyli Szkoły Filmowej w Łodzi.

- Jestem, można powiedzieć, w ogniu, bo od dwóch lat uczę w tej szkole - mówiła Konieczna. - To, co zaczęło się teraz wylewać poprzez wpis Anny Paligi, szokuje mnie, poraża, jestem tym roztrzęsiona. Nie wiedziałam, że to ma taki rozmiar - przyznała.

Jej zdaniem "w Szkole Filmowej w Łodzi to nie jest sprawa tylko teraźniejsza". - Ponad 10 lat temu reżyserowałam w tej szkole dyplom - wspominała, dodając, iż miała wrażenie, że "reżyseruje bite w sierocińcu dzieci". Jak mówiła, po premierze dzieła, podczas wspólnej kolacji studenci zaczęli mówić o sposobie, w jaki byli traktowani przez jedną z wykładowczyń, która - jak mówiła Konieczna - "uprawiała przemoc miękką, kobiecą, przerażającą zupełnie".

Według aktorki studenci byli "wychowywani w atmosferze strachu, horroru". - Byłam wtedy reżyserką, która przychodziła i odchodziła. Nie miałam nic do zrobienia w tej szkole poza tym, żeby zrobić dobry dyplom - dodała.

Wykładowczyni łódzkiej filmówki: to, co zaczęło się wylewać, szokuje mnie, poraża
Wykładowczyni łódzkiej filmówki: to, co zaczęło się wylewać, szokuje mnie, porażaTVN24

"Trzeba te granice stawiać"

Dorota Segda mówiła, że tego typu historie dotyczą zarówno uczących studentów kobiet, jak i mężczyzn. - Są po prostu ludzie, którzy mają potrzebę przemocy. Wydaje im się, że jak się łamie kogoś, to się wydobywa z niego nowe tony - oceniła rektor krakowskiej akademii.

- A my kochamy teatr. Właśnie o to chodzi, że aktorzy, studenci dla teatru zrobią wszystko. Człowiekowi, który jeszcze mało wie, można sporo wmówić i on długo będzie tkwił w przekonaniu, że zaciskam zęby i robię to dla dobra mojej sztuki - mówiła dalej aktorka. Podkreśliła, że "trzeba te granice stawiać".

- Te historie są wstrząsające. Powiedzieć: nie ma we mnie zgody, to nic nie powiedzieć. Jestem naprawdę pełna najlepszej chęci, żeby w ogóle nie dochodziło do takich sytuacji - przekonywała aktorka. Jej zdaniem wykładowcy powinni starać się odzyskiwać zaufanie skrzywdzonych studentów. - Proces odbudowywania zaufania to jest coś bardzo, bardzo kruchego. To jest cały czas uświadamianie, żeby sobie stawiać granice, reagować na krzywdę kogoś innego - dodała Segda.

Segda: trzeba te granice stawiać
Segda: trzeba te granice stawiaćTVN24

Jagoda Szelc zrezygnowała z udziału w pracach w komisji antymobbingowej szkoły

Z Anną Paligą spotkała się we wtorek zdalnie Komisja Antymobbingowa i Antydyskryminacyjna uczelni. Komisja zajmuje się obecnie ujawnionymi przez aktorkę oskarżeniami o stosowanie przemocy przez pedagogów szkoły filmowej.

Także we wtorek z uczestnictwa w pracach komisji zrezygnowała reżyserka Jagoda Szelc. "Postanowiłam zrezygnować z uczestnictwa w pracach Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej Szkoły Filmowej w Łodzi. Członkostwo w Komisji było dla mnie ważne, ponieważ ogromnie zależy mi, aby sprawy, które nagłośniłam już dwa lata temu w wywiadzie, doprowadzić do końca" - napisała Szelc w oświadczeniu opublikowanym przez łódzką filmówkę w mediach społecznościowych.

Jak przekazała, od początku prac komisji wspólnie z jej członkiniami i przewodniczącą - pełnomocniczką rektora szkoły do spraw przeciwdziałania dyskryminacji Moniką Żelazowską - ustaliła, że nie będzie procedować w sprawie profesora Mariusza Grzegorzka, z którym w przeszłości współprowadziła zajęcia i któremu asystowała.

Paliga dużo miejsca w swoim oświadczeniu poświęciła Grzegorzkowi, rektorowi uczelni w latach 2012-2020. Według niej miał on upokarzać podopiecznych, a do niej samej zwracać się, używając obelg. Grzegorzek w rozmowie z tvn24.pl powiedział, że jest "wstrząśnięty i zdumiony" oskarżeniami ze strony swojej niedawnej studentki. Dodał, że "z całą mocą" je dementuje.

"Podczas dzisiejszej rozmowy z panią Anną Paligą doszłyśmy wspólnie do wniosku, że dla jej komfortu psychicznego i przejrzystości procedury, moja rezygnacja będzie najlepszym rozwiązaniem. Bezwarunkowo wspieram prace Komisji i będę zawsze do jej dyspozycji. Zamierzam działać na rzecz zmiany systemowej w naszej uczelni" - napisała natomiast w oświadczeniu Szelc.

W komisji antymobbingowej i antydyskryminacyjnej zasiadają zarówno przedstawiciele studentów, doktorantów, jak i kadry pedagogicznej łódzkiej uczelni. Szelc reprezentowała w niej Wydział Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej. Głosy sugerujące, że ze względu na wieloletnią bliską współpracę z Grzegorzkiem powinna opuścić to gremium, pojawiały się między innymi w mediach społecznościowych.

Po wysłuchaniu Paligi komisja planuje przeprowadzenie rozmów wyjaśniających z każdym nauczycielem akademickim, wobec którego wysunięte zostały oskarżenia. Kolejne posiedzenie komisji odbędzie się w poniedziałek, 29 marca.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pięć osób usłyszało zarzuty w związku ze śmiercią Matthew Perry’ego - poinformowała w czwartek prokuratura w Los Angeles. Chodzi o dostarczenie aktorowi ketaminy - narkotyku, który doprowadził do jego zgonu. To między innymi jego asystent i dwóch lekarzy. Według prokuratury lekarze zastanawiali się między sobą, "ciekawe, ile ten idiota zapłaci" za narkotyk, sprzedając mu kosztującą 12 dolarów fiolkę za 2 tysiące dolarów.

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Aktualizacja:
Źródło:
The Guardian, PAP, New York Times, CNN

Do czołowego zdarzenia autobusu z samochodem doszło przy wjeździe do Karpacza w województwie dolnośląskim. Osobowa skoda z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas. W wyniku zdarzenia autobus zjechał do rowu. Droga pozostaje zablokowana. Wyznaczono objazdy.

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Źródło:
tvn24, pap

Sześciu napastników napadło na 59-letniego Rafała Kalinowskiego w West Bromwich, chcąc ukraść mu rower elektryczny. - Jechali w przeciwnym kierunku i patrzyli na mój rower. Zauważyłem, że zawrócili i jechali za mną. Jeden z nich miał młotek - wspominał w rozmowie z "Daily Mail" Polak. Gdy mężczyźni zepchnęli go z dwuśladu, Kalinowski potraktował ich specjalnym sprayem do obrony i odparł atak.

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Źródło:
PAP

Będą zawiadomienia do prokuratury w sprawie bardzo dziwnych decyzji, które były podejmowane w sprawie Poczty Polskiej – zapowiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Sebastian Mikosz, prezes Poczty Polskiej. - To kwestia tygodni – zapewnił.

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Źródło:
TVN24

Od środy hiszpańskie Baleary zmagają się z gwałtowną pogodą. Ulewne deszcze zalały drogi, odwołano kilkadziesiąt lotów. Kilka osób zostało rannych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy relację Polki, która utknęła na lotnisku na Majorce.

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Diario de Mallorca, Kontakt 24

W sto dni nie wyrośnie 200 tysięcy drzew, a pod zabytkowym centrum średniowiecznego miasta nie zacznie kursować metro. Rewolucji nie ma – zgodnie z zapowiedziami. W wielu obszarach jest jednak zastój. Nowy prezydent Krakowa Aleksander Miszalski chce stąpać po urzędowych korytarzach ostrożnie, co dla niektórych jest oznaką rozwagi, a dla innych – lęku przed decyzjami. Czasem jednak musi biegać z gaśnicą i opanowywać pożary po poprzedniku.

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Źródło:
tvn24.pl

Szwecja poinformowała w czwartek, że potwierdziła pierwszy przypadek mpox (dawniej małpia ospa) spowodowany nowym typem wirusa, który wydaje się łatwiej rozprzestrzeniać. Jest to jednocześnie pierwszy przypadek tego bardziej zaraźliwego typu odnotowany poza Afryką.

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Źródło:
Reuters, BBC

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

Siły ukraińskie wciąż posuwają się naprzód w obwodzie kurskim w Rosji, tracą jednak w obwodzie donieckim, gdzie rosyjskie wojsko kontratakuje i zdobywa nowe tereny - pisze portal Politico. W czwartek ukraińscy analitycy projektu DeepState podali, że Rosjanie zajęli w Donbasie dwie kolejne wioski.

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Źródło:
Politico, NV

Amerykańska ambasada w Polsce opublikowała nagranie ze "specjalną wiadomością od załogi jednego ze śmigłowców Apache", który pojawił się na niebie podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. - Obaj jesteśmy bardzo dumni, że możemy wspierać naszych polskich braci i wziąć udział w paradzie z okazji Święta Wojska Polskiego - podkreślają dwaj amerykańscy żołnierze na nagraniu. - Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Was wszystkich tam na miejscu - dodają, zwracając się do uczestników obchodów.

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

Źródło:
TVN24

Samochód pozostawiony na parkingu przy torowisku we Władysławowie osunął się w kierunku torów. Służby drogowe, które odholowały pojazd, poinformowały, że jedynie "wystawał", ale nie znajdował się "w obrębie szyn".

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Źródło:
Kontak24/TVN24

Mam córkę. Boję się ją gdziekolwiek wysłać. Dlatego jestem tutaj dzisiaj, bo coś musi zostać zrobione. Niesprawiedliwość musi się skończyć - mówiła jedna z uczestniczek nocnego protestu w Indiach po brutalnym gwałcie i morderstwie młodej lekarki w uniwersyteckim szpitalu. Tysiące kobiet maszerowało ulicami miast pod hasłem "Odzyskać Noc", wyrażając sprzeciw wobec braku bezpieczeństwa kobiet w Indiach, szczególnie w nocy.

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Źródło:
Reuters

W obwodzie irkuckim w Rosji rozbił się bombowiec Tu-22M3 - poinformowały w czwartek propagandowe media w Moskwie, powołując się na resort obrony.

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Źródło:
RIA Nowosti, Izwestija

36-letni mężczyzna i jego młodsza o dwa lata partnerka otrzymali mandat za jazdę na rowerze po śląskim odcinku autostrady A4. Para została zatrzymana przez patrol z policyjnej grupy Speed. "Całe szczęście, że takie sytuacje nie są codziennością" - komentuje śląska policja w mediach społecznościowych.

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Źródło:
tvn24.pl

45-latek jest podejrzany o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad partnerką, a także grożenie jej pozbawieniem życia. Trafił do aresztu, po tym jak kobieta zawiadomiła policję.

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Królowa Rania zaskoczyła obserwatorów prywatnym wpisem w mediach społecznościowych. Monarchini udostępniła na Instagramie zdjęcie z urodzoną przed niecałymi dwoma tygodniami wnuczką, księżniczką Iman. Nazywana "ikoną stylu" królowa zapozowała do niego w T-shircie i luźnych spodniach.

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Źródło:
People, CNN Arabic

W Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego. Tłumy zgromadzone przy Wisłostradzie podziwiały najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje polska armia. Zobaczyć można było czołgi Abrams, wyrzutnie sytemu Patriot oraz HIMARS. Po niebie przeleciały myśliwce F-35 i śmigłowce Apache, które mają w niedalekiej przyszłości stanowić o sile polskich lotników.

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump prowadzi tylko w jednym z siedmiu stanów uznawanych za kluczowe dla wyników październikowych wyborów prezydenckich w USA - wskazują wyniki sondaży przygotowanych dla Cook Political Report. Zgodnie z nimi były prezydent remisuje ze swoją kontrkandydatką w Georgii. W pozostałych stanach Kamala Harris prowadzi z przewagą kilku punktów procentowych. Dobre wyniki uzyskuje też w innych badaniach.  

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Źródło:
Time, PAP

19-latek zgłosił, że został napadnięty przez zamaskowanych ludzi, którzy zajechali mu drogę czarnym bmw. Sprawcy mieli wybić szybę w samochodzie i ukraść pieniądze. Okazało się, że wszystko zmyślił, bo chciał przywłaszczyć sobie część firmowej gotówki. Usłyszał kilka zarzutów.

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Źródło:
tvn24.pl
Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjsko-australijski zespół naukowców dowiódł, że największy kamień położony w sercu Stonehenge - Kamień Ołtarzowy – pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii. Wyniki badań zostały opublikowane w magazynie "Nature".

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Źródło:
PAP
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

19 sierpnia startuje Top of the Top Sopot Festival. Podczas czterech dni koncertów w Operze Leśnej w Sopocie wystąpią największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Wśród nich jest między innymi piosenkarz Rubens, który - jak wyznał na antenie TVN24 - już nie może się doczekać wydarzenia. Całość będzie można obejrzeć na antenie TVN. 

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl