Generał Marek Witczak, komendant główny Żandarmerii Wojskowej został zawieszony w pełnieniu obowiązków. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", postępowanie sprawdzające wobec niego prowadzą służby specjalne. To pierwszy taki przypadek w historii żandarmerii.
Wojskowe służby specjalne prowadzą postępowanie sprawdzające wobec gen. Witczaka - jednej z najważniejszej osób w polskiej armii. Informację "Rz" potwierdził rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Janusz Sejmej.
Gen. Witczakowi został cofnięty dostęp do tajnych informacji do czasu zakończenia procedur. Odsunięto go od pełnienia obowiązków na dwa miesiące przed zakończeniem kadencji. MON nie ujawnia przyczyn takiej decyzji.
Sam zainteresowany poprosił ministra obrony o urlop na czas kontroli. - Z tego co wiem, nie wróci już na swoje stanowisko - poinformował wysoki rangą oficer.
Po raz pierwszy w historii
To pierwszy taki przypadek w historii żandarmerii. Jak podaje "Rz", nieoficjalnie mówi się, że sprawa gen. Witczaka może mieć związek z postępowaniem, jakie toczy się w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Śledztwo dotyczy m.in. zakupów dokonywanych przez wojska chemiczne, kiedy gen Witczak był szefem obrony przed bronią masowego rażenia Sztabu Generalnego.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24