Szef PKW zrezygnuje ze stanowiska? "Zastanawiam się"

Źródło:
money.pl, PAP
Marciniak: Uchwała została przyjęta większością. 5 "za", 3 "przeciw", jeden wstrzymujący
Marciniak: Uchwała została przyjęta większością. 5 "za", 3 "przeciw", jeden wstrzymujący
wideo 2/9
Marciniak: Uchwała została przyjęta większością. 5 "za", 3 "przeciw", jeden wstrzymujący

Po uchwale w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS otrzymałem kilkadziesiąt e-maili z pytaniami, dlaczego się wstrzymałem w głosowaniu. A ja jestem za wręcz drobiazgową kontrolą, lecz w pierwszej kolejności trzeba nam dać instrumenty prawne do takiej kontroli - powiedział w wywiadzie z money.pl szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Na pytanie, czy nie myśli o rezygnacji ze stanowiska, odparł: "zastanawiam się".

Pod koniec sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 mln zł. W związku z tym dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł. Ponadto blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. PiS musi też zwrócić do Skarbu Państwa zakwestionowaną sumę, czyli 3,6 mln zł. PiS złożyło skargę do Sądu Najwyższego na decyzję PKW.

To nie koniec problemów finansowych PiS. Partii Jarosława Kaczyńskiego grozi odrzucenie sprawozdania finansowego za rok 2023, a w konsekwencji - utrata całości subwencji przez kolejne trzy lata, czyli łącznie ponad 77 mln zł.

Do tych kwestii w rozmowie z money.pl odniósł się szef PKW Sylwester Marciniak. Został zapytany, na ile jego zdaniem jest prawdopodobne, że za chwilę PiS straci w całości subwencję na pozostałą część tej kadencji Sejmu.

- Decydujące znaczenie ma tutaj artykuł 38d ustawy o partiach politycznych. Stanowi on, że w przypadku odrzucenia przez PKW sprawozdania lub - w razie skargi na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania - w przypadku oddalenia skargi przez Sąd Najwyższy (SN) partia polityczna traci prawo do otrzymania subwencji w następnych 3 latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania. Termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym nastąpiło odrzucenie sprawozdania lub oddalenie skargi przez SN - mówił.

Dopytywany, czy decyzja będzie podejmowana niejako od nowa, Marciniak odparł, że "w pewien sposób tak, bo artykuł 38a ustawy o partiach politycznych ściśle określa, że PKW, tak jak przy rozliczaniu komitetów, tak przy rozliczaniu partii, ma sześć miesięcy od dnia złożenia przez nie sprawozdania na podjęcie decyzji". - Odrzucenie takiego sprawozdania może się odbyć na bazie jednej z ośmiu przesłanek wskazanych w artykule 38a ustęp 2. Jedna z nich wystąpiła w przypadku PiS - jak stwierdziła PKW w uchwale z 29 sierpnia komitet wyborczy PiS przyjął niedozwolone wartości niepieniężne, czyli był finansowany z naruszeniem artykuł 132 § 5 Kodeksu wyborczego - wyjaśniał.

Konferencja PKW 29 sierpnia 2024 rokuTomasz Gzell/PAP

Zapytany o możliwy scenariusz, że PKW, rozpatrując sprawozdanie partyjne PiS, najpewniej wskaże na art. 38a ust. 2 pkt 8 i na tej podstawie PiS straci prawo do subwencji na kolejne trzy lata, Marciniak powiedział: "zgadza się". - Tyle że nie stanie się to od razu, zgodnie z tym, co przewiduje wspomniany artykuł 38d ustawy o partiach politycznych - oświadczył.

"Niezbadane są wyroki sądów boskich i sądów odwoławczych"

Marciniak w wywiadzie wyjaśnił też kwestię ewentualnej wypłaty najbliższej transzy dla PiS, która wypada na koniec października. - Jeżeli zaskarżą decyzję PKW, to dostaną - powiedział. - Już kiedyś był taki przypadek -konkretnie Partii Razem - która zaskarżyła podobną uchwałę PKW odbierającą jej subwencję do Sądu Najwyższego. SN skierował sprawę do TK, jednak sprawa trwała tak długo, że zdążyła upłynąć cała kadencja Sejmu, a partia wydała otrzymane środki - dodał.

Zapytany, czy spodziewa się podobnego scenariusza, Marciniak odpowiedział, że "niezbadane są wyroki sądów boskich i sądów odwoławczych". - Co zrobi SN? Trudno przewidzieć - ocenił.

Szef PKW został zapytany, czy jego zdaniem scenariusz, w którym SN odwołuje się do TK, może się okazać tratwą ratunkową dla PiS. - Niewykluczone. Pytanie będzie inne - jeżeli SN uwzględni skargę PiS, to co zrobi z tym sama PKW, gdy przepisy mówią, że jest zobowiązana w takiej sytuacji przyjąć sprawozdanie partii - stwierdził.

- Tak już bywało w różnych kwestiach, dotyczących na przykład rejestracji komitetu wyborczego czy kandydata. Tylko że PKW jest ciałem kolegialnym, a w przypadku nawet równości głosów mój głos jako przewodniczącego nie jest decydujący - wskazał. - W tej chwili trudno prognozować, jak zagłosują poszczególni członkowie PKW. Przy podjęciu uchwały o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS 5 członków było za, a 4 przeciw - dodał.

Sylwester MarciniakPAP/Tomasz Gzell

Zapytany, co, jeśli SN stwierdzi, że uchyla decyzję PKW i że to sprawozdanie PiS należy przyjąć, Marciniak powiedział, że "jeżeli przeczytamy przepis, to on jest jednoznaczny". - Jeśli SN uzna skargę za zasadną, to PKW powinna niezwłocznie postanowić o przyjęciu sprawozdania finansowego. I tak PKW wielokrotnie czyniła, zmieniając swoje uchwały po orzeczeniach SN. Teraz może być większy problem, bo większością głosów może zapaść uchwała, że w świetle orzecznictwa sądów europejskich IKNiSP nie jest sądem - wyjaśniał.

Dopytywany, czy minister finansów Andrzej Domański w takiej sytuacji może powiedzieć, że "nie mam pisma z PKW, więc nie mam podstawy do przelewu, Marciniak odparł twierdząco. - I w ten sposób usprawiedliwiać swój brak działania. Mam jednak nadzieję, że członkowie PKW zastosują przepisy Kodeksu wyborczego. Natomiast ja, jako przewodniczący, po przyjęciu uchwały przez PKW podpiszę ją, bo tak też wynika z przepisu - dodał.

Odnosząc się do ewentualnego scenariusza, w którym to Sąd Najwyższy uzna, że uchwała PKW była w porządku, Marciniak powiedział, że "prawomocne orzeczenie sądu wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy i inne organy państwowe".

Pytany o sprawozdania roczne wszystkich partii, Marciniak powiedział, że "w przypadku PiS to jest właściwie 'automat', przepis jest jednoznaczny". - Sprawozdania pozostałych komitetów partyjnych zostały przyjęte. I my już do tego nie wracamy, przepisy Kodeksu wyborczego nie pozwalają na to - dodał.

Szef PKW zrezygnuje ze stanowiska? "Zastanawiam się"

Szef PKW został zapytany też o ocenę takiej decyzji PKW w sprawie PiS. - Od lat, po każdych wyborach wskazujemy, że trzeba zmienić szereg przepisów wyborczych. Zgadzam się, że to, co działo się w ostatnich wyborach, z punktu widzenia etycznego, przekraczało dopuszczalne granice. Tylko ja zawsze mówiłem: "proszę nam dać instrumenty prawne" - mówił.

- Trudno przecież na bieżąco kontrolować, czy ktoś wywiesił 100 tysięcy plakatów, zamiast wykazanych w sprawozdaniu 10 tysięcy, skoro nasz zespół do spraw finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych liczy siedem osób. Przykładowo na Słowacji jest odrębna komisja do spraw wyborów i odrębna komisja od kontroli finansowania partii i komitetów wyborczych - wyjaśniał.

Profesor Safjan: decyzja PKW jest bardzo ostrożna i wstrzemięźliwa
Profesor Safjan: decyzja PKW jest bardzo ostrożna i wstrzemięźliwaTVN24

Na uwagę, że w sprawie PiS udało się zainterweniować w ramach obecnie obowiązujących regulacji, szef PKW odparł, że "stało się to większością głosów członków PKW".

- Powiem tak: w mojej ocenie jest to sytuacja nieklarowna i bezprecedensowa. Z jednej strony podpisuję się pod tym, że finansowanie komitetów wyborczych, partii politycznych powinno być drobiazgowo rozliczane i kontrolowane. Niezależnie od tego, kto miałby się tym zajmować - PKW, Krajowe Biuro Wyborcze czy Najwyższa Izba Kontroli - mówił.

- Z drugiej strony, mamy przepis dający PKW sześć miesięcy od dnia złożenia sprawozdań na ich rozliczenie, w tym przypadku do 15 lipca, termin ten nie został dotrzymany i nic się nie dzieje. Zaś przykładowo w sytuacji uwzględnionych nieprawidłowości w RCL pod kierownictwem ministra Szczuckiego opieramy się jedynie na piśmie obecnej prezes, oraz, w mojej ocenie dość mętnych, tłumaczeniach ministra Szczuckiego, które zawarł w 20-stronicowym piśmie. Nie mamy innego materiału dowodowego. To oznacza, że jako PKW przyjmujemy odpowiedzialność za to, że pisma i dokumenty jednej ze stron są wiarygodne i mają moc dowodową, a drugiej -bez jakiegokolwiek uzasadnienia odrzucamy - kontynuował.

- Mogę powiedzieć, że dostaliśmy spis wszystkich spraw, które zostały odnotowane w prokuraturach w kontekście wyborczym przy okazji ostatnich wyborów. Było ich przeszło 60. Nie mamy ani jednego wyroku, nawet nieprawomocnego. Mamy 5 aktów oskarżenia, ale pozostałe sprawy zostały umorzone wobec braku znamion przestępstwa. Dla nas najbardziej "komfortowa" byłaby sytuacja, gdybyśmy mieli wyroki sądów, chociażby nieprawomocne - dodał.

Zapytany, czy nie myśli wobec tego o rezygnacji, Marciniak odparł: "zastanawiam się". - Tak byłoby najłatwiej, ale czy najlepiej? Po uchwale w sprawie PiS otrzymałem kilkadziesiąt e-maili, część z nich wręcz agresywnych. I to maile zarówno z lewej, jak i z prawej strony - z pytaniami, dlaczego się wstrzymałem w głosowaniu. A ja się wstrzymałem dlatego, że jestem za wręcz drobiazgową kontrolą, lecz w pierwszej kolejności trzeba nam dać instrumenty prawne do takiej kontroli - powiedział.

Szef PKW: czas braku odpowiedzialności za nadużycia w kampanii wyborczej dobiega końca

Marciniak został zapytany również o nadchodzącą kampanię wyborczą przed wyborami prezydenckimi w świetle ostatnich decyzji PKW.

- Niezależnie od tego, czym się zakończy sprawa PiS-u, dla mnie było istotne to, żeby uświadomić elitom politycznym, że czas braku odpowiedzialności za nadużycia w kampanii wyborczej dobiega końca. Jednakże chodzi nie tylko o podejście do aktualnie obowiązujących przepisów, ale również o ich zmianę, wzmocnienie kadrowe i finansowe PKW, na co zresztą zwracają uwagę organizacje pozarządowe - mówił.

- Mam nadzieję, że nacisk z tej strony zmieni podejście rządzących. Stosunkowo prosta sprawa, która czeka na załatwienie od lat, to zmiana granic okręgów wyborczych. W październiku odbędzie się konferencja z udziałem wielu organizacji pozarządowych między innymi Fundacji Batorego, Fundacji "Odpowiedzialna Polityka", co - mam nadzieję - będzie impulsem do zmian - wskazał.

- Na pierwszym posiedzeniu w sprawie sprawozdań komitetów wyborczych wskazywałem, że nie można dopuścić do sytuacji, w której organy wyborcze będą funkcjonować jak w satrapiach wschodnich czy reżimach niedemokratycznych, i będą wykorzystywane do eliminacji kandydatów opozycyjnych czy partii politycznych, które nie mieszczą w dopuszczalnym przez niektórych systemie. I to jest wielkie niebezpieczeństwo. To też jeden z powodów, który skłania mnie, by może jednak nie podejmować decyzji o rezygnacji - powiedział.

Zapytany o to, że Sławomir Mentzen de facto prowadzi już kampanię jako kandydat Konfederacji na prezydenta, Marciniak powiedział, że "słyszymy, że to, co nie jest zabronione, jest dozwolone, bo z takiego założenia wychodzą takie osoby". - My możemy co najwyżej upominać i apelować - mówił.

Sławomir MentzenPiotr Nowak/PAP

Co z prawem wyborczym? "Warto pomyśleć nad jego zmianami"

Zapytany o kompletną zmianę polskiego prawa wyborczego, Marciniak powiedział, że "na pewno z uwagi chociażby na rozwój nowych technologii, internetu oraz mediów społecznościowych warto pomyśleć nad jego zmianami". - Pytanie tylko, czy powinien pojawić się zupełnie nowy kodeks wyborczy. Skoro mamy komisje kodyfikacyjne prawa cywilnego, karnego czy rodzinnego, to nie widzę przeszkód do powołania takiej komisji do prawa wyborczego. Oczywiście jest pytanie, gdzie ją umieścić, bo na pewno nie w Ministerstwie Sprawiedliwości czy ogólnie przy rządzie - stwierdził.

- Zresztą zawsze jest tak, że ekipa rządząca robi zmiany pod siebie i najczęściej źle na tym potem wychodzi. Możliwe, że takim naturalnym miejscem dla takiej komisji mógłby być Senat. Zresztą już pojawiły się propozycje zmian Kodeksu wyborczego, w tym roku bodaj trzy, dotyczące na przykład elektronicznych podpisów pod kandydaturami - dodał.

- Elektroniczne zbieranie podpisów przy wyborach prezydenckich byłoby ciekawym rozwiązaniem. Ale pytanie, czy nie narusza to reguły, że prawo wyborcze nie może być zmieniane na pół roku przed wyborami. Wybory prezydenckie będziemy mieli w maju przyszłego roku, przykładowo pierwsza tura mogłaby się odbyć 11 maja, a druga 25 maja. Na pewno zmiany w prawie wyborczym są konieczne, ale skoro nie uda się tego zrobić przed najbliższymi wyborami prezydenckimi, to powinny one nastąpić przed parlamentarnymi. Należałoby także zmienić okręgi wyborcze, bowiem już 26 z 41 okręgów wyborczych do Sejmu nie odpowiada obecnej sytuacji demograficznej w kraju - zaznaczył.

Autorka/Autor:pp/pm

Źródło: money.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell

Pozostałe wiadomości

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Richard Grenell spotkał się w Carasas z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro i przekazał, że doprowadził do uwolnienia przez wenezuelski reżim sześciu Amerykanów. Grenell "sprowadza z Wenezueli do domu sześciu zakładników" - napisał Trump.

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

Wywiad wojskowy Ukrainy odrzucił oskarżenia, jakoby podległe mu struktury były zaangażowane w organizację protestów antyrządowych w Słowacji. To odpowiedź na oświadczenie premiera Słowacji Roberta Ficy, który powiązał protesty z ukraińskim wywiadem.

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

Policja miała obowiązek skutecznego doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji do spraw Pegasusa. Oczywiście, gdyby się okazało, że tego posiedzenia nie ma, to straciłoby sens wykonywanie tej czynności - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego pytany o sprawę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i tłumaczenia policji.

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Źródło:
TVN24

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Mały samolot pogotowia lotniczego rozbił się w pobliżu centrum handlowego w Filadelfii. Na jego pokładzie było pięć osób dorosłych i dziecko. Oprócz nich ucierpieli także ludzie w miejscu upadku maszyny. Pojawiło się także nagranie z próby kontaktu kontrolerów lotu z załogą maszyny. Słychać na nim między innymi: "Straciliśmy kontakt z samolotem. Nie wiemy, co się stało. Próbujemy to ustalić".

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Bezpieczeństwo Morza Bałtyckiego jest absolutnie kluczowe - powiedział w Gdańsku Rafał Trzaskowski. Karol Nawrocki w Bednarach zadeklarował, że chciałby "wypowiedzenia paktu migracyjnego". Magdalena Biejat w Bydgoszczy mówiła o prawach kobiet i apelowała o wsparcie organizacji pozarządowych. Sławomir Mentzen we Wrześni przekonywał, że Polakom potrzebna jest "rewolucja zdrowego rozsądku" jak w Stanach Zjednoczonych.

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Źródło:
TVN24, PAP

Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o nadaniu Odrze osobowości prawnej. Ma to pomóc ją chronić. Marszałek Sejmu oficjalnie przyjął postanowienie o utworzeniu komitetu inicjatywy ustawodawczej. Tymczasem wojewódzki sąd administracyjny orzekł, że Wody Polskie prowadziły prace regulacyjne na Odrze nielegalnie.

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Źródło:
Fakty TVN

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl