Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił w czwartek o gotowości Wojsk Obrony Terytorialnej w związku z zagrożeniem powodziowym na południu Polski. Poinformował o skierowaniu do tamtejszych zgrupowań amfibii i saperów z Wojsk Lądowych.
Podczas uroczystej zbiórki z okazji Święta Wojsk Lądowych w Warszawie Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że Wojska Obrony Terytorialnej "są w pełnej gotowości i są przygotowane do pomocy" w związku z zapowiadanymi intensywnymi opadami deszczu na południu kraju.
- Uważnie monitorujemy sytuację na południu i w zachodniej części Polski - podkreślił szef MON. - Amfibie transportowane są na południe kraju, gdzie jeśli będzie taka konieczność, zostaną użyte - zapewnił. Do tamtejszych zgrupowań zostali też skierowani saperzy z Wojsk Lądowych.
Kosiniak-Kamysz powiedział, że wojsko będzie współpracować ze strażą pożarną, OSP, policją i innymi służbami "pod nadzorem MSWiA w ramach swojej misji dbania o bezpieczeństwo i niesienia pomocy". Jak dodał szef MON, przed jego przyjazdem na zbiórkę zakończyła się narada w tej sprawie u ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.
Spodziewane intensywne opady, wojsko w gotowości
W trzech województwach - dolnośląskim, śląskim i opolskim - jednostki WOT dostały polecenie postawienia żołnierzy w stan gotowości w związku z prognozowanymi intensywnymi opadami. Jak zapewnia resort obrony: plan działań jest przygotowany.
- Teraz jesteśmy w trakcie informowania żołnierzy, że taka sytuacja może wystąpić i żeby byli gotowi do natychmiastowego stawienia się w jednostkach - przekazał w czwartek rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Robert Pękala.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka