Szczęśliwe numerki padły w Warszawie i Redzie

"55 lat czekaliśmy na taką kumulację"
"55 lat czekaliśmy na taką kumulację"
Źródło: TVN24, fot. PAP/Jacek Turczyk

Już wiadomo. Dwie szczęśliwe szóstki w rekordowej kumulacji padły w Warszawie i Redzie. - To jest wielki moment, dla nas to jest naprawdę wielkie święto. 55 lat czekaliśmy na taką kumulację - mówił w "Poranku" TVN24 rzecznik Totalizatora Sportowego Piotr Gawron o wielkiej kumulacji. W losowaniu padły dwie "szóstki". Każdy ze zwycięzców otrzyma po ok. 28 milionów złotych. - Najważniejszą rzeczą jest pilnowanie kuponu. Nie pierzemy, nie prasujemy. On jest jedynym dowodem - apelował rzecznik.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Szczęśliwe numery to: 14, 15, 25, 27, 37, 40.

Najważniejsze jest, żeby trochę uporać się z tym szczęściem. Wielka zmiana w życiu wymaga wielkiego namysłu. Dlatego Lotto dysponuje psychologiem i doradcą finansowym, z których rad może skorzystać zwycięzca. Piotr Gawron, rzecznik Totalizatora Sportowego

- Najważniejsze jest, żeby trochę uporać się z tym szczęściem. Wielka zmiana w życiu wymaga wielkiego namysłu. Dlatego Lotto dysponuje psychologiem i doradcą finansowym, z których rad może skorzystać zwycięzca - mówił Piotr Gawron.

"Rozdajemy to, co trafia do kasy"

I tłumaczył, skąd wzięła się gigantyczna kumulacja: - Od początku września nie mieliśmy zwycięzcy i tak powolutku zbierała się ta pula. (...) Filozofia prowadzenia takich gier jest bardzo prosta - rozdajemy to, co trafia do kasy.

Rzecznik przekazał, że we wtorek w pewnym momencie kolektury przyjmowały kilkanaście tysięcy zakładów na minutę. Wszystkim tym, którym się w losowaniu się nie powiodło to "wziąć głęboki oddech i próbować dalej". - To jest wielki moment, dla nas to jest naprawdę wielkie święto. 55 lat czekaliśmy na taką kumulację - podkreślił.

W kolejnym losowaniu byłoby 70 milionów

Zawsze z obstawionych pieniędzy graczom przekazywane jest 51 proc. 30 proc. dostaje ministerstwo sportu, m.in. na budowę stadionów. Pozostała część, to podatki. - Naprawdę zależy nam na tym, aby te pieniądze trafiły do graczy. Po to żyjemy, po to funkcjonujemy, żeby ludzie wygrywali pieniądze - podkreślał Gawron.

Gdyby we wtorek nie padła szóstka, w kolejnym losowaniu do wygrania byłoby ok. 70 milionów...

Polacy marzą: Za 50 mln zł kupiłbym gecką wyspę

Polacy marzą: Za 50 mln zł kupiłbym gecką wyspę

Źródło: tvn24

Czytaj także: