Jeśli wszystkie przepisy, procedury zostaną wypełnione, istnieje możliwość, że prezydent wręczy nominacje generalskie 1 marca - stwierdził w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski.
O możliwość wręczenia awansów generalskich 1 marca - w Narodowym Dniu Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" - Szczerski był pytany rano w radiu RMF FM.
"Nowy minister chce dokonać korekty"
- Trwa na ten temat rozmowa i ustalenia między Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, Ministerstwem Obrony Narodowej i panem prezydentem. Jeśli wszystkie przepisy, procedury będą wypełnione, to taka możliwość istnieje - powiedział szef gabinetu Andrzeja Dudy.
Mariusz Błaszczak objął stanowisko ministra obrony 9 stycznia, zastępując Antoniego Macierewicza.
Wcześniej między ośrodkiem prezydenckim a MON wystąpiły rozbieżności w poglądach dotyczących kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi.
Obie instytucje zgadzały się na przykład w kwestii przywrócenia odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych. Różnice dotyczyły między innymi prerogatyw prezydenta, ale i samej struktury dowódczej. Brak uzgodnień w sprawie przyszłego systemu kierowania i dowodzenia armią były powodem odłożenia nominacji generalskich 15 sierpnia i 11 listopada 2017 roku.
- To minister Błaszczak bardzo wyraźnie pokazuje na czym polega ta zmiana, bo dokonał bardzo dużych zmian personalnych, organizacyjnych w ministerstwie, i w podległych mu spółkach. Więc tak, jak widać z jego działań, nowy minister chce dokonać korekty - powiedział Szczerski.
- Skoro dokonuje korekty personalnej, także chce dokonać korekty polityki. Najbardziej pewnie taką, która jest według niego bardziej efektywna czy lepiej działająca, więc w tym sensie to nie jest zmiana, która jest wyłącznie zmianą jednej osoby - ocenił.
Decyzja prezydenta "racjonalna i odpowiedzialna"
Szef gabinetu prezydenta skomentował też słowa doradcy Andrzeja Dudy, profesora Andrzeja Zybertowicza, który powiedział, że w [polsko-izraelskim] sporze "wyraźnie widać, że Izrael walczy o to, by zachować monopol na Holokaust". - Pan profesor Zybertowicz wypowiadał te słowa raczej jako profesor, a nie przedstawiciel jakiegokolwiek organu władzy - ocenił.
- Ja bym takich słów nigdy nie powiedział - dodał Szczerski. - Jako twórca pojęcia "machiny bezpieczeństwa narracyjnego", [prof. Zybertowicz] wystawił na bardzo duże wyzwanie swoimi słowami - ocenił Szczerski. Dodał, że decyzja prezydenta o podpisaniu nowelizacji ustawy o IPN i skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego, była "racjonalna i odpowiedzialna".
- Pan prezydent otworzył swoją decyzją przed wszystkim drzwi do rozmowy, bo do tej pory ta sprawa toczyła się w sposób taki, który za każdym razem decydował o zamykaniu kolejnych etapów prac bez otwierania możliwości rozmowy - stwierdził szef gabinetu prezydenta.
Autor: mnd / Źródło: PAP/RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: tvn24