Szczerski: prezydent Andrzej Duda ma dla Donalda Trumpa niespodziankę

Krzysztof Szczerski był gościem "Faktów po Południu"
Szczerski: prezydent Andrzej Duda ma dla Donalda Trumpa niespodziankę
Źródło: tvn24
Prezydent Andrzej Duda wręczy prezydentowi Donaldowi Trumpowi pewną niespodziankę, której dzisiaj nie mogę zdradzić. To powinna być sympatyczna niespodzianka - powiedział Krzysztof Szczerski, szef gabinetu politycznego prezydenta Andrzeja Dudy. W rozmowie z "Faktami po Południu" w TVN24 opowiadał o ostatnich przygotowaniach do wizyty w Polsce Donalda Trumpa.

READ IN ENGLISH

- Prezydent USA zdecydował się, że to w Warszawie wygłosi wystąpienie nie tylko do Polaków (...), ale tak naprawdę to będzie jego pierwsze duże wystąpienie publiczne z własnej inicjatywy, nie przy okazji, jak przy szczycie NATO - powiedział Szczerski. Dodał, że prezydent Barack Obama takie wystąpienie miał w Pradze. - Donald Trump takie wystąpienie wygłosi tutaj, w Warszawie.

Szczerski podkreślił, że miejsce, czyli plac Krasińskich, wybrała strona amerykańska. - Widać wyraźnie po komunikacie Białego Domu, że chodzi o miejsce symboliczne - stwierdził. Dodał, że Trump chce swoją mowę zacząć od roli Polski i Polaków jako narodu, który "w nawet najtrudniejszych momentach swojej historii walczył o swoją wolność".

"Dwa duże tematy"

Szczerski powiedział, że obecnie dopracowywane są ostatnie szczegóły organizacyjne wizyty prezydenta USA w Warszawie, a także treść polityczna rozmów pomiędzy Trumpem a Andrzejem Dudą.

Szef gabinetu prezydenta powiedział, że do omówienia są "dwa duże tematy". Duda - jak powiedział - będzie mówił z Trumpem o bezpieczeństwie, czyli o obecności amerykańskich wojsk w Polsce, o tarczy antyrakietowej, ale - co podkreślił - polski prezydent chce także mówić o przyszłej współpracy z USA.

Szczerski podkreślił, że ze strony polskiej jest oczekiwanie, że Trump poinformuje o decyzji w sprawie przedłużenia lub stałej (zamiast rotacyjnej) obecności amerykańskich wojsk w Polsce.

Drugi ważny temat - tak jak mówił Szczerski - bezpieczeństwo energetyczne Polski. Stwierdził, że władze "chcą bezpieczeństwo energetyczne połączyć z dobrym interesem". Przekonywał, że obecnie negocjowane są dostawy gazu z kilkoma firmami, ale zastrzegł, że musi to być "ekonomicznie opłacalne".

Szczerski zwrócił uwagę, że w czasie wizyty Trumpa w Polsce poruszona zostanie także tematyka regionu w ramach Inicjatywy Trójmorza. Podkreślił, że Trójmorze powstało, by promować kontekst biznesowy i inwestycyjny 12 krajów członkowskich.

Dlaczego Polska?

Szczerski powiedział, że cieszy się z tego, że Trump jako cel swojej wizyty wybrał Polskę przed zwyczajowo wybieranym przez amerykańskich prezydentów Londynem czy Paryżem. - Cieszymy się z tego, bo to świadczy o tym, że nasza praca daje efekty - powiedział.

I dodał: - Dlatego zbudowaliśmy instrumenty do tego, żeby Polska stała się dla Stanów Zjednoczonych dzisiaj ważnym partnerem. Decyzje szczytu NATO w Warszawie, członkostwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, gazoport w Świnoujściu i otwarcie na współpracę energetyczną, Trójmorze, czyli zgromadzenie w Polsce 12 przywódców - to wszystko jest pakietem, który jest po prostu pakietem atrakcyjnym, ale także pokazuje poważną rolę Polski w polityce europejskiej.

Krzysztof Szczerski o wizycie Donalda Trumpa w Polsce (część I)

Krzysztof Szczerski o wizycie Donalda Trumpa w Polsce (część I)

Prezent dla Donalda Trumpa

Krzysztof Szczerski w rozmowie z "Faktami po Południu" zdradził, że prezydent Andrzeja Dudy ma dla prezydenta Donalda Trumpa niespodziankę. - Mogę zdradzić tylko jedno - jest prezent formalny i prezent niespodzianka - powiedział.

- Prezydent wręczy także panu prezydentowi Trumpowi pewną niespodziankę, której dzisiaj nie mogę zdradzić, ale jak tylko będzie wręczona to natychmiast powiemy - wyjaśnił.

Jak mówił, "to powinna być sympatyczna niespodzianka dla prezydenta Trumpa".

Zniesienie wiz dla Polaków tematem rozmowy

Krzysztof Szczerski pytany, czy Andrzej Duda w rozmowie z prezydentem Donaldem Trumpem w cztery oczy zamierza poruszyć kwestię zniesienia amerykańskich wiz dla Polaków, odpowiedział, że zostanie ona poruszona.

- To jest problem bardziej amerykański, niż polski. My to powtarzamy stronie amerykańskiej. Problem wizowy dzisiaj przede wszystkim uderza w interes amerykański, ekonomiczny także - tłumaczył szef gabinetu politycznego prezydenta Andrzeja Dudy.

- Coraz więcej państw na świecie jest dla Polaków otwartych. Mamy możliwości swobodnego kształtowania swojego biznesu. Ameryka dzisiaj stawiając bariery Polakom przed przyjazdem sama sobie szkodzi. To jest ten argument podstawowy - dodawał.

Przypomniał, że kwestie wizowe w Ameryce są przedmiotem bardzo dużych kontrowersji. - Prezydent Trump zapowiedział pewien przegląd polityki wizowej. My będziemy argumentować, że to, co w ramach tego przeglądu powinno się dokonać to pokazanie, że takie kraje jak Polska są krajami, które dzisiaj mogą tylko pomóc w spełnieniu amerykańskiego marzenia prezydenta Trumpa, żeby mieć dobre, silne więzy gospodarcze z przyjaciółmi - ocenił Szczerski.

Duda z Trumpem o Smoleńsku? "To się okaże"

Szczerski był również pytany, czy Andrzej Duda zamierza w rozmowie z prezydentem USA poruszyć kwestię katastrofy smoleńskiej. - To się okaże po tym, jak ta rozmowa będzie przebiegała. Jesteśmy przygotowani na różne tematy - mówił.

Jak podkreślił, ten temat jest ważny dla Polski. - Natomiast jak ta dynamika rozmowy będzie przebiegała to będę mógł powiedzieć po tym, jak dowiem się od pana prezydenta, jak to się odbyło, dlatego, że to jest rzeczywiście rozmowa w cztery oczy - powiedział Szczerski.

Szef gabinetu prezydenta był także pytany o sprawę amerykańskiej Polonii. Jak zaznaczył w trakcie pierwszej rozmowy telefonicznej Trumpa z prezydentem Dudą, Trump poruszył tę kwestię. - Wspomniał o Polonii spontanicznie i sam z siebie. Z Polonią spotkał się w trakcie kampanii, a także mówił, że ma dobre kontakty biznesowe - podkreślił Szczerski.

- To pokazuje, że my możemy dzisiaj także na tym budować dobre relacje z tą administracja, ale także będziemy zachęcać Polonię w Stanach do tego, żeby wykorzystała ten moment dobrej marki, jaką ma w obecnej administracji do tego, żeby odgrywać ważniejszą rolę także w polityce, gospodarce amerykańskiej - dodał.

- Będziemy także zachęcać prezydenta Trumpa do tego, żeby był otwarty na sygnały, impulsy, porady, inicjatywy, które przychodzą od Polaków mieszkających w Stanach, bo to jest bardzo silna grupa gospodarczo, ale też silna społecznie - przekonywał.

Według Szczerskiego, "to być może właśnie polskie głosy w niektórych amerykańskich stanach zdecydowały o wyborze prezydenta Trumpa". - I on tego jest świadomy - stwierdził.

Spotkanie pierwszych dam

Szczerski pytany o spotkanie pierwszych dam: Agaty Kornhauser-Dudy i Melanii Trump poinformował, że obie pary prezydenckie będą obecne podczas przemówienia prezydenta USA na placu Krasińskich. Dopytywany, gdzie jeszcze pojawią się pierwsze damy odpowiedział, że zostanie to ogłoszone w późniejszym terminie, "żeby panie miały komfort rozmowy".

Szef gabinetu prezydenta pytany o nawiązanie przez prezydenta Dudę osobistych relacji z Trumpem zaznaczył, że "pierwsze lody zostały przełamane już w Brukseli".

Jak mówił, prezydent Duda i Trump - jeśli chodzi o ich drogę polityczną tą najnowszą - są bardzo podobni, dlatego, że - jak mówił - wygrali wybory - "trochę wbrew sondażom".

- Nam zależy na tym, żeby to był początek. To jest takie spotkanie, które ustawi te relacje na najbliższe lata - powiedział Szczerski.

- Liczymy na wizytę prezydenta Dudy w Waszyngtonie w przyszłym roku, więc musimy dzisiaj ustawić sobie pewne wektory i mechanizmy, zachęcić potem MSZ-y, rządy do tego, żeby te rozmowy kontynuowały już na poziomie ministerialnym. Żebyśmy mogli dzisiaj ustawić sobie tę busole na najbliższy czas w relacjach polsko-amerykańskich - dodał Szczerski.

Krzysztof Szczerski o wizycie Donalda Trumpa w Polsce (część II)

Krzysztof Szczerski o wizycie Donalda Trumpa w Polsce (część II)

Donald Trump w Polsce

Prezydent Donald Trump przyjedzie do Polski 5 lipca. Następnego dnia będzie w Warszawie gościem szczytu państw Trójmorza. Wezmą w nim udział przywódcy państw Europy Środkowej, Wschodniej i Południowej, którzy mają między innymi podjąć rozmowy o współpracy transatlantyckiej w dziedzinie inwestycji rozwojowych.

W czwartek 6 lipca Trump odwiedzi Niemcy, gdzie w Hamburgu weźmie udział w szczycie G20, podczas którego ma spotkać się m.in. z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

Autor: pk,kb/sk/jb / Źródło: tvn24

Czytaj także: