Tusk zadaje trzy pytania w sprawie listu do Ziobry. "Pan Kaczyński powinien odpowiedzieć natychmiast"

Źródło:
TVN24
Kaleta: list Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry nie był niczym nadzwyczajnym
Kaleta: list Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry nie był niczym nadzwyczajnymTVN24
wideo 2/9
Kaleta: list Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry nie był niczym nadzwyczajnym.TVN24

Mam tylko trzy pytania do pana Jarosława Kaczyńskiego. Na wszystkie te trzy pytania powinien odpowiedzieć natychmiast - mówił premier Donald Tusk, komentując pismo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które prezes PiS skierował w 2019 roku do ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Ludzie PiS-u się skarżyli, a Jarosław Kaczyński na wszystko przymknął oko - ocenił Tomasz Trela (Lewica). Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski mówi z kolei, że list "nie był niczym nadzwyczajnym".

Jarosław Kaczyński w 2019 roku napisał list do Zbigniewa Ziobry, w którym zwrócił się o "natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej" - podała "Gazeta Wyborcza", przytaczając treść listu. Ostrzegał, że przypadki nieprawidłowości "mogą przynieść fatalne skutki z punktu widzenia przebiegu kampanii".

Czytaj też: List Kaczyńskiego, funkcjonowanie Funduszu Sprawiedliwości. Dworczyk: ja takiej wiedzy nie miałem

Tusk: panie Jarosławie, powinien pan na te pytania odpowiedzieć opinii publicznej

O list prezesa PiS do byłego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego był pytany premier Donald Tusk. - Mam tylko trzy pytania do pana Jarosława Kaczyńskiego. Na wszystkie te trzy pytania pan Jarosław Kaczyński powinien odpowiedzieć natychmiast. Nie dlatego, że ja zadaję te pytania, tylko dlatego, że jest to winien opinii publicznej, także swoim wyborcom - powiedział premier.

- Pierwsze pytanie jest oczywiste: czy to jest prawdziwy list? Czy pan Jarosław Kaczyński rzeczywiście wystosował list, w którym przestrzega przed wykorzystywaniem nielegalnym środków z Funduszu Sprawiedliwości na rzecz kampanii wyborczej polityków Zjednoczonej Prawicy? - pytał Tusk.

- Po drugie - czy Jarosław Kaczyński w związku z tym, co napisał w tym liście, rzeczywiście wiedział o skali tego zjawiska wykorzystywania nielegalnego środków publicznych, które miały służyć ofiarom przestępstw i wypadków? Czy miał wiedzę nielegalnego wykorzystywania (środków - red.) na rzecz kampanii wyborczej swojego obozu politycznego? Czy rzeczywiście miał taką wiedzę, na co wskazują słowa tego listu? - kontynuował szef rządu.

- I trzecie, najważniejsze pytanie. Jeśli miał wiedzę, jeśli tą wiedzą dzielił się w tym liście ze swoimi partnerami politycznymi, to czy zawiadomił i kiedy zawiadomił prokuraturę o tym, że dzieją się takie rzeczy? Mówię o nielegalnej działalności, o nielegalnym wykorzystywaniu środków publicznych - powiedział.

Tusk: mam tylko trzy pytania do pana Jarosława Kaczyńskiego
Tusk: mam tylko trzy pytania do pana Jarosława KaczyńskiegoTVN24

Tusk dodał też, że "każdy funkcjonariusz publiczny, w tym poseł Jarosław Kaczyński (...) jest zobowiązany prawnie do natychmiastowego powiadomienia prokuratury o możliwości popełniania przestępstwa, jeśli jest świadkiem lub posiada wiedzę, że takie przestępstwo ma miejsce". - Jeśli ktoś ma taką wiedzę, jest funkcjonariuszem publicznym i nie zwraca się z tą wiedzą do prokuratury, sam popełnia przestępstwo. Panie Jarosławie, powinien pan na te pytania odpowiedzieć przede wszystkim opinii publicznej, zanim będzie pan na te pytania odpowiadał przed organami ścigania - dodał premier.

Kaleta: wyjaśnienia zostały przyjęte przez Prawo i Sprawiedliwość

Do tej sprawy odnieśli się także politycy Suwerennej Polski. - Kiedy rządziliśmy, podnoszone były różne rewelacje, spekulacje, co się rzekomo gdzie nie dzieje. Często zdarzało się, że pan prezes Jarosław Kaczyński prosił po prostu o wyjaśniania, o co chodzi w sprawie - mówił Sebastian Kaleta.

- Wówczas byliśmy fałszywie atakowani, że te pieniądze nie służą celom Funduszu Sprawiedliwości, a innym. Mówimy to od miesięcy - pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości trafiały do strażaków, trafiały do szpitali, trafiały na tworzenie ośrodków pomocy pokrzywdzonym. Te wszystkie sensacje, które były opublikowane również wtedy, kompletnie nie miały związku z rzeczywistością. To były fałsze. I taką informację uzyskało również kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie - dodał Kaleta.

Konferencja posłów Suwerennej PolskiTVN24

Mówił także, że "ten list nie był niczym nadzwyczajnym". - Takie są również procedury wyjaśnienia spraw medialnych w naszej koalicji. I tak jak państwo widzicie, minęło pięć lat i wyjaśnienia w tym zakresie zostały przyjęte przez Prawo i Sprawiedliwość. Cała ta wieloletnia mistyfikacja wokół Funduszu Sprawiedliwości - operacja służb, prokuratury, wniosek o uchylenie immunitetu ministra Wosia w zeszłym tygodniu, to wszystko jest oparte na wyssanych z palca spekulacjach - mówił.

Czytaj także: Czuchnowski: Kaczyński i Ziobro wiedzieli, na co idą pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości

Tłumaczył, że "w czasie sprawowania rządów tłumaczyliśmy się naszym partnerom politycznym, odnosiliśmy się do publikacji, które na ten temat się pojawiały. To była normalna procedura". Zwrócił się do dziennikarzy: - Również, jak dzisiaj coś państwo opublikujecie, to często zdarza się, że nasi przyjaciele z Prawa i Sprawiedliwości czy również my ich, kiedy sprawa dotyczy ich środowiska, pytamy, o co chodzi, czy to jest prawda, czy to jest nieprawda. I w tym przypadku była to nieprawda - powiedział.

Kaleta mówił też, że opublikowany list ma także "drugi wymiar". - ABW przeszukuje dom posła, a potem to, co się w nim znalazło, czytamy w "Gazecie Wyborczej". Jasno widać, że to jest celowa operacja służb, które prowadzą to śledztwo w taki sposób, naruszając przepisy, ujawniając materiały ze śledztwa, żeby stworzyć atmosferę sensacji - twierdzi poseł Suwerennej Polski.

Gosek: przestępcami są ci, którzy ujawnili treść tego listu
Gosek: przestępcami są ci, którzy ujawnili treść tego listuTVN24

Mariusz Gosek, inny poseł Suwerennej Polski, powiedział, że "przestępcami są ci, którzy ujawnili treść tego listu". - Jeżeli on zalega w aktach sprawy, to jest on objęty tajemnicą śledztwa. Pan prezes zwracał się do ministrów po to, żeby składali wyjaśnienia w sprawie różnych informacji. Tutaj nie ma nic naprawdę nadzwyczajnego - mówił.

- Rozumiem, że te informacje zostały zdementowane konkretnymi wyjaśnieniami pana ministra Ziobry. Cały czas kręcimy się wokół takiego stwierdzenia, że zaoferowanie wsparcia jakiejś Ochotniczej Straży Pożarnej w postaci dofinansowania zakupu samochodu bojowego przez posła było uprawnianiem przez niego kampanii wyborczej - powiedział Zbigniew Kuźmiuk (PiS).

List Kaczyńskiego do Ziobry. Komentują Michał Szczerba (KO) i Zbigniew Kuźmiuk (PiS)
List Kaczyńskiego do Ziobry. Komentują Michał Szczerba (KO) i Zbigniew Kuźmiuk (PiS) TVN24

Trela: wychodzi szydło z worka

Inne zdanie na ten temat ma Tomasz Trela (Lewica). - Jarosław Kaczyński to taki pospolity kłamca, który w piątek utyskiwał, mówiąc, że (Michała) Wosia tutaj chcecie ukarać za Fundusz Sprawiedliwości, a dzisiaj wychodzi tak naprawdę szydło z worka. Pięć lat temu wiedział - nie pochwalał, nie cieszył się, ale jak już wygrali wybory, to Ziobro dalej był prokuratorem generalnym, dysponentem Funduszu Sprawiedliwości - mówił.

Trela: chciałbym, żeby prokuratura i PKW zrobiły użytek z tego listu
Trela: chciałbym, żeby prokuratura i PKW zrobiły użytek z tego listuTVN24

- Mam nadzieję i chciałbym, żeby prokuratura potraktowała to bardzo serio, jeżeli chodzi o Fundusz Sprawiedliwości i żeby Państwowa Komisja Wyborcza potraktowała to bardzo serio, odbierając subwencje PiS-owi. Dlatego że z pieniędzy publicznych nie można finansować partii politycznej. A Jarosław Kaczyński powinien za to ponieść odpowiedzialność, dlatego że on naprawdę o wszystkim wiedział. Bez zgody Kaczyńskiego nic się nie działo, tylko on jest po prostu takim kłamcą, który stoi na czele mafijnej grupy przestępczej - dodał Trela.

- Okazuje się, że ludzie PiS-u się skarżyli, a Jarosław Kaczyński na wszystko przymknął oko. Jak tylko wygrał wybory, to 20 parlamentarzystów było ważniejszych niż państwo, instytucje państwa i pieniądze publiczne, bo taki jest Kaczyński - władza i partia ponad wszystko. (...) Chciałbym, żeby prokuratura zrobiła użytek z tego listu, chciałbym, żeby Państwowa Komisja Wyborcza zrobiła użytek z tego listu - powiedział.

Bosacki o liście Kaczyńskiego: są dwa kluczowe skandale
Bosacki o liście Kaczyńskiego: są dwa kluczowe skandaleTVN24

Bosacki: są dwa skandale

Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej uważa, że "są dwa kluczowe skandale". - Po pierwsze - nic z tym nie zrobiono przez kolejne cztery lata i w kolejnych wyborach 2023 roku. Z tego, co wiemy, Fundusz Sprawiedliwości był używany jako prywatna skarbonka przez polityków Solidarnej Polski ponownie i to na większą skalę - powiedział.

- Zwrócę też uwagę na argumentację w tym liście Kaczyńskiego do Ziobry z 2019 roku. Tam nie ma nic o łamaniu prawa, o marnowaniu czy prywatyzacji pieniędzy publicznych. Tam jest tylko troska, żeby PiS-owi nie odebrano dotacji, jeśli Państwowa Komisja Wyborcza zobaczy, jakie tam w Funduszu Sprawiedliwości są przewały. To jest taki stopień cynizmu, nad którym można tylko ubolewać i dziękować wyborcom, że to zakończyli 15 października 2023 roku - dodał Bosacki.

Michał Szczerba (KO) powiedział z kolei, że list udowadnia, że "Kaczyński o wszystkim wiedział". - Wiedział, że używają funduszu jak dodatkowego źródła finansowania swojej kampanii wyborczej, ale jemu nie chodziło o złodziejstwo. Jemu chodziło o to, żeby ludzie Ziobry nie mieli przeważającej pozycji wobec innych kandydatów, których zgłosiła Nowogrodzka - mówił Szczerba.

Bocheński: ten list jest raczej dowodem na prawomyślność prezesa Kaczyńskiego
Bocheński: ten list jest raczej dowodem na prawomyślność prezesa KaczyńskiegoTVN24

Bocheński: ten list jest raczej dowodem na prawomyślność prezesa Kaczyńskiego

Tobiasz Bocheński (PiS) powiedział, że należy sprawdzić, czy "list jest prawdziwy i doniesienia 'Gazety Wyborczej' są zgodne z rzeczywistością". - Nie wiemy, czy jest to list autentyczny i czy jego treść jest potwierdzona przez premiera Jarosława Kaczyńskiego. Po drugie, nie ma w tym żadnej kontrowersji, dlatego, że nikt w Prawie i Sprawiedliwości, ani w Zjednoczonej Prawicy, ani w rzędzie premiera Mateusza Morawieckiego, nigdy nie twierdził, że należy wykorzystywać środki publiczne na cele kampanii wyborczych - powiedział.

- Pan premier Kaczyński, z tego, co wiem, nie wskazuje na to, że było jakieś łamanie prawa, tylko wskazuje, jakie zasady powinny kierować polskim życiem publicznym i chyba wszyscy się co do tego zgadzamy. (...) Jarosław Kaczyński nie stwierdził, że pan Ziobro łamie prawo czy nagina prawo, jedynie wypowiedział się w sprawie zasad - dodał Bocheński.

- Ten list jest raczej dowodem na praworządność i prawomyślność prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a nie na jego oskarżanie - uważa poseł PiS.

Autorka/Autor:ek/ft

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka

Pozostałe wiadomości

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma sprawdzić, czy w miejscach objętych powodzią dochodzi do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej - poinformował w środę Urząd. Efektem nielegalnych działań może być między innymi wzrost cen produktów pierwszej potrzeby. Za nieuczciwe praktyki przedsiębiorcom mogą grozić potężne kary finansowe.

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

Źródło:
PAP

W niedzielę woda wlewała się do Kłodzka w zastraszającym tempie. Kamera TVN24 zarejestrowała, jak szybko podnosił się jej poziom. Najlepiej widać to na przykładzie jednego z zaparkowanych w centrum samochodów.

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Źródło:
TVN24

Stan napełnienia zbiornika Racibórz Dolny, który przechwycił i "ściął" falę wezbraniową na Odrze, zmniejsza się. W środę o godzinie 10 utrzymywał on około 134 miliony metrów sześciennych wody, czyli 72 procent swej pojemności - przekazały Wody Polskie. Jeszcze we wtorek było to niemal 148 milionów metrów sześciennych, a więc 80 procent.

"Pracuje zgodnie z instrukcją". "Ściął" wielką falę, teraz wody w nim ubywa

"Pracuje zgodnie z instrukcją". "Ściął" wielką falę, teraz wody w nim ubywa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W Brzegu położonym między Opolem a Wrocławiem po powodzi nie działa oczyszczalnia ścieków. Nieczystości zaczęły wylewać się na jedną z ulic. W związku z tym urzędnicy apelują "o zmniejszenie zużycia wody" w mieście oraz gminach ościennych. Tymczasem IMGW przekazało, że Nowogród Bobrzański (województwo lubuskie) nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Około południa ma tam nastąpić kulminacja wody w rzece. Większość obowiązujących stanów alarmowych i ostrzegawczych dotyczy dorzecza Odry. Fala na rzece jest wydłużona i rozciąga się na ponad 100 kilometrach.

"Ścieki sanitarne zalewają ulicę". Po powodzi nie działa oczyszczalnia 

"Ścieki sanitarne zalewają ulicę". Po powodzi nie działa oczyszczalnia 

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Strażacy wyciągnęli z rwącej wody dwóch amerykańskich żołnierzy, których w miejscowości Trzebień (Dolnośląskie) porwał nurt rzeki Bóbr. Mężczyźni zostali odstawieni do jednostki, w której stacjonują.

Strażacy uratowali amerykańskich żołnierzy, których porwał nurt rzeki

Strażacy uratowali amerykańskich żołnierzy, których porwał nurt rzeki

Źródło:
tvn24.pl

Powódź w południowo-zachodniej Polsce widać na mapach opracowanych przez firmę ICEYE na podstawie danych zebranych przez satelity radarowe. Można na nich zobaczyć, jak wielka woda rozlała się w pięciu miastach i ich okolicach.

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Źródło:
tvn24.pl, ICEYE

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe. Droga jest zablokowana.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Budowa tunelu pod Łodzią to zadanie o bardzo wysokim ryzyku - podkreśla ekspert w zakresie rekonstrukcji zabytkowych budynków Andrzej Adamiak. Wtóruje mu Michał Koliński, znawca historii Łodzi, który podkreśla, że w śródmieściu roi się od zaniedbanych kamienic, które często nie mają żadnego podpiwniczenia i wzajemnie się na sobie opierają. Dlaczego? W tej historii miesza się rzeczywistość z połowy XIX wieku i ta po drugiej wojnie światowej.

Bez fundamentów i na "pożyczonych" ścianach. Drążenie pod Łodzią jest ekstremalnie trudne

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie osób, które w obliczu poważnego zagrożenia odmawiają ewakuacji, może wydawać się trudne do zrozumienia. Doktor Sylwia Barsow, psycholożka z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, zwraca jednak uwagę na to, jakie reakcje uruchamiają się w nas w stanie ostrego stresu. W sytuacji powodzi nie jest to tylko obawa o dobytek.

Dlaczego ludzie odmawiają ewakuacji? To nie tylko lęk o dobytek

Dlaczego ludzie odmawiają ewakuacji? To nie tylko lęk o dobytek

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy Oławy na Dolnym Śląsku całą noc przygotowywali się na nadejście fali powodziowej, która przechodzi przez Odrę. Fala ma być najwyższa właśnie dziś w godzinach rannych lub południowych. Służby robią wszystko, by obronić miejscową oczyszczalnię ścieków. Wiadomo, że ujęcia wody nie są zagrożone. Za to mieszkańcy pobliskich Marcinkowic z niepokojem patrzą na rzekę Oławę, która zaczyna zbliżać się do domostw.

W Oławie bronią oczyszczalni ścieków, w pobliskich Marcinkowicach woda przelewa się przy moście

W Oławie bronią oczyszczalni ścieków, w pobliskich Marcinkowicach woda przelewa się przy moście

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Klienci z terenów objętych stanem klęski żywiołowej będą mogli skorzystać z zawieszenia rat kredytów w niektórych bankach. O takim rozwiązaniu poinformowały na razie PKO BP i BNP Paribas. To niejedyne formy pomocy dla powodzian. W Banku Pekao trwają natomiast prace nad rozwiązaniami dla poszkodowanych klientów.

Zawieszenie rat dla powodzian. Banki o szczegółach

Zawieszenie rat dla powodzian. Banki o szczegółach

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wzmacniane wały, wydawane worki z piaskiem - wszystko po to, by we Wrocławiu nie było powtórki z 1997 roku. Kulminacyjna fala ma dotrzeć do miasta w czwartek po południu. - Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie. Tam mogą być podtopienia - informuje szef IMGW.

Wrocław szykuje się na falę powodziową. "Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie"

Wrocław szykuje się na falę powodziową. "Może dojść do cofki w Bystrzycy, Ślęzy i Oławie"

Źródło:
tvn24.pl

Po ekstremalnych opadach deszczu w ostatnich dniach gwałtownie podniósł się poziom rzek w południowej i południowo-wschodniej Polsce, powodując powodzie. Na niektórych stacjach hydrologicznych zanotowano najwyższy poziom wody od początku prowadzenia pomiarów.

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Powódź 2024. Na tych rzekach padły historyczne rekordy

Źródło:
IMGW

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Jeszcze wczoraj stan wody w rzece Bóbr wynosił tam 650 centymetrów, dziś już 751. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na skutek uszkodzeń wywołanych powodzią zablokowanych jest pięć odcinków dróg krajowych w zarządzie GDDKiA - poinformowała Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Z kolei zarządca infrastruktury kolejowej PKP PLK przekazał, że nieprzejezdne w środę rano pozostają cztery odcinki linii kolejowych.

Zablokowane drogi, nieprzejezdne linie kolejowe. Lista

Zablokowane drogi, nieprzejezdne linie kolejowe. Lista

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Noc i brak prądu nie są waszymi sprzymierzeńcami i nie dadzą wam żadnej przewagi. Widzimy wszystko!" - ostrzegł szabrowników Sztab Generalny Wojska Polskiego, informując w nocy z wtorku na środę o intensywnych działaniach patroli wyposażonych w noktowizję i termowizję na terenach dotkniętych powodzią.

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

Źródło:
PAP

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Sejmowa komisja śledcza do spraw inwigilacji Pegasusem miała w środę przesłuchać Piotra Pogonowskiego, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do przesłuchania jednak nie doszło, bo świadek nie stawił się na posiedzeniu. Komisja wezwała go na kolejny termin.

Komisja miała przesłuchać byłego szefa ABW. Nie stawił się, jest kolejny termin

Komisja miała przesłuchać byłego szefa ABW. Nie stawił się, jest kolejny termin

Źródło:
PAP

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się obecnie przez Oławę. Poziom wody o prawie 180 przekroczył stan alarmowy. Z najnowszej prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w czwartek wieczorem.

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest?

Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Libańska organizacja zbrojna Hezbollah obwiniła Izrael o wywołanie skoordynowanej eksplozji pagerów na terenie Libanu. We wtorek wybuchła wiele takich urządzeń, zginęło co najmniej dziewięć osób, a ponad 2800 zostało rannych. Wśród ofiar są członkowie Hezbollahu. Fizyczne ataki na sprzęt elektroniczny są bardzo rzadkie, wymagają dużych zasobów i przygotowania - podaje brytyjski nadawca BBC, powołując się na ekspertów.

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Źródło:
PAP

Płacimy za 100-200 lat zaniedbań polegających na masowym obsadzeniu świerkiem naszych gór - mówi prof. Krzysztof Świerkosz z wydziału nauk biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Na duże znaczenie lasów w retencji wód wskazuje również dr Antoni Kostka z Centrum Strategii Środowiskowych. "Nie istnieje żadna sprzeczność pomiędzy rolą lasów a koniecznością budowania instalacji hydrotechnicznych. Jedno nie wyklucza drugiego", podkreślił.

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Warren Buffett, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

- Jeśli u nas będzie lepszy nastrój, to ludzi szlag trafi i trzeba ich zrozumieć, bo my nie jesteśmy od tego, żeby tutaj opowiadać, jak dobrze i sprawnie działamy, tylko żeby ludzie to odczuwali - powiedział w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk.

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Źródło:
PAP, TVN24

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Nowe wydanie powieści "Topiel", osadzonej w Głuchołazach podczas powodzi w 1997 roku, trafiło na rynek. Autor kryminału Jakub Ćwiek oraz wydawnictwo nie chcą ze sprzedaży ani złotówki - cały zysk zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w powodzi mieszkańców Głuchołazów, rodzinnego miasteczka Ćwieka.

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Źródło:
tvn24.pl
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę woda wlewała się do Kłodzka w zastraszającym tempie. Kamera TVN24 zarejestrowała, jak szybko podnosił się jej poziom. Najlepiej widać to na przykładzie jednego z zaparkowanych w centrum samochodów.

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Źródło:
TVN24