"Sukces Bronisława Komorowskiego, ale nie porażka Andrzeja Dudy"

Duda mówi o pokoju, a Komorowski ripostuje: prawie gołąb, a jeszcze niedawno jastrząb
Duda mówi o pokoju, a Komorowski ripostuje: prawie gołąb, a jeszcze niedawno jastrząb
tvn24
Bronisław Komorowski i Andrzej Duda w czasie czwartkowej debaty tvn24

Wyrównana walka "łeb w łeb" - oceniają czwartkową debatę politolodzy. - Był to sukces Bronisława Komorowskiego, ale nie porażka Andrzeja Dudy, który odrobił straty z pierwszego, niedzielnego spotkania - stwierdził politolog Olgierd Annusewicz. Eksperci zauważyli m.in., że kandydat PiS był bardziej energiczny niż w czasie niedzielnej debaty i rzadziej niż poprzednio używał zwrotu "panie prezydencie".

W czwartek wieczorem w TVN, TVN24 i TVN Biznes i Świat odbyła się ostatnia przedwyborcza debata Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy. ZOBACZ NASZĄ RELACJĘ

Według Norberta Maliszewskiego, specjalisty ds. marketingu politycznego z UW, spotkanie sprowadziło się do sporu czysto personalnego, pojedynku bokserskiego, adresowanego głównie do twardego elektoratu partyjnego. - Wydaje się, że to te plemiona partyjne i ich mobilizacja w niedzielę rozstrzygną wynik wyborów - zaznaczył naukowiec. Debata – jego zdaniem - odbyła się głównie w sferze wizerunkowej - „prezydent Bronisław Komorowski pokazał lepszą formę, niż oczekiwano, a Andrzej Duda był nie gorszy”. - Widzowie nie dowiedzieli się niczego nowego, nie poznali żadnych nowych poglądów, nie narzucono jakiejś nowej narracji i sposobu widzenia problemów w Polsce - powiedział Maliszewski. W jego ocenie kandydat PiS odrobił lekcję z pierwszej debaty - lepiej się przygotował, teraz miał być „bardziej energiczny, miał mieć pasję”. Specjalista od marketingu politycznego zwrócił uwagę, że ten wizerunek sprowadził się zarówno do chwytów politycznych, jak przekazanie kontrkandydatowi flagi Platformy Obywatelskiej, jak i zagrań marketingowych związanych z obietnicami cofnięcia reform, np. emerytalnej.

Za mało ryzyka?

Maliszewski ocenił, że Duda „przekroczył cienką linię - jego energia za bardzo związana była z nerwowością: drżał mu głos, czasami wypowiadał się w stylu, który czynił go pretendentem, ale aroganckim”.

- Cel, aby nie przegrać w tej debacie i mobilizować swoich wyborców, Andrzej Duda zrealizował, ale zabrakło jakichś gestów zwróconych w stronę wyborców Pawła Kukiza, co wydawało się, że będzie zabiegiem naturalnym, bo tę przewagę Dudzie mógłby dać elektorat antysystemowy - zauważył naukowiec z Uniwersytetu Warszawskiego. Takich gestów skierowanych do obcego elektoratu – jego zdaniem – zabrakło też w wystąpieniach prezydenta Komorowskiego. - Podobnie jak Andrzej Duda Komorowski też mobilizował i budował morale swojego elektoratu. Jedyna rzecz odnosząca się do wyborców wahających to wystąpienie na końcu, że wybory to nie jest randka w ciemno - ocenił Maliszewski. - Być może prezydent Komorowski starał się wygrywać doświadczeniem, opanowaniem i spokojem, ale zdaje się, że odbiorcy czasami punktują i dobrze odbierają taką dominację w przebiegu debaty, tzn. jeśli wcześniej był oskarżany o to, że nie ma energii, jest ospały i zbyt jowialny, to mógł tutaj zaryzykować i przygotować jakieś nowe argumenty - zaznaczył.

Duda wypomina Komorowskiemu czekoladowego orła. "Pan śmieszy, tumani i straszy"
Duda wypomina Komorowskiemu czekoladowego orła. "Pan śmieszy, tumani i straszy"tvn24

"2:1 na korzyść Dudy"

Socjolog polityki dr Marcin Gacek z Uniwersytetu Śląskiego ocenił, że debata była wyrównana, "z lekkim wskazaniem na Dudę".

- Myślę, że przejdzie do historii stwierdzenie Andrzeja Dudy, że 'ludzie są moimi ekspertami'. To było oczywiście trochę pod publiczkę, ale to był przekaz emocjonalny, bardzo dobry - powiedział dr Gacek. Jego zdaniem w debacie obaj kandydaci kierowali się do swoich wyborców. - Ja ją sobie określiłem 2:1 na korzyść Dudy - powiedział Gacek, dodając, że to zwycięstwo jest "nieznaczne". Podkreślił, że debata może w znaczący sposób wpływać na postawy wyborców jedynie wtedy, gdy jeden kandydat nokautuje drugiego, a taka sytuacja ani w pierwszej, ani w drugiej debacie nie miała według niego miejsca. Mówił, że walka odbywała się "łeb w łeb". - Były mocne ciosy (...). To był taki klincz, takie przepychania, to nie był nokaut - dodał. Zaznaczył jednak, że to nie wynik debaty będzie decydował o tym na kogo w niedzielę Polacy oddadzą głos w drugiej turze wyborów prezydenckich, a decydować będą głosy osób niezadowolonych z PO i prezydenta lub przeciwników Jarosława Kaczyńskiego. - W tej chwili walka toczy się o płynny elektorat. Będą dwa negatywne uczucia: absolutne zniechęcenie, można by powiedzieć pewnego rodzaju wstręt do tego, co robiła PO i co robił Bronisław Komorowski w kampanii wyborczej. Jego zmiany nastawienia, szybkość płynięcia z prądem była nie do przyjęcia szczególnie dla wielu młodych wyborców. A z drugiej strony nienawiść do Jarosława Kaczyńskiego - powiedział dr Gacek. Dodał, że odkąd sztab Bronisława Komorowskiego zaczął się liczyć z tym, że prezydent może przegrać wybory, "cały czas uderza w Andrzeja Dudę przez nienawiść do Jarosława Kaczyńskiego, pokazywanie, że Duda nie jest samodzielny". - Przez te ostatnie dwa dni będzie się toczyło, która z tych emocji wygra. Czy więcej pójdzie do wyborów ludzi, którzy boją się i nienawidzą Kaczyńskiego - bo ci, którzy teraz zmieniają decyzję, to są ci, którzy nienawidzą Kaczyńskiego w moim przekonaniu - czy tych, którzy bardziej wybierają uczucie zniechęcenia, wstręt do tego, co się dzieje. Dla tych ludzi ta debata nie była tak ważna - ocenił Gacek.

Co zrobić z chorągiewką? "Prezydent zostawiony bez wyboru"

Ekspert uważa, że bardzo trafnym posunięciem Andrzeja Dudy, które wyprowadziło Komorowskiego z równowagi, było postawienie na samym początku debaty chorągiewki z logo Platformy Obywatelskiej na pulpicie Bronisława Komorowskiego. Gacek powiedział, że był to "emocjonalny przekaz".

- Niewątpliwie zaskoczyła mnie flaga. To był strzał w moim przekonaniu mistrzowski. Szczególnie, że zaskoczył wszystkich, bo i Komorowski musiał szybko tę flagę oddać Monice Olejnik, Monika Olejnik musiała ją postawić na podłodze. Nie chciałbym daleko idących wniosków wyciągać, ale może to było symboliczne - powiedział Gacek. Zaznaczył jednocześnie, że prezydent Bronisław Komorowski nie mógł się inaczej zachować, chyba że sam odstawiłby flagę, nie podając jej prowadzącej. Dziennikarka też musiała ją odłożyć. Bronisław Komorowski został w ocenie dr. Gacka "zostawiony bez wyboru" w sprawie chorągiewki.

Duda wręcza Komorowskiemu partyjną flagę. Prezydent oddaje ją Olejnik
Duda wręcza Komorowskiemu partyjną flagę. Prezydent oddaje ją Olejniktvn24

Duda zbyt agresywny?

Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr Anna Materska-Sosnowska oceniła, że debata była wyrównana, podkreśliła jednak, iż Andrzej Duda wydawał się "zbyt napastliwy".

W ocenie Materskiej-Sosnowskiej, trudno jest wskazać zdecydowanego zwycięzcę debaty. Natomiast - jak mówiła - Komorowski zdecydowanie lepiej od kontrkandydata poradził sobie w części poświęconej sprawom międzynarodowym. Dlatego korzystne dla niego było to, że ten blok pytań był ostatni. - Bardzo dobrze odpowiedział na pytania o to, jak mamy budować nasze relacje i sojusze z innymi krajami czy jakie powinno być miejsce Polski w Unii Europejskiej. To, co mówił, pokazywało jego stabilność i spokój - oceniła. Politolog zwróciła też uwagę, że prezydentowi udało się celnie "wypunktować" przeciwnika w sprawie polskiej pomocy dla syryjskich chrześcijan. Komorowski wytknął Dudzie, że ten nie wziął udziału w głosowaniu w Parlamencie Europejskim nad uchwałą, która upominała się o chrześcijan, zagrożonych przez Państwo Islamskie. - Duda mówił bardzo sprawnie, ale na mnie zrobił złe wrażenie ze względu na bardzo agresywny, napastliwy ton. To była zbyt duża zmiana w stosunku do poprzedniej debaty. Ja takiego Andrzeja Dudy nie znałam i w związku z tym umiarkowanie mi się to podobało - mówiła Materska-Sosnowska.

"Pan Bronisław Komorowski"

Według ekspertki w poprzedniej debacie kandydat PiS odnosił się z wyraźnym szacunkiem do urzędującego prezydenta. A to - jak mówiła - zasługiwało na uznanie, świadczyło o jego klasie i mogło się podobać. Tym razem - jak zauważyła - Duda nie mówił już "panie prezydencie", tylko "pan Bronisław Komorowski", co mogło sugerować pewne lekceważenie dla urzędującej głowy państwa.

W dodatku - co podkreśliła - jeżeli kandydat PiS chciał w ten sposób wypaść jako polityk energiczny i zdecydowany, to tak przesadna zmiana wizerunku sprawiła, że mógł wydać się zbyt agresywny i niewiarygodny. Jej zdaniem, takie zachowanie było w kontrze do spokojnego tonu Komorowskiego. Politolog powiedziała również, że Dudzie nie udało się kilkukrotnie poradzić sobie z ripostą i powtarzał niektóre kwestie. - Wiem, że te słowa miały nam pozostać w głowie, ale to wykazywało na pewien brak pójścia do przodu, brak refleksji - oceniła. Materska-Sosnowska zwróciła też uwagę, że obu kandydatom zdarzało się uciekać od konkretnej odpowiedzi na pytania.

Czy Andrzej Duda przyjąłby syryjskich chrześcijan?
Czy Andrzej Duda przyjąłby syryjskich chrześcijan?tvn24

Podniesiony głos

Politolog Olgierd Annusewicz ocenił z kolei, że debata była sukcesem Bronisława Komorowskiego, ale nie porażką Andrzeja Dudy.

W jego opinii, oba sztaby po pierwszym spotkaniu kandydatów w telewizyjnej debacie dobrze przygotowały się do drugiego starcia. - Andrzej Duda bardzo starał się nadrobić te straty, które poniósł w niedzielę, można to było poznać między innymi po tym, w jaki sposób zwracał się do prezydenta Komorowskiego. Unikał zwrotu 'panie prezydencie', który w niedzielę pojawiał się zbyt często. Drugą rzeczą, która się zmieniła u Dudy to była zaprezentowana przez niego energia. Niestety, w niedzielę nie podobała mi się zbytnia flegmatyczność i niezdecydowanie Dudy, dzisiaj czasami odnosiłem wrażenie, że jego wypowiedzi przechodziły w krzyk - powiedział. - Zwolennicy Dudy są nim zachwyceni, podobnie zwolennicy Komorowskiego - zachwyceni prezydentem, ale osoby niezdecydowane mogą negatywnie odbierać osobę krzyczącą. Fakt, że Komorowski w niedzielę i dziś wyprowadzał ataki personalne to jedno, natomiast jego głos był szybki, dynamiczny, ale nie podnosił się. U Dudy ten głos momentami był podniesiony - dodał Annusewicz. Jego zdaniem, Bronisław Komorowski może czwartkową debatę uznać za udaną. - Symptomatyczny był apel prezydenta do wyborców, by na niego zagłosowali. Powiedział: słuchajcie, odrobiłem lekcję, nauczyłem się, pokazaliście mi, biorę się do roboty. To było coś na kształt przeprosin wyborców, ale i prośby o drugą szansę. Debata była sukcesem Komorowskiego, ale nie była porażką Dudy, który wypadł lepiej niż w niedzielę. Nie udało mu się jednak pognębić przeciwnika, co najwyżej odrobić wcześniej poniesione straty - powiedział.

Sztaby dobrze przygotowane

Politolog zauważył, że nowym elementem, który pojawił się w czwartkowej debacie i ma szansę być zapamiętany, było przywołanie przez Bronisława Komorowskiego słów posła PiS Krzysztofa Szczerskiego, który miał postulować wprowadzenie w Polsce republiki wyznaniowej.

- Z punktu widzenia komunikacji masowej, strzał był bardzo celny. Ten tekst przeczytało ograniczone grono zainteresowanych, dziś już nikt nie będzie do niego docierał. Z tego punktu widzenia sztab Komorowskiego odrobił pracę domową - powiedział Annusewicz.

Jak ocenił, także ze strony Dudy padały celne pytania. - Takim pytaniem była chociażby kwestia liczby podpisanych przez Komorowskiego ustaw podwyższających podatki. Prezydent był jednak przygotowany na to pytanie, było ono prawdopodobnie przewidziane przez jego sztab, bądź Komorowski błyskotliwie potrafił znaleźć na nie odpowiedź - powiedział.

Autor: kg/ja / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Władze Łotwy zaapelowały do rodaków o przekształcanie piwnic i innych pomieszczeń podziemnych ich domów w schrony przeciwlotnicze. Apel wystosowano z obawy przed Rosją, przy okazji tradycyjnego dnia sprzątania i porządkowania kraju.

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszyscy się śmieją, a powinni się bać - napisał w niedzielę rano w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji partii dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej.

Tusk po wystąpieniu Kaczyńskiego: wszyscy się śmieją, a powinni się bać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Jestem dorosłym mężczyzną, rywalizującym z sześciolatkiem. I czuję się wspaniale - powiedział Joe Biden w sobotę na corocznej kolacji z korespondentami Białego Domu, zarzucając niedojrzałość swojemu politycznemu rywalowi Donaldowi Trumpowi. Mówił także o znaczeniu wolnych mediów. Jesteście ważniejsi niż kiedykolwiek wcześniej - oświadczył, zwracając się do dziennikarzy.

Joe Biden na kolacji z dziennikarzami. Żartował z Donalda Trumpa i z samego siebie

Joe Biden na kolacji z dziennikarzami. Żartował z Donalda Trumpa i z samego siebie

Źródło:
TVN24, CNN, Reuters

W sobotę w Lotto po raz kolejny nie padła szóstka. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 14 milionów złotych. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 27 kwietnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Trwa ocena szkód wyrządzonych przez tornada, jakie w sobotnią noc przeszły nad częścią Stanów Zjednoczonych. W miejscowości Minden w stanie Iowa żywioł zniszczył prawie połowę budynków. Mieszkańcy opowiadali, że niektóre domy zostały po prostu zmiecione z powierzchni ziemi.

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Źródło:
PAP, Reuters, Des Moines Register

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Hamas opublikował w sobotę nowe nagranie, na którym widać dwóch izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy od czasu ataku na Izrael w październiku 2023 roku. Jednym z nich jest Keith Siegel, którego żona została uwolniona podczas listopadowego rozejmu. - Nie mówię. Krzyczę i potrzebuję wsparcia od całego świata, aby pomógł uwolnić Keitha i wszystkich zakładników - oświadczyła kobieta w rozmowie z BBC.

Dwóch zakładników na nagraniu udostępnionym przez Hamas. Żona jednego z nich "woła" o pomoc

Dwóch zakładników na nagraniu udostępnionym przez Hamas. Żona jednego z nich "woła" o pomoc

Źródło:
Reuters, BBC

795 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów ukraińskich używając dronów szturmowych Shahed. W rejonie lotniska wojskowego Rosjan na zaanektowanym Krymie było słychać potężny wybuch. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW ostrzega przed zagrożeniami meteorologicznymi. W południowej Polsce obowiązują alarmy przed roztopami, które utrzymają się nawet do środy. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Źródło:
IMGW

Trąba powietrzna przeszła nad chińskim Kantonem, przyczyniając się do śmierci co najmniej pięciu osób. Jak podały lokalne media, żywioł uszkodził ponad 140 budynków. Prowincja Guangzhou, w której leży miasto, jest od ponad tygodnia nawiedzana przez burze z ulewami.

Uderzył wiatr, zaczęły sypać się iskry

Uderzył wiatr, zaczęły sypać się iskry

Źródło:
PAP, CNN, Xinhua

Polski turysta, odwiedzający norweski archipelag arktyczny Svalbard, został ukarany grzywną w wysokości ponad 1100 dolarów amerykańskich (blisko 4,5 tysiąca złotych) za zbliżenie się do morsa. Zachowanie zakłócające spokój dzikich zwierząt jest w tym miejscu niezgodne z prawem.

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Źródło:
BBC

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24