Szydło: dotychczasowy system po prostu się wyczerpał

[object Object]
Beata Szydło była gościem "Faktów po Faktach" w TVN24tvn24
wideo 2/35

Elementem protestu stali się uczniowie - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier Beata Szydło. - Gdyby protest był zawieszony na czas egzaminów, pewnie inaczej byśmy to postrzegali - mówiła. Podziękowała też ZNP za decyzję o zawieszeniu strajku i dodała, że należy podjąć rozmowy o systemie wynagrodzeń nauczycieli, bo "ten system już się wyczerpał" i "nie daje gwarancji, że te wzrosty będą takie, jak oczekuje strona związkowa".

- Przede wszystkim bardzo dziękuję za dzisiejszą decyzję ZNP, bo ona jest ważna przede wszystkim dla maturzystów - podkreśliła wicepremier do spraw społecznych Beata Szydło.

W czwartek prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz poinformował, że od 27 kwietnia do września ZNP zawiesza strajk, ale go nie kończy.

Sejm w czwartek również uchwalił nowelizację ustaw o systemie oświaty i Prawo oświatowe dotyczącą klasyfikacji maturzystów i przeprowadzenia matur.

CZYTAJ WIĘCEJ O STRAJKU NAUCZYCIELI. RAPORT TVN24.PL >

- To jest dobry moment do tego, żeby szukać kompromisu, żeby rozmawiać o możliwości znalezienia porozumienia, bo ono jest przede wszystkim potrzebne środowisku nauczycielskiemu, które w wyniku tego strajku zostało podzielone. Ale jest też przede wszystkim potrzebne, jeśli rozmawiamy o przyszłości polskiej szkoły, polskiej oświaty - wskazywała Szydło.

Jednak jak dodała, "jest bardzo duża szansa, żeby to porozumienie podpisać ze wszystkimi centralami związkowymi".

"ZNP postawiło poziom zaporowy"

Na uwagę, że Związek Nauczycielstwa Polskiego nie podpisze porozumienia, które rząd podpisał z Solidarnością, Szydło odparła: - Pan Broniarz odrzuca tę propozycję, która jest już na stole, która jest również spełnieniem oczekiwań dotyczących wzrostu wynagrodzeń. Ja wiem, że to nie jest ten poziom, ale ZNP postawiło poziom zaporowy i pan przewodniczący Broniarz wie o tym doskonale.

CZYTAJ WIĘCEJ: Na co zgodziła się Solidarność >

Forum Związków Zawodowych i ZNP w trakcie negocjacji zmodyfikowały swoje oczekiwania. Początkowo upominały się o tysiąc złotych podwyżki, później postulowali 30 procent podwyżki, następnie związkowcy proponowali rozłożenie 30 procent podwyżki na dwie tury - 15 procent od 1 stycznia i 15 procent od 1 września tego roku.

Wicepremier oceniła jednak, że Broniarz "wycofał się o 5 złotych". - Bo w przeliczeniu 30 procent w takim rozłożeniu harmonogramu, w jakim zostało zaproponowane, to było dokładnie 995 złotych - oceniła.

- Myślę, że ten czas mamy za sobą i teraz trzeba rozmawiać o przyszłości. To jest dobry moment, żeby obydwie strony zechciały szukać kompromisu. Z naszej strony jest duża otwartość, chcemy, żeby ta otwartość pojawiła się też ze strony partnerów społecznych - przekonywała.

"System już się wyczerpał"

- Pan Broniarz i partnerzy społeczni wiedzą o tym doskonale, rząd też zdaje sobie z tego sprawę, że jeżeli nie znajdziemy kompromisu, nie znajdziemy tego porozumienia i w połowie drogi się nie spotkamy, nie porozmawiamy o zmianie systemu wynagrodzeń nauczycieli, to nawet jeżeli dołożymy kolejne miliardy złotych do tego systemu, to i tak nie przełoży się to na realny wzrost wynagrodzeń nauczycieli - powiedziała Szydło w "Faktach po Faktach" w TVN24.

- Po prostu ten system już się wyczerpał, on nie daje gwarancji, że te wzrosty będą takie, jak oczekuje tego strona związkowa - dodała wicepremier.

"Decyzja ZNP potwierdza, że nauczycieli potrafili odpowiedzialnie się zachować"

Oceniła też, że "dzisiejsza decyzja ZNP potwierdza, że nauczyciele potrafili odpowiedzialnie się zachować". - Ja w każdej swojej wypowiedzi publicznej po zakończeniu naszych negocjacji w Radzie Dialogu Społecznego podkreślałam, że mocno wierzę w odpowiedzialność nauczycieli i w to, że oni nie pozostawią swoich uczniów - zaznaczyła.

- Teraz potrzebujemy uspokojenia sytuacji, wyciszenia, zasypania podziałów w samym środowisku nauczycielskim i jeszcze raz powtórzę - szukania kompromisu. Tutaj nie ma zwycięzców, bo to nie o to chodziło i nie o to chodzi. Tutaj możemy mieć taką satysfakcję, że maturzyści mogą spokojnie, przez te kilka następnych dni, przygotować się do swoich egzaminów, i że będą mogli spokojnie te egzaminy odbyć - wskazywała.

- A naszym obowiązkiem - strony rządowej i środowiska pedagogicznego - jest usiąść do stołu i próbować szukać kompromisu - dodała.

- Rozmawiajmy od jutra przy okrągłym stole - zaapelowała wicepremier do spraw społecznych.

CZYTAJ TAKŻE: Broniarz o zaproszeniu ZNP do okrągłego stołu >

Szydło: dziękuję za decyzję ZNP, ona potwierdza, że nauczyciele potrafili odpowiedzialnie się zachować
Szydło: dziękuję za decyzję ZNP, ona potwierdza, że nauczyciele potrafili odpowiedzialnie się zachowaćtvn24

"Broniarz przerysowuje całą sytuację"

Szydło odniosła się także do słów prezesa ZNP Sławomira Broniarza, który powiedział dzisiaj: - Ludzie wiedzą, że jest źle i czują okazywaną im pogardę. Czujemy to my, czują to lekarze, czują to opiekunowie niepełnosprawnych, przedsiębiorcy. Czują to wychodzące na ulice protestować kobiety.

- Pan Broniarz przerysowuje całą sytuację i to nie pomaga w szukaniu kompromisu - skomentowała. - Miałam też często wrażenie, że w czasie tych naszych rozmów, chęć [bycia - przyp. red.] politykiem brała nad nim górę - zaznaczyła.

- Nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja, że ktokolwiek kogokolwiek chciał upokorzyć - dodała Szydło.

- Ja mam dzisiaj poczucie tego, że odpowiedzialność zwyciężyła, że maturzyści będą mogli spokojnie napisać swoje egzaminy. Szkoda, że ten apel o zawieszenie protestu nie był wcześniej wysłuchany - mówiła. - Myślę, że to też pewnie byłoby większym komfortem dla młodzieży. Ale dobrze, że dzisiaj możemy powiedzieć "tak, matury w spokoju się odbędą" - kontynuowała.

"Przed nami jest kilka miesięcy, można przygotować rozwiązania"

Pytana, co w sytuacji, że kiedy we wrześniu rozpocznie się rok szkolny i uczniowie nie pójdą do szkoły przez kilka tygodni albo miesięcy, odparła, że "nie wyobraża sobie takiej sytuacji".

- Zachęcam pana Broniarza, żeby przyszedł jutro na spotkanie przy okrągłym stole, żebyśmy usiedli i szukali tego kompromisu - podkreśliła Szydło. - Przed nami jest kilka miesięcy, można przygotować rozwiązania. Pan Broniarz doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że jeżeli nie zmienimy systemu, to pewnie za jakiś czas, nawet jeżeli w tej chwili znalazłyby się dodatkowe środki, takie jak on chciałby, żeby były przeznaczone na wynagrodzenia dla nauczycieli, to za rok, czy za dwa znowu spotkamy się i będzie znowu problem. Rozwiążmy to kompleksowo, jest na to w tej chwili czas - tłumaczyła.

"To nie jest tak, że nauczyciele są grupą, która nie otrzymywała podwyżek"

Wicepremier do spraw społecznych została również zapytana, czy w rządzie jest świadomość, skąd wziął się strajk nauczycieli. Protest w oświacie zbiegł się w czasie z wprowadzeniem przez Prawo i Sprawiedliwość tak zwanej piątki Kaczyńskiego obejmującej pięć punktów programowych: przyznanie świadczenia 500 plus także na pierwsze dziecko bez kryteriów dochodowych, zwolnienie z podatku PIT osób do 26. roku życia, przywrócenie lokalnych połączeń autobusowych z małymi miejscowościami i wsiami, obniżenie podatku PIT dla wszystkich z 18 proc. do 17 proc. oraz wypłata dodatkowej, trzynastej emerytury dla seniorów. Koszt tych programów może wynieść ponad 40 miliardów złotych.

Jarosław Kaczyński przedstawił również propozycję dla rolników - co najmniej 100 złotych dopłaty do tucznika i 500 złotych do krowy.

- Każda grupa zawodowa ma prawo do protestu - oceniła Szydło. - Natomiast wszystkie programy społeczne, które przygotował rząd Prawa i Sprawiedliwości od 2015 roku, miały charakter powszechny. Rzecz polegała na tym, żeby jak największa grupa beneficjentów mogła z nich skorzystać - argumentowała.

- Najpierw rozwiązaliśmy w tym pierwszym czasie rządzenia programami powszechnymi te największe problemy - przekonywała.

Wicepremier powiedziała również, że "nauczyciele od 2018 roku mają sukcesywnie wypłacane podwyżki wynagrodzeń". - W porównaniu do grudnia 2017 roku, jeżeli policzymy jeszcze tę podwyżkę, która będzie we wrześniu tego roku, średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego w tym czasie wzrosło o ponad 700 złotych - oceniła.

- To nie jest tak, że nauczyciele są grupą, która nie otrzymywała podwyżek. Jest to jedna z nielicznych grup, które otrzymują wynagrodzenia z budżetu, która uzyskała podwyżki w takiej wysokości. Budzi nasze zastanowienie, dlaczego akurat w takim momencie, kiedy są realizowane podwyżki, następują tak gwałtowne działania - przyznała.

Choć - jak dodała - "rzeczą naturalną jest to, że lata wyborcze są zawsze takim czasem, kiedy ta chęć protestowania i walki o swoje przywileje jest dużo większa niż w czasie, kiedy tych wyborów nie ma".

Wicepremier: elementem protestu stali się uczniowie
Wicepremier: elementem protestu stali się uczniowietvn24

"Elementem protestu stali się uczniowie"

Przyznała także, że "elementem protestu stali się uczniowie" i że ona "nie może się z tym zgodzić".

- Bo ten protest, niestety, miał też taki charakter. Gdyby protest był zawieszony na czas egzaminów, pewnie inaczej byśmy to wszystko postrzegali - powiedziała.

- Ale to już jest za nami. To jest ten moment, kiedy trzeba wyciągnąć wnioski z tego co się wydarzyło i myśleć o przyszłości - dodała wicepremier do spraw społecznych Beata Szydło.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH" >

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24