Związkowcy odrzucili propozycję rządu. "Dzisiejsze spotkanie było stratą czasu"

Aktualizacja:
[object Object]
Szydło: propozycje rządu zostały odrzuconetvn24
wideo 2/35

Po godzinie 16 zakończyło się spotkanie związkowców ze stroną rządową. - Rząd przygotował porozumienie, niestety, zostało to odrzucone przez stronę związkową - przekazała po spotkaniu wicepremier Beata Szydło. - Byliśmy absolutnie przekonani co do tego, że pojawią się propozycje, które będą chociaż korespondowały z tym, o czym mówią związki zawodowe - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz. - Spotkanie było stratą czasu - dodał Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność-Oświata".

Spotkanie zakończyło się o godzinie 16.30.

Szydło: miałam nadzieję, że jednak uda nam się wypracować pewien konsensus

- Miałam nadzieję, że jednak uda nam się wypracować pewien konsensus - powiedziała na konferencji wicepremier Beata Szydło. - Rząd zaproponował porozumienie, niestety, zostało to odrzucone przez stronę związkową, w związku z tym nadal podtrzymujemy tę propozycję. Jesteśmy otwarci, aby nadal podpisać to porozumienie - dodała.

Wicepremier pytana była między innymi o prawdopodobieństwo zaostrzenia protestu nauczycieli.

- To był między innymi powód dzisiejszego spotkania, ponieważ rzeczywiście pojawiły się informacje, że ma być zaostrzony strajk, ma być przeprowadzona okupacja w niektórych z placówek oświatowych, polegająca być może na tym, że dzieci nie zostaną do szkół wpuszczone, a jutro - tak jak przypomnę - rozpoczynają się egzaminy - odpowiedziała Szydło.

- Więc w imię odpowiedzialności za młodzież, za właśnie te egzaminy, poprosiliśmy dziś stronę związkową o to, by odstąpiono od takich zamiarów, jeżeli one się pojawiły i mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - dodała.

Wicepremier zwróciła się też na konferencji z prośbą do samorządowców. - Zwracam się do wszystkich samorządowców, bez względu na to, z jaką partią politycznie jesteście państwo związani, czy do tych niezależnych również, ponieważ samorządy są tak samo odpowiedzialne za organizację systemu oświaty na swoim terenie. Więc zwracam się z prośbą do samorządowców, aby wsparli dyrektorów szkół, a przede wszystkim, żeby wsparli dyrektorów szkół, żeby wsparli młodzież przy organizacji tych egzaminów, które od jutra rana się rozpoczynają - powiedziała.

Po raz kolejny zadeklarowała, że strona rządowa jest otwarta na rozmowy. - Oczywiście w tej chwili potrzebne jest przede wszystkim jakieś ustępstwo, jeśli chodzi o ten czas egzaminów - zaznaczyła.

Broniarz: podtrzymujemy strajk

- Jeżeli strona rządowa chciała dzisiaj z nami rozmawiać, to byliśmy absolutnie przekonani co do tego, że pojawią się propozycje, które będą chociaż korespondowały z tym, o czym mówią związki zawodowe - oświadczył po spotkaniu Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

- To porozumienie zostało odrzucone przez ponad 600 tysięcy nauczycieli, którzy strajkują w ponad 15 tysiącach szkół - mówił. Dodał, że ZNP i Forum Związków Zawodowych "podtrzymują swoją decyzję o kontynuacji strajku".

Broniarz: byliśmy przekonani, że pojawią się propozycje, które będą korespondowały z tym o czym mówi ZNP
Broniarz: byliśmy przekonani, że pojawią się propozycje, które będą korespondowały z tym o czym mówi ZNP tvn24

Broniarz poinformował, że strona związkowa zaproponowała nowe rozwiązania. - Chcąc ten pożar ugasić, chcąc zniwelować poczucie napięcia, zaproponowaliśmy kolejne rozwiązanie, które odnosi się do kalendarza 2019 roku, które było wyjściem naprzeciw propozycjom rządu w kontekście ustawy budżetowej - wskazywał.

- Nie przyjmujemy do wiadomości faktu, że jesteśmy w trakcie realizacji budżetu, bo przypomnę po raz kolejny – kiedy budżet został już podpisany, dwa tygodnie później nagle, ni stąd ni zowąd, znalazło się ponad 21 miliardów złotych - podkreślił.

- Byliśmy i jesteśmy stale z uczniami - podsumował prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

"Dzisiejsze spotkanie było stratą czasu"

Przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność-Oświata" należącego do Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz stwierdził, że "dzisiejsze spotkanie było stratą czasu".

- Rząd nie przedłożył żadnej propozycji, podtrzymał niedzielne porozumienie z NSZZ "Solidarność" - mówił. - Nie ma żadnych przesłanek do tego, żebyśmy rozważyli zawieszenie bądź ograniczenia akcji strajkowej - dodał Wittkowicz.

- Zaproponowaliśmy rozłożenie podwyżki wynagrodzeń zasadniczych o 30 procent na trzy raty: byliśmy gotowi rozmawiać o większej liczbie, rząd odrzucił to bez chwili zastanowienia - tłumaczył.

Według Wittkowicza rząd przyszedł z propozycją: "to, co daliśmy Solidarności, jest na stole i albo dopisujecie się łaskawie do tego porozumienia, albo możecie iść strajkować sobie dalej".

- Skorzystamy z tej oferty - podkreślił.

Sławomir Wittkowicz: dzisiejsze spotkanie było stratą czasu
Sławomir Wittkowicz: dzisiejsze spotkanie było stratą czasu tvn24

Jego zdaniem "o złej woli strony rządowej świadczą dwa fakty: zerowa reakcja na jakiekolwiek propozycje składane przez Forum Związków Zawodowych i Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz zerowa reakcja na argumenty i propozycje przedkładane przez stronę pracodawców".

- Wyliczaliśmy dzisiaj, że brakuje nam 2-3 miliardy złotych, żeby zawrzeć kompromis, porozumienie i ograniczyć bądź zawiesić akcję strajkową. Pracodawcy wskazali źródło finansowania w roku 2019 tej różnicy. Odpowiedzią było powtórzenie przez panią premier Beatę Szydło stanowiska rządu, że ponad to, co dali Solidarności, nie wyjdą - przekazał Wittkowicz.

"Staliśmy się zakładnikami polityki jednej z central związkowych"

Ocenił, że dwie centrale związkowe negocjują nie tylko z rządem. - Staliśmy się zakładnikami polityki jednej z central związkowych, która dzisiaj odbywa się kosztem środowiska oświatowego. A jutro to możemy się domyślać, która kolejna grupa będzie przehandlowana i za co - dodał.

Szefowa Rady Dialogu Społecznego Dorota Gardias powiedziała, że "zarówno związki zawodowe, jak i pracodawcy przedstawili nowe propozycje, tylko strona rządowa nie ma woli i potrzeba jej widocznie jeszcze więcej czasu na przemyślenie tych spraw, które zostały przedstawione przez związki zawodowe i pracodawców".

Gardias: strona rządowa nie ma woli, widać potrzeba jej więcej czasu na przemyślenia
Gardias: strona rządowa nie ma woli, widać potrzeba jej więcej czasu na przemyśleniatvn24

"Jesteśmy otwarci na dalsze dyskusje"

Rozmowy strony rządowej ze związkowcami rozpoczęły się we wtorek po godzinie 15.

Na krótko przed godziną 15 w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" pojawili się przedstawiciele rządu: wicepremier Beata Szydło, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, minister edukacji Anna Zalewska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta.

- Jesteśmy otwarci na dalsze dyskusje. Mamy nadzieję, że przystąpienie uczniów do egzaminów w całej Polsce będzie jutro możliwe - mówił Dworczyk przed wejściem na spotkanie.

Michał Dworczyk pojawił się na negocjacjach
Michał Dworczyk pojawił się na negocjacjach

Broniarz: odejście od stołu to nie jest dobry pomysł

- Siadamy do stołu rozmów i czekamy na nowe rozdanie - mówił po godzinie 14 szef ZNP, który wraz ze związkowcami pojawił się w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog". - Będziemy czekali i próbowali przekonać stronę rządową, że odejście od stołu to nie jest dobry pomysł - dodał.

- Wszystko ma określoną cierpliwość, jeżeli strona rządowa nie będzie skłonna przedstawić nam nowych propozycji, to nie zakładam, że będziemy tutaj nocowali, oczekiwali, aż strona rządowa zreflektuje się w swojej propozycji - powiedział Sławomir Broniarz.

- Skoro tyle set tysięcy nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami w tym strajku bierze udział, to znaczy, że dotychczasowe propozycje rządu są odrzucone - podkreślił.

Broniarz: temperatura tej debaty wyklucza możliwość dyskusji i rozmów na temat projektu, który został odrzucony
Broniarz: temperatura tej debaty wyklucza możliwość dyskusji i rozmów na temat projektu, który został odrzuconytvn24

"Pole negocjacyjne zawęża się w sposób dramatyczny"

Z kolei Sławomir Wittkowicz podkreślił, że strajk trwa i wbrew pierwotnym oczekiwaniom strony rządowej ma tendencję rosnącą. - Pole negocjacyjne zawęża się w sposób dramatyczny, ale jak będzie, zobaczymy po godzinie 15 - mówił szef Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność-Oświata".

Dodał, że jeśli "strona rządowa będzie próbowała przekonać związki do dotychczas przedstawionych propozycji, to "spotkanie zakończy się bardzo szybko".

Sławomir Wittkowicz: pole negocjacyjne zawęża się w sposób dramatyczny
Sławomir Wittkowicz: pole negocjacyjne zawęża się w sposób dramatyczny

Rozmowy zaproponowała wicepremier Szydło podczas przedpołudniowej konferencji prasowej.

Zaznaczyła, że trwający protest jest "słuszny", a nauczyciele mają do niego prawo. Zwróciła się jednak do protestujących, by rozważyli uczestnictwo w egzaminach, by "te egzaminy się odbyły, by młodzi ludzie mogli napisać te egzaminy spokojnie, a my dorośli będziemy i powinniśmy cały czas rozmawiać".

Wyraziła również nadzieję, że dorośli "będą potrafili znaleźć mądre rozwiązanie".

Szydło: to jest dobre porozumienie

Wicepremier zapewniła, że rząd jest gotowy do rozmów. - Zachęcamy, aby to porozumienie, które przez Solidarność zostało już podpisane, podpisać - powiedziała, zwracając się do Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych, czyli central, które pozostają w sporze z rządem.

Przekonywała, że "to jest dobre porozumienie", które gwarantuje to, "o co upominają się nauczyciele, czyli podwyżki". - Te podwyżki, które przygotowaliśmy w tym roku jeszcze, wychodzą naprzeciw państwa oczekiwaniom - przekonywała.

- Natomiast zdajemy sobie z tego sprawę, że trzeba rozmawiać o przyszłości. I ta przyszłość to jest właśnie propozycja, którą pokazaliśmy w nowym kontrakcie społecznym dla nauczycieli, czyli zmiana pensum i w związku z tym wzrost wynagrodzeń - podkreśliła.

"Będziemy się starali przekonać"

- W tej chwili priorytetem dla rządu są egzaminy młodzieży. (...) Zrobimy wszystko, by te egzaminy przebiegły spokojnie, żeby młodzi ludzie mogli jutro je napisać - oświadczyła Szydło.

Poinformowała, że strona rządowa będzie się starała przekonać ZNP i FZZ, "by przystąpiły do porozumienia, które zostało już podpisane w niedzielę przez Solidarność".

- Dlatego będziemy dzisiaj czekać o godzinie 15 na przedstawicieli naszych partnerów społecznych, na przedstawicieli związków zawodowych, w Centrum "Dialog", żeby spotkać się i porozmawiać o tym, jak powinny wyglądać dalej te nasze przyszłe rozmowy, ale przede wszystkim, żebyśmy mogli porozmawiać o możliwości podpisania porozumienia - dodała.

Co z egzaminami?

Zapewniła, że "egzaminy jutro się odbędą". - Odpowiedzialni za egzaminy są dyrektorzy szkół i Centralna Komisja Egzaminacyjna. Szczegóły w tej sprawie będą znane w ciągu dnia, będą też wydawane komunikaty Ministerstwa Edukacji Narodowej - zapowiedziała na konferencji prasowej wicepremier.

Kolejny raz zaapelowała do nauczycieli o zapewnienie uczniom komfortu i spokoju podczas egzaminów. - Trzymam kciuki za wszystkich, którzy będą te egzaminy w tym roku zdawali - powiedziała Szydło.

Wicepremier podziękowała nauczycielom, którzy nie strajkują i poprosiła, aby nie wywierać na nich presji.

"Ugasić pożar"

- Zakładamy, że na pewno rząd ma dobrą wolę w rozwiązaniu tego konfliktu, podobnie i my - mówił we wtorek rano szef ZNP. - Więc spróbujemy sobie poradzić w tym obecnym schemacie bez mediatora. Pytanie, z czym rząd przychodzi na te rozmowy - podkreślił Broniarz.

Nawiązał do wcześniejszej propozycji ZNP - by w trybie pilnym ustanowić mediatora między stroną rządową a związkowcami, który pomógłby "ugasić pożar".

Przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność-Oświata" oceniał wcześniej, iż "postępem jest to, że jest propozycja spotkania ze strony rządowej". - Jeżeli to spotkanie będzie polegało na tym, że rząd nam będzie tłumaczył, jak dobre jest to porozumienie, to będzie strata czasu. Jeżeli rząd nie będzie miał innych propozycji, to porozumienie przez nas nie zostanie zawarte - dodał Wittkowicz.

- Dla nas kwestia mediatora, czy będzie, czy nie, jest rzeczą wtórną. Wszystko, co może nas przybliżyć do zawarcia porozumienia, jest przez nas do zaakceptowania - zaznaczył.

Broniarz: pojedziemy na spotkanie z rządem
Broniarz: pojedziemy na spotkanie z rządemtvn24

Strajk nauczycieli

W poniedziałek 8 kwietnia w wielu szkołach i przedszkolach rozpoczął się bezterminowy strajk. To efekt niepowodzenia rozmów związków zawodowych ze stroną rządową, których ostatnia runda odbyła się w niedzielę wieczorem. Porozumienie z rządem podpisała jedynie Solidarność, podpisu nie złożyły Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.

Tysiące zamkniętych szkół i przedszkoli. Dane kuratoriów i ZNP z województw >

Autor: mart,js//rzw,now,kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24