Staruszka okradała panów w całym kraju

 
Skradzione rzeczy warte są kilkadziesiąt tysięcy złotych
Źródło: fot. policja Olsztyn

Odpowiadała na anonse prasowe panów potrzebujących opieki. Ale opieka 73-latki trwała zawsze krótko. Gdy dostawała klucze do domu podopiecznego, plądrowała mieszkanie i znikała. Wartość jej łupów oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Teraz wpadła.

Staruszka za Szczytna była poszukiwana przez policjantów z różnych regionów Polski od 2007 roku.

Łącznie sądy i prokuratury rozesłały za Janiną M. trzy listy gończe. Ponieważ miała w aktach "nieodsiedziany" wyrok, po zatrzymaniu trafiła prosto do więzienia.

Staruszka okradała potrzebujących pomocy / Fot. policja Olsztyn
Staruszka okradała potrzebujących pomocy / Fot. policja Olsztyn
Skarby skradzione przez złodziejkę / Fot. policja Olsztyn
Skarby skradzione przez złodziejkę / Fot. policja Olsztyn
Kobieta została zatrzymana w miejscowości Bircza / Fot. policja Olsztyn
Kobieta została zatrzymana w miejscowości Bircza / Fot. policja Olsztyn

(Nad)opiekuńcza staruszka

73-latka działała w całym kraju od 2004 roku. Kobieta odpowiadała na anonse towarzyskie w lokalnej prasie. Ogłoszenia dotyczyły opieki nad starszymi mężczyznami.

Z racji podeszłego wieku i sympatycznego sposobu bycia, kobieta wzbudzała zaufanie i już po tygodniu dostawała klucze do mieszkań podopiecznych. Wtedy przeszukiwała domy, kradła: pieniądze, biżuterię, odzież, aparaty cyfrowe - wszystko co było cenne i znikała bez śladu. Zdarzało się także, że od swoich ofiar pożyczała pieniądze, pożyczek nie zwracała.

"Fanty" wypełniły policyjnego busa

Kryminalni z Olsztyna wytropili starszą panią na Podkarpaciu w miejscowości Bircza. Do jej drzwi zapukali w środę policjanci z Rzeszowa. Kobieta była kompletnie zaskoczona. Początkowo nawet nie chciała się przedstawić.

W wynajmowanym przez Janinę M. domu policjanci znaleźli sterty przedmiotów najprawdopodobniej ukradzionych podopiecznym: świeczniki, sztućce, biżuterię i odzież. Przewożone do depozytu "fanty" po dach wypełniły policyjnego busa.

Policja szuka ofiar

Do policji zgłosiło się dotychczas kilkanaście osób okradzionych przez przedsiębiorczą staruszkę. Wstępnie straty spowodowane jej działalnością oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Zdaniem kryminalnych w całym kraju poszkodowanych może być znacznie więcej. Policjanci proszą wszystkie osoby, które mogły zostać oszukane przez Janinę M. o kontakt z jednostkami Policji w całym kraju.

Janina M. zostanie przewieziona do aresztu śledczego, i więzienia - musi odbyć zasądzoną wcześniej karę 2 lat pozbawienia wolności. Wkrótce ponownie stanie przed sądem, grozi jej do ośmiu lat więzienia.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: