- Jestem zaskoczona, iż po tak złym rządzeniu PO, wynik PiS nie jest rewelacyjnie dobry i nie ma zdecydowanej wygranej - powiedziała w "Jeden na jeden" socjolog prof. Jadwiga Staniszkis, oceniając wyniki wyborów do PE. Jej zdaniem, PiS ma jednak wielką szansę na wygraną w wyborach parlamentarnych.
W opinii Staniszkis, wybory do PE pokazują, że tendencja w głosowaniu jest na korzyść PiS. Chodzi, jak wyjaśniła, nie tylko o odpływ wyborców od PO, ale także to, iż ludzie młodzi postawili na Nową Prawicę i partię Jarosława Kaczyńskiego.
- PiS przeskoczył PO, co jest zupełnie nowym zjawiskiem. Chodzi o ludzi między 18 a 24 r. życia, ponad 1/5 z tych osób głosowała na PiS - powiedziała Staniszkis.
W jej opinii, nawet jeśli ostateczne wyniki PKW potwierdzą jednak minimalne zwycięstwo PO, to nie zmieni to tendencji w głosowaniu, czyli utraty wyborców przez PO.
Zastrzegła jednocześnie, że jest zaskoczona, iż po tak złym rządzeniu PO, wynik PiS nie jest rewelacyjnie dobry i nie ma zdecydowanej wygranej.
- W kampanii PiS-u było wiele błędów, m.in. dramatycznie stawiano na "jedynki", kontrolowano dostęp do mediów osób z dalszych miejsc, a "dwójki" należało pociągnąć - powiedziała Staniszkis. Wytknęła rzecznikowi PiS Adamowi Hofmanowi, że to on decydował o tym, kto trafi do mediów, a kto nie.
Mimo to - jak stwierdziła - PiS ma wielką szansę na wygraną w wyborach parlamentarnych.
Jej zdaniem, prawica powinna była zjednoczyć się przed wyborami do PE, dzięki temu więcej jej polityków miałoby szanse na mandat. - Szkoda wartościowych ludzi: Ludwika Dorna, Pawła Kowala - mówiła.
"PSL zagrożone, błąd Palikota"
W ocenie Staniszkis, SLD, uzyskując niespełna 10 proc., wypracował marny wynik wyborczy. Jak zauważyła, dobrego wyniku nie mają też ludowcy. - PSL jest zagrożone - stwierdziła.
Oceniając wynik koalicji Europa Plus Twój Ruch, która nie przekroczyła progu wyborczego, Staniszkis stwierdziła, że Janusz Palikot zrobił błąd, iż postawił na Aleksandra Kwaśniewskiego, który patronował EP-TR.
- Wybory w przeszłości pokazują, że nie wnosi on (były prezydent - red.) wartości dodanej - zaznaczyła socjolog.
W jej opinii, Palikot się "miotał", i niepotrzebnie obsesyjnie atakował Kościół. - Korwin-Mikke, podobne jak Palikot, robi rzeczy pozornie, ale inteligentniej. Palikot chciał pokazać, że atakuje autorytety, atakując ludzi, często w sposób brutalny. Korwin-Mikke atakuje stereotypy i zastane idee, tworzy swoim zwolennikom wrażenie, że są wyjątkowi - powiedziała Staniszkis.
PiS minimalnie przed PO
Jak wynika z danych PKW z z 91 proc. komisji obwodowych, do europarlamentu dostały się PiS, PO, SLD, PSL i NP. PiS wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego, osiągając wynik 32,35 proc. i nieznacznie wyprzedzając PO (31,29 proc.). Obie partie mogą liczyć na taką samą liczbę mandatów, po 19. Próg wyborczy przekraczają także SLD (9,55 proc., 5 mandatów), PSL i Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (odpowiednio: 7,21 i 7,06 proc., po 4 mandaty).
Autor: MAC/kka / Źródło: tvn24