Postulat usunięcia krzyża z Sejmu, który zgłosił Janusz Palikot, będzie swoistym sprawdzianem dla ochrzczonych parlamentarzystów - uważa przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Józef Michalik. Jego zdaniem, próba pozbycia się symbolu religijnego z Sejmu, to szerzenie nienawiści.
Pomysł usunięcia krzyża abp Michalik skomentował dziś w Przemyślu podczas sesji plenarnej Episkopatu. - Tu się sprawdzi odpowiedzialność ochrzczonych za Kościół, tych, którzy jako ochrzszczeni są w parlamencie - powiedział duchowny.
Jego zdaniem, jest pewna tendencja, w którą się wpisuje zapowiedź Palikota. - To nie jest tylko w Polsce, to jest światowy trend niewygodnego krzyża. Dla pewnych ludzi krzyż jest niewygodny - ocenił abp Michalik.
I dodał: - Kto chce usunąć krzyż z przestrzeni publicznej w Polsce, ten chce swoją ideologię nienawiści, "mojej racji za wszelką cenę", postawić na tym miejscu.
Nie pomoże marszałek, będzie Trybunał
Tuż po wyborach Palikot zapowiedział, że - w ramach walki o świeckie państwo - wystąpi do marszałka Sejmu o zdjęcie krzyża z sali obrad. - Sami krzyża nie będziemy ściągać, ale zwrócimy się do marszałka Grzegorza Schetyny o to, by szanował konstytucję - zapowiedział w "Kropce nad i" Palikot. Jednocześnie jednak zastrzegł: - Ale awantur nie będzie.
Jeśli nie uda mu się przekonać marszałka Sejmu do usunięcia krzyża, zwróci się w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. - W miejscu, gdzie się uchwala ustawy, nie powinno być krzyża - stwierdził Palikot.
"Paliwo dla Palikota"
Zdaniem polityków z prawej i lewej strony sceny politycznej w Sejmie nie ma większości, która opowiedziałaby się za usunięciem krzyża. - Nie chodzi o to, żeby króliczka złapać, ale o to, żeby króliczka gonić. Jeśli przegrają w Sejmie (Ruch Palikota red.), a tak się stanie na 100 proc., to pójdą do sądu, Trybunału Konstytucyjnego, Strasburga i to będzie trwało latami - powiedział Ryszard Czarnecki z PiS.
Według Bogusława Liberadzkiego z SLD, Palikot nie odniesie sukcesu, ale będzie miał "paliwo" na kilka miesięcy, które zaznaczy jego obecność w Sejmie.
Krzyż jest w parlamencie od 14 lat.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24