Ziobro krytykuje przepisy, które sam forsował w 2006 roku. "Może mieć po swojej stronie brunatne środowiska"

Źródło:
TVN24
Ziobro forsował przepisy pod hasłem "zero tolerancji". Teraz je krytykuje
Ziobro forsował przepisy pod hasłem "zero tolerancji". Teraz je krytykujeTVN24
wideo 2/7
Ziobro forsował przepisy pod hasłem "zero tolerancji". Teraz je krytykujeTVN24

Zbigniew Ziobro wziął w obronę Marikę, skazaną za rozbój o charakterze chuligańskim. Mówił, że "okradziono ją z wolności" i "używano wobec niej przemocy sądowej". Krytykował przy tym przepisy, które sam forsował w 2006 roku pod hasłem "zero tolerancji". Minister i prokurator generalny przemilcza jednocześnie nienawistny motyw przestępstwa, na który zwrócił uwagę sąd. Reportaż Marty Gordziewicz z "Czarno na białym".

Prokuratura oskarżyła Michała O. i Marikę w 2021 roku o usiłowanie rozboju o charakterze chuligańskim, sąd skazał ich na trzy lata więzienia. Chodziło o sytuację z sierpnia 2020 roku, kiedy usiłowali wyrwać tęczową torbę dziewczynie na manifestacji osób LGBT w Poznaniu. Sprawa nie była głośna, ale po tym, jak dwójka nacjonalistów spędziła rok w więzieniu, wziął ich w obronę prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Sąd i prokurator generalny zgodnie z przepisami mogą zarządzić przerwę w odbywaniu kary w sytuacji, gdy trwa postępowanie ułaskawienia. Z tego właśnie przepisu Zbigniew Ziobro skorzystał i jednocześnie wsparł przygotowany przez Ordo Iuris wniosek do prezydenta o ułaskawienie Mariki. Zapowiedział też złożenie skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego w sprawie obojga skazanych.

Uznając, że szczególnie ważne powody przemawiają za ułaskawieniem, zwłaszcza gdy uzasadnia to krótki okres pozostałej do odbycia kary, sąd wydający opinię oraz Prokurator Generalny mogą wstrzymać wykonanie kary lub zarządzić przerwę w jej wykonaniu do czasu ukończenia postępowania o ułaskawienie.

"Minister Ziobro i jego zastępca Warchoł po prostu kłamią"

15 lipca Ziobro na konferencji - z wizerunkiem uśmiechniętej Mariki za plecami - kreślił obraz niemal spisku prokuratorsko-sądowego, którego ofiarą padła młoda kobieta o "patriotycznych" poglądach. Ziobro mówił, że "okradziono ją z wolności" i "używano wobec niej przemocy sądowej".

Nie chciał powiedzieć na konferencji, jaki był dokładny przebieg zdarzenia, za które skazano Marikę i Michała O. Odsyłał dziennikarzy do akt sądowych, które jego zdaniem były publicznie dostępne, ale nie wspomniał, że te akta od kilku dni były już w prokuraturze generalnej i sąd ich nie miał, więc nie mógł ich pokazać dziennikarzom.

Opinia publiczna zdana była tylko na narrację Ordo Iuris i Zbigniewa Ziobry. Dopiero wyrok, do którego sentencji po kilku dniach najpierw dotarł dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnicki, a potem cały z uzasadnieniem udostępniła wspomniana organizacja Ordo Iuris, rzucił nowe światło na sprawę. - Zapoznanie się z tą sentencją, z tym opisem czynu, potwierdzało, że minister Ziobro i jego zastępca Warchoł po prostu kłamią - stwierdził Żytnicki.

"Oskarżeni zaczęli krzyczeć w kierunku pokrzywdzonej, by ta oddała im torbę używając słów wulgarnych zaczęli szarpać pokrzywdzoną za torbę próbowali wyrwać ją pokrzywdzonej co spowodowało u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci skręcenia stawu międzypaliczkowego oraz sińce palca" - brzmi fragment wyroku.

"Oskarżona twierdziła, że chciała zabrać torbę bowiem symbolizowała społeczność LGBT+, którą to społeczność oskarżona wówczas źle postrzegała i chciała ją zwalczać" - czytamy.

Małecki: motywacja ideologiczna uznawana za zasługującą na szczególne potępienie

Marika nie odwołała się od tego wyroku, zrobił to jednak Michał O. I Michał O., i Marika zostali skazani tym samym wyrokiem. - Sąd drugiej instancji kontroluje wyrok sądu pierwszej instancji i stwierdza, że zarówno kwalifikacja prawna, jak i wymierzona kara są sprawiedliwe, adekwatne, zgodne z prawem i nie ma podstaw, żeby w ten wyrok ingerować - mówił Żytnicki.

Dwa lata po wyroku, a trzy miesiące przed wyborami, zaingerował jednak Zbigniew Ziobro. Skrytykował sąd i podległą sobie prokuraturę za przyjętą w sprawie kwalifikację prawną. Chodzi o chuligańskie usiłowanie dokonania rozboju. W tej sprawie prokuraturze i sądowi prokurator generalny zarzuca wprost kierowanie się nie prawem, a światopoglądem.

- W tej sprawie właśnie ta torebka (w tęczowych barwach - red.) jest kluczowa nie ze względu na swoją wartość, tylko właśnie ze względu na to, że sprawcy wybrali osobę ze względu na kolor tej torebki. To w pewnym sensie można powiedzieć sąd bardzo dobrze zrobił, że uwzględnił to ideologiczne tło całego ataku. O tym mówi wprost Kodeks karny, że motywacja sprawców brana jest pod uwagę przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu. A motywacja ideologiczna, nienawistna, to jest coś, co jest w prawie karnym uznawane za motywację zasługującą na szczególne potępienie - powiedział doktor habilitowany Mikołaj Małecki, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Wyrok: Mariką kieruje nienawiść wobec innych osób

W wyroku sąd napisał: "Oskarżona Marika jest osobą zdemoralizowaną. Kieruje nią nienawiść wobec innych osób. Przyjmuje postawę społeczną, w której kategoryzuje ludzi według orientacji seksualnej, rasy, narodowości. Sama ewidentnie odczuwa swoją wyższość nad osobami należącymi do mniejszości i atakuje ich. Założenia te są społecznie niebezpieczne i ocierają się o ideologie totalitarne, w tym faszyzmu i nazizmu".

Dodatkowo - jak powiedział rzecznik poznańskiego sądu - zachowanie Mariki i Michała O. na sali sądowej "było naganne", a Marika "manifestowała postawę lekceważącą, jakby była wręcz zadowolona z tego, że może zasiąść na ławie oskarżonych".

Rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu o sprawie Mariki
Rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu o sprawie MarikiTVN24

Jednak Zbigniew Ziobro na konferencji przemilczał wynikającą z nienawiści motywację Mariki. Na Twitterze pisał, że "sąd wtrącił młodą dziewczynę na trzy lata do więzienia, bo protestowała przeciwko promowaniu lewackiej ideologii i homoseksualizmu".

- Minister Ziobro publicznie usprawiedliwia taki właśnie nienawistny atak. To jest po prostu sytuacja, w której można powiedzieć, że rządzą nami ludzie niebezpieczni - skomentował doktor Małecki.

Faszystowskie symbole, nienawistny manifest

Przemysław Witkowski, dziennikarz, wykładowca i specjalista z zakresu ruchów i grup radykalnych, przeanalizował symbole, którymi posługiwała się Marika i Michał O. Na ich zdjęciach często widać krzyż celtycki. - To jest taki globalny symbol supremacji białej rasy, robi za taki legalny znak rasizmu - wyjaśniał.

Michał O. pozował na fotografii w czapce oficera Wehrmachtu i z flagą III Rzeszy za plecami. - Tutaj to chyba większych wątpliwości nie ma - skwitował Witkowski. Michał O. opublikował w sieci swój manifest, w którym wyraził pogardę dla "pozbawionych tożsamości etnicznej mieszańców rasowych" czy "zboczonych i nieodwracalnie zoperowanych dziwadeł maszerujących pod tęczowymi flagami".

To właśnie taki obraz - przemilczany przez Ziobrę - dał sądowi szersze spojrzenie na motyw napaści na dziewczynę z tęczową torbą.

Ziobro forsował przepisy pod hasłem "zero tolerancji". Teraz je krytykuje

- Pan Zbigniew Ziobro wspomniał, że wyrok powinien być wydany w granicach prawa. Właśnie te granice prawa ustalił twórca przepisów, między innymi pan Zbigniew Ziobro, który w 2006 roku powiedział, że granice rozboju, który jest występkiem chuligańskim, to jest od trzech lat obligatoryjnie minimum pozbawienia wolności - wskazywał Małecki.

To Zbigniew Ziobro w 2006 roku, też jako minister sprawiedliwości i prokurator generalny, forsował przepisy zaostrzające kary dla chuliganów, czyli takich, którzy okazują demonstracyjne lekceważenie prawa. Forsował skutecznie. Przepisy obowiązują i zostały zastosowane - co Ziobro również przemilcza - wobec Mariki i Michała O.

Przepisy za usiłowanie rozboju, czyli czyn zarzucony Marice i Michałowi O., przewidują karę od dwóch do dwunastu lat więzienia. Ale jeśli ten czyn został uznany za chuligański - a tak było w przypadku Mariki i Michała O. - to zgodnie z przepisem, za którym optował Zbigniew Ziobro i który obowiązuje, dolne zagrożenie karą wzrasta o połowę. W tym przypadku najniższa możliwa kara to trzy lata więzienia.

- I to nie jest wybór. To jest właśnie ten kodeks karny Zbigniewa Ziobry. Nie daje sądowi wyboru. Czyli w takiej sytuacji, przyjmując usiłowanie rozboju w ramach występu chuligańskiego, sąd musiał orzec minimum trzy lata pozbawienia wolności - podkreślił Małecki.

W 2006 roku Zbigniew Ziobro grzmiał z mównicy sejmowej, że więzienie powstrzyma chuliganów przed eskalacją przemocy. - Aby tych chuliganów zniechęcić do popełnienia przestępstw w tym momencie, kiedy opuszczają się drobnych występków, by nie dochodziło najcięższych zbrodni - tłumaczył wtedy.

- Taka jest myśl, taka jest idea. Taka jest zresztą myśl leżąca u podstaw teorii, która została z tak znakomitym skutkiem wprowadzona w Nowym Jorku. Zero tolerancji - mówił.

Takie stanowisko prezentowali Zbigniew Ziobro i jego zaplecze w sprawie chuligaństwa. A dzisiaj ten sam Zbigniew Ziobro i jego polityczne zaplecze wykazują się tolerancją dla nacjonalistów skazanych za chuligańską napaść.

"Można powiedzieć, że w ten sposób Zbigniew Ziobro formuje swoje bojówki"

Doktor habilitowana Anna Siewierska-Chmaj, politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego, zwraca uwagę, że szarża Zbigniewa Ziobry w sprawie Mariki jest obliczona na konkretny efekt w kampanii wyborczej.

- W majestacie prawa normalizuje, czy legitymizuje ruch, czy ideologię, która jest neofaszystowska, i to trzeba wprost powiedzieć. (...) Może mieć po swojej stronie brunatne środowiska. To są środowiska bardzo przemocowe, więc można powiedzieć, że w ten sposób Zbigniew Ziobro formuje swoje bojówki - stwierdziła.

Mikołaj Małecki dodał, że Zbigniew Ziobro sięga po sprawdzone już przez siebie metody wzbudzania negatywnych emocji wobec środowisk, które są przedmiotem nagonki ze strony samego Ziobry i jego otoczenia politycznego.

- To już nie jest sprawa Mariki w tym momencie, to jest sprawa ministra Ziobry i całej ekipy, która sprawuje władzę, która uczyniła z nienawiści, z dyskryminacji ludzi oręż w walce politycznej. On próbuje postawić właściwie na tym samym poziomie osoby nieheteronormatywne z osobami, które są wrogo nastawione do wszelkiej inności - mówił.

ZOBACZ CAŁY REPORTAŻ "ZERO TOLERANCJI":

Autorka/Autor:ads/adso

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Do sądu został skierowany wniosek o tymczasowy areszt dla posła Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Jak wyjaśnił rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, wynika to z "uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania", a także z uwagi na wysoką karę, jaka grozi za przestępstwa zarzucane Romanowskiemu. Decyzja sądu w tej sprawie ma zapaść w środę rano. Według pełnomocnika posła, chroni go immunitet członka delegacji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Innego zdania jest prokuratura.

Jest wniosek o areszt dla Romanowskiego. Decyzja sądu w środę rano

Jest wniosek o areszt dla Romanowskiego. Decyzja sądu w środę rano

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl