Wyrok Trybunału w sprawie aborcji kwestią kilku miesięcy

Przyłębska w wywiadzie dla PAP wskazała, że "sprawa dotycząca aborcji będzie rozpoznana w pełnym składzie Trybunału ze względu na jej charakter".

Jak dodała, przewodniczącym składu będzie wiceprezes TK sędzia Mariusz Muszyński, zaś ona będzie sprawozdawcą. Pod wnioskiem do TK podpisało się ponad 100 posłów z kilku środowisk politycznych: PiS, klubu Kukiz'15, koła Wolni i Solidarni oraz posłowie niezrzeszeni.

Prezes TK poinformowała także, że w kwestii innego z wniosków, który trafił ostatnio do TK - dotyczącego konstytucyjności zasady immunitetu sądowego obcych państw przed sądami krajowymi - wyznaczony został skład pięciu sędziów. Przewodniczącym w tej sprawie będzie sędzia Justyn Piskorski, zaś sprawozdawcą prezes Przyłębska. Oceniła, że wyroki w tych sprawach są kwestią "na pewno miesięcy". - Na pewno nie będzie nieuzasadnionych opóźnień. Apeluję do opinii publicznej, aby spokojnie oczekiwać na rozstrzygnięcia. Nadmierne emocje w takich sprawach zawsze przeszkadzają - powiedziała.

Przyłębska powiedziała także, że Sejm i Prokurator Generalny zostali zawiadomieni o treści wniosków.

Przyłębska mówiła także, że środowe Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, większością głosów, przyjęło informację o działalności Trybunału Konstytucyjnego w 2016 roku. Na razie informacja nie zostanie upubliczniona.

- Mamy przed sobą jeszcze uroczyste Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z udziałem prezydenta RP, a zatwierdzenie rocznej informacji było warunkiem zwołania tego uroczystego Zgromadzenia - mówiła. - Odbędzie się ono na przełomie listopada i grudnia, będziemy mogli opinię publiczną zapoznać z tym dokumentem - dodała.

Zapytana o przekazanie najbardziej ogólnych konkluzji z tej informacji prezes powiedziała, że "wolałaby tego nie robić i zachować przyjętą tradycję oraz zasady". - Informacja roczna (za rok 2016) najpierw trafi do rąk pana prezydenta, potem będzie prezentowana na uroczystym Zgromadzeniu Ogólnym. Składa się z części omawiających różne problemy między innymi dotyczące różnych stanowisk prawnych, dotyczących funkcjonowania sędziów w Trybunału Konstytucyjnego. Na ten dokument składają się również informacje statystyczne oraz omówienia istotnych orzeczeń i zdań odrębnych - powiedziała prezes. Dodała, że informacja została przyjęta "większością zdecydowaną" głosów

Przyłębska zwróciła uwagę, że to, że znacząco zmniejszyła się liczba skarg konstytucyjnych i pytań prawnych, które wpływały w tym roku do Trybunału, nie jest spowodowane złym jego działaniem. - Oprócz liczby wniosków ważny jest też rodzaj tych wniosków - powiedziała. - Na przykład w 2015 roku wpłynęło do Trybunału Konstytucyjnego 135 pytań prawnych, czyli rzeczywiście bardzo dużo, ale 58 z tych pytań dotyczyło ustawy o grach hazardowych.

- Podobna sytuacja wystąpiła w 2008 roku, kiedy odnotowano 121 pytań prawnych, z czego 66 dotyczyło rozporządzenia w sprawie wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych - mówiła prezes.

Od 1 stycznia do 30 września w 2016 roku do Trybunału wpłynęły 204 skargi, natomiast w obecnym roku 188 skarg. - Dane statystyczne, bez dodatkowego wyjaśnienia, czego dotyczyły sprawy i dlaczego był tak duży ich wpływ, mogą być mylące, a informacja - niepełna. Trybunał ma obecnie porównywalne wyniki do lat poprzednich - zwróciła uwagę.

Prezes powiedziała także, że mniejsza ilość pytań i skarg konstytucyjnych nie wpływa na złe działanie Trybunału. - Może być tak, że w danym momencie nie pojawiały się problem

Prezes zgodziła się także z informacją, że do Trybunału wpływa coraz więcej spraw oraz liczba wyroków, a nikną gdzieś umorzenia i inne decyzje.

- Jest dużo spraw, które wpływają do Trybunału - mówiła. - Na etapie kontroli wstępnej okazuje się, że nie spełniają wymogów proceduralnych i w związku z tym nie jest im nadawany bieg. Ponadto jest wiele spraw, w których Trybunał umarza postępowanie z różnych powodów - dodała.

Przyłębska powiedziała, że sprawa nieprawidłowościach przy wyborze w 2010 roku Sławomiry Wronkowskiej-Jaśkiewicz na sędziego TK "nie wie, czy będzie to przedmiotem jakiegoś wniosku". Sprawa dotyczy ówczesnego Regulaminu Sejmu kandydatury na sędziów Trybunału Konstytucyjnego miały być składane 30 dni przed upływem kadencji albo 21 dni od dnia odwołania lub stwierdzenia wygaśnięcia mandatu - czego nie dochowano w tym przypadku. Inna nieprawidłowość ma polegać na złożeniu przez nową sędzię w maju 2010 roku ślubowania przed Bronisławem Komorowskim, który pełnił wtedy funkcję prezydenta, a według ustawy ślubowanie składa się wobec Prezydenta RP - nie zaś pełniącego obowiązki prezydenta. - Tę sprawę znam tylko z mediów. Nie wpływa ona w tej chwili na funkcjonowanie Trybunału. Pani sędzia orzeka, dziś również uczestniczyła w Zgromadzeniu Ogólnym - powiedziała.

Autor: MKK\mtom / Źródło: PAP