"Ludzie czekają na sprawiedliwość, nie na teatr i zemstę" - napisał marszałek Sejmu Szymon Hołownia, wyraźnie nawiązując do nocnego wpisu Donalda Tuska o rozliczeniu Prawa i Sprawiedliwości. Koalicjantów dzieli ocena zasadności ewentualnego uchylenia immunitetów posłom PiS w związku z wydarzeniami na miesięcznicach smoleńskich.
W środę odbyło się posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej, która opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego w związku z wydarzeniami w czasie obchodów miesięcznic smoleńskich, w tym niszczenia wiązanki składanej przez aktywistę Zbigniewa Komosę. Wcześniej wątpliwości co do zasadności ewentualnego uchylenia immunitetów posłom wyraził marszałek Sejmu Szymon Hołownia. W trakcie konferencji podkreślił, że to kwestia "bardzo delikatna" i związana z przeżywaniem żałoby. W podobnym tonie wypowiadali się inni politycy Trzeciej Drogi. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Sejm.
W nocy ze środy na czwartek premier Donald Tusk napisał na X: "Rozliczanie PiS postępuje wolniej, bo nie wszyscy w Koalicji zrozumieli, że bez rozliczenia nie będzie naprawy Rzeczpospolitej. I jeśli się wreszcie nie ogarną, sami zostaną przez ludzi rozliczeni".
Do tego wpisu wyraźnie nawiązał w czwartek rano Hołownia. "Niektórzy uważają, że karanie mandatem za zdejmowanie tabliczek to 'rozliczenia'. Trzeba wreszcie oskarżyć i skazać tych, którzy ukradli ludziom pieniądze. Popełnili poważne przestępstwa" - napisał na X. "Ludzie czekają na sprawiedliwość, nie na teatr i zemstę" - podkreślił.
"Polska 2050 nie ma wpływu na rozliczenia"
Głos w sprawie zabrał również europoseł Polski 2050 Michał Kobosko. Pytany na antenie TVN24, czy wpis Donalda Tuska był kierowany do Polski 2050, odpowiedział, że "nie ma takiego wrażenia".
Dodał, że Polska 2050 nie ma wpływu na rozliczenia. - Rozliczenia są konieczne, także nasi wyborcy o tym mówią, tylko mówią: no, zaraz, ale Polska 2050 nie ma wpływu na rozliczenia, nie jesteśmy na tym skrajnie decyzyjnym poziomie w tych ministerstwach, które za to odpowiadają, nie odpowiadamy za prokuraturę, za służby i tak dalej. Więc wskazywanie palcem na nas i mówienie, że my cokolwiek hamujemy - nie - powiedział.
- Na koniec chodzi o to, o czym jest ta sprawa i czym się zajmujemy. Jarosława Kaczyńskiego sądzić w Polsce za wieniec, w sytuacji, w której wyparowały miliardy złotych, w której powstał układ przestępczy, quasi-mafijny w Polsce i w tym momencie łapać go za sprawę, która jest sprawą dyskusyjną tak po ludzku? Bo gdybym ja na cmentarzu zobaczył na grobie moich rodziców jakieś obraźliwe treści, tobym po prostu zrobił to, co powinien zrobić każdy odpowiedzialny człowiek - mówił europoseł Polski 2050.
Kosiniak-Kamysz: skierowaliśmy 41 wniosków do prokuratury
Do wpisu szefa rządu odniósł się też wicepremier, szef MON i lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Ja mogę powiedzieć, że ministerstwo obrony akurat przedstawiło jako chyba jedyne raport dotyczący pana Macierewicza. Prezentowaliśmy go publicznie, zrobiliśmy debatę w Sejmie, zgłosiliśmy 41 wniosków do prokuratury - powiedział.
Na pytanie, który minister działa za wolno, Kosiniak-Kamysz odparł, że "pan premier ma największe kompetencje w ocenie ministrów".
Został też zapytany, czy iskrzy w koalicji, skoro Tusk publikuje takie wpisy. - Nie. Ja z panem premierem mam tylko dobre relacje, a nawet bardzo dobre - powiedział.
Został zapytany, jak zagłosuje, jeżeli chodzi o uchylenie immunitetu Kaczyńskiemu.
- My będziemy na ten temat rozmawiać na posiedzeniu klubu, który wicemarszałek, nasz przewodniczący klubu parlamentarnego PSL-Trzecia Droga, zwołał na dzisiaj, więc ta dyskusja jeszcze przed nami - powiedział.
Tusk: nie chodzi mi o żadne partie koalicyjne
O swoim wpisie Tusk mówił na czwartkowej konferencji prasowej. - Jestem pod wrażeniem tej debaty na temat tempa rozliczeń z korupcją, zwykłymi przestępstwami, nadużywaniem władzy. Dałem też temu wyraz. Nie jestem zadowolony do końca z tempa i intensywności działań. Nie chodzi mi o żadne partie koalicyjne. Wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni - powiedział.
Dodał, że oczekuję przede wszystkim od swoich "urzędników, od służb, aby działały tutaj z większą determinacją, z większą energią". - I to dotyczy całego państwa, ale także politycznych liderów - dodał.
- Chcę wam powiedzieć, że nawet jeśli to tempo jest niezadowalające, to ja nie odpuszczę na pewno tej kwestii - zapewnił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Nowak/PAP