W czasie debaty prezydenckiej doszło do spięcia między kandydatami KO Rafałem Trzaskowskim i PiS Karolem Nawrockim. Chodziło o sprawę kawalerki, którą Nawrocki pozyskał od starego, schorowanego mieszkańca Trójmiasta, z czego do końca wciąż się nie wytłumaczył opinii publicznej.
W czasie poniedziałkowej debaty prezydenckiej - po pierwszym bloku pytań od dziennikarzy, które dotyczyły polityki krajowej - kandydaci mieli okazję zwrócić się z pytaniami do siebie nawzajem.
Zobacz naszą relację z debaty >>>
Kandydat Koalicji Obywatelskiej skierował swoje słowa w kierunku swojego kontrkandydata z Prawa i Sprawiedliwości Karola Nawrockiego. Jego pytanie dotyczyło mieszkania, które Nawrocki pozyskał od seniora, pana Jerzego. W tej sprawie pojawiło się wiele pytań bez odpowiedzi, a także rozbieżności w wypowiedziach samego kandydata PiS oraz wielu polityków tej partii starających się go bronić. Kwestia ta - jak uważają politycy koalicji rządzącej - budzi poważne wątpliwości moralne i prawne.
- Pana hucpa jest naprawdę nieprawdopodobna. Mianowicie mam tutaj oświadczenie, w którym pan się zobowiązał do dożywotniej pomocy panu Jerzemu. Jak wszyscy wiemy, pan Jerzy jest w DPS-ie. Czy Panu naprawdę nie wstyd, żeby takie rzeczy podpisywać, żeby o tym mówić? - pytał Trzaskowski, trzymając w dłoniach kartkę ze skanem oświadczenia Nawrockiego.
Wtedy Nawrocki poprosił o pokazanie dokumentu, a Trzaskowski mu go podał. I dodał: - Proszę mi powiedzieć, jak to jest? (Pan Jerzy) jest w DPS-ie, czy nie?
ZOBACZ SPECJALNY SERWIS WYBORCZY TVN24
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Nawrocki: Trzaskowski nie ma zdolności honorowej, by mówić o mieszkaniach
Kandydat PiS w odpowiedzi ocenił, że prezydent Warszawy i wiceszef PO nie ma "zdolności honorowej do tego, aby zabierać głos w kwestiach mieszkań".
- Przypomnę panu, że był pan szefem sztabu Hanny Gronkiewicz-Waltz i jest pan współodpowiedzialny za aferę reprywatyzacyjną w Warszawie, za czyścicieli mieszkań. Jest pan współodpowiedzialny za tych, którzy wybijali w nocy, w zimę szyby ludziom, których wyrzucało się z mieszkań i za tych, którzy powstańca warszawskiego umieścili w piwnicy - mówił. - Nie wybudował pan w latach 2022-2023 żadnego mieszkania komunalnego, a 14 tysięcy mieszkań wybudowali deweloperzy, którzy wpłacają na pana kampanię wyborczą - dodał.
- Ja panu Jerzemu (...) pomogłem i sprawiłem, że (...) pan Jerzy nie stracił mieszkania komunalnego. A ten dowód, odkąd jestem od 2017 roku właścicielem tego mieszkania, pokazuje, że nadal brałem odpowiedzialność (...) za pana Jerzego, a wy byście wygonili go z domu i zmienili mu zamki - mówił dalej.
Trzaskowski ripostował, że "ta hucpa i bezczelność jest po prostu nieprawdopodobna". - Pomagał pan Nawrocki panu Jerzemu za mieszkanie. Nie bezinteresownie. I do tego zobowiązał się, że będzie pomagał do końca życia, a pan Jerzy jest w DPS-ie. Nawet nie miał pan z nim kontaktu przez te ostatnie lata - mówił Trzaskowski.
Nawrocki w tym czasie przekonywał, że "pomagał" panu Jerzemu, a na uwagę, że nie miał z nim kontaktu, odpowiedział: - Bo go schowała pana koleżanka.
Nawrocki rewanżuje się pytaniem. Trzaskowski: jak zwykle pan manipuluje
Gdy przyszła kolej na zadanie pytania przez Karola Nawrockiego, zaadresował je go kandydata KO. - Czy w pana emocji społecznej mieści się także składanie pozwu eksmisyjnego do rodziców sześcioletniego dziecka i do tego sześcioletniego dziecka? I czemu miasto Warszawa chce poddać eksmisji mundurowych i ich sześcioletnie dziecko? Czy nie przeszło panu przez głowę, że może warto byłoby im pomóc kosztem gipsowego jaja, które postawił pan w Warszawie i kosztowało 250 tysięcy złotych? - zapytał.
Trzaskowski odparł: - Jak zwykle pan manipuluje, bo to sądy podejmują tego typu decyzje.
- Natomiast jeżeli chodzi o politykę mieszkaniową, to ja ją kompletnie zmieniłem. Wie pan jak? Przede wszystkim w Warszawie nie sprzedajemy mieszkań z bonifikatą, komunalnych, żeby nie było przekrętów takich, jakich pan był udziałem - mówił. - Więcej - to pana radni, PiS-owscy - próbowali właśnie znowu wrócić do bonifikat - dodał.
- Druga kwestia to kwestia reprywatyzacji. Otóż za moich rządów nie oddaliśmy ani jednego mieszkania, wbrew temu co pan mówi. Remontujemy pustostany, rozwijamy naszą bazę, jeżeli chodzi o mieszkania komunalne. I w końcu czwarta bardzo ważna rzecz - nie sprzedajemy mieszkań, chyba że jest sytuacja ekstremalna i wtedy dajemy mieszkania zastępcze. A za eksmisję odpowiadają sądy - kontynuował kandydat KO. - Nie ma tych wszystkich decyzji, które mogłyby powodować właśnie takie zachowania, jakie są pana udziałem. I pan tutaj nie zaciemni sytuacji - podkreślał.
- Nie powiedział pan wyłącznie o Marszałkowskiej 66 - odciął się Nawrocki, nawiązując do zamieszania wokół zabytkowej warszawskiej kamienicy. - To, co nie udało się mafii reprywatyzacyjnej, udało się mieście Warszawa za rządów Rafała Trzaskowskiego - dodał, na co Trzaskowski protestował, mówiąc że to "totalna bzdura".
- Gratulacje. Jest Pan skuteczniejszy niż mafia reprywatyzacyjna - dodał Nawrocki. - Pan jest najskuteczniejszy, jeżeli chodzi o mieszkania, niestety - odgryzł się Trzaskowski.
Autorka/Autor: akr/adso
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: zdjęcia organizatora