Nie będę komentować medialnego rejwachu, to jakieś nieporozumienie - tak najczęściej minister Anna Fotyga kwitowała pytania przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Pawła Zalewskiego (PiS) o szczyt w Brukseli.
Zalewski publicznie zarzucił szefowej MSZ, że posłowie nie uzyskali od niej w ubiegłym tygodniu jakichkolwiek informacji w sprawie szczytu w Brukseli. – Mamy za to coraz więcej pytań - stwierdził rano w radiu TOK FM.
Ze stenogramu posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, do którego dotarł portal TVN24.pl wynika, że minister Fotyga nie odpowiedziała konkretnie na żadne pytanie Zalewskiego. Poprzestała na kilkunastominutowej, dość ogólnej relacji ze szczytu w Brukseli. Odniosła się też do pytań posłów opozycji. Szef komisji nie krył irytacji.
Zalewski:"Chciałbym potwierdzić, że dobrze zrozumiałem wypowiedź pani minister. Wynikało z niej, że podczas jednej z ostatnich konsultacji przed formalnym posiedzeniem Rady (…) doszło do rozmowy prezydenta Lecha Kaczyńskiego z panią Angelą Merkel (…). Podczas rozmowy uzgodniono – tu pojawia się pytanie, między kim, a kim – naszą propozycję wzmocnionego mechanizmu z Joaniny”
Fotyga: "Już wiem, na czym polega nieporozumienie”.
Zalewski: "Pani minister chciałbym jednak skończyć swoją wypowiedź"(…)
Fotyga: "Zaszło nieporozumienie".
Zalewski: "Zadam jeszcze jedno pytanie doprecyzowujące. Otóż w mediach pojawiła się informacja, że Polska wystąpiła o konkretny okres, w ramach którego państwa członkowskie powinny dojść do porozumienia, czyli okres dwuletni" (…)
Fotyga: "Pan przewodniczący pozwoli, że dla dobra zawarcia tego porozumienia politycznego i wyjaśnienia spraw nie będę komentować rejwachu politycznego wokół tej sprawy".
To jednak tylko wierzchołek całej góry zastrzeżeń, jakie Zalewski, który sam był poważnym kandydatem na stanowisko szefa dyplomacji kieruje pod adresem szefowej MSZ. - Francja, Austria i Szwajcaria to trzy z ponad 20 państw, w których Polska od miesięcy nie ma ambasadora. Od niedzieli jednak najbardziej uciążliwy wydaje się brak naszego ambasadora w Lizbonie, bo Portugalia objęło przewodnictwo w Unii Europejskiej. MSZ się jednak nie wyrobiło - powiedział Paweł Zalewski. - Nie mogłem i dalej nie mogę zrozumieć dlaczego - stwierdził szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Wcześniej MSZ nie potrafiło przez miesiące wskazać ambasadora w Brukseli. Został tam przeniesiony Jan Tombiński z Paryża. Obecnie tamtejsza placówka nie ma szefa. - Komisja Spraw Zagranicznych w ubiegłym tygodniu w czwartek próbowała dojść właśnie do odpowiedzi na swoje pytania. Jednak zamiast odpowiedzi, mamy jeszcze więcej pytań - stwierdził Zalewski.
Zastrzeżenia do szefowej dyplomacji ma także Platforma Obywatelska i domaga się wyjaśnień. - Do tej pory minister spraw zagranicznych zasłaniając się tajemnicą negocjacyjną nie ujawniła szczegółów szczytu Unii Europejskiej - powiedział TVN24 Bronisław Komorowski. Jego zdaniem, rząd nie wykorzystał poparcia opozycji podczas negocjacji w Brukseli.
Małgorzata Czyczło, mpj
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24