Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła dzisiaj sprawę śmierci generała Sławomira Petelickiego - ustalił portal tvn24.pl. Śledczy nie stwierdzili cech przestępstwa.
Ciało Petelickiego znaleziono w czerwcu ubiegłego roku na parkingu budynku, w którym mieszkał. Znaleziono przy nim broń, z której padł strzał. Za przyczynę śmierci generała przyjęto samobójstwo.
Jak nieoficjalnie dowiedział się tvn24.pl Petelicki czuł się psychicznie źle, co potwierdzili także świadkowie. Nie znaleziono listu pożegnalnego.
Petelicki był generałem brygady w stanie spoczynku. Był twórcą i pierwszym dowódcą (do 1995 r.) sformowanej w 1990 r. słynnej jednostki antyterrorystycznej GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego).
W maju 1996 r. Petelicki został pełnomocnikiem ówczesnego premiera Włodzimierza Cimoszewicza ds. przestępczości zorganizowanej w Radzie Państw basenu Morza Bałtyckiego. Po niecałym miesiącu złożył rezygnację, gdy wszedł w konflikt z ówczesnym sekretarzem Rady Ministrów Grzegorzem Rydlewskim.
Ponownie został dowódcą GROM w grudniu 1997 r.
Autor: Maciej Duda, dziennikarz śledczy, nsz/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24