Pożar plastikowych odpadów na składowisku w Siedliskach koło Ełku (woj. warmińsko-mazurskie). Prezes zarządu spółki, do której należy składowisko, poinformował, że "doszło do samozapłonu frakcji energetycznej".
W niedzielę po południu na składowisku odpadów w Siedliskach pod Ełkiem (woj. warmińsko-mazurskie) zapaliła się gruba na trzy metry pryzma sprasowanych, posortowanych plastikowych odpadów. Długość i szerokość pryzmy oszacowano na 15 metrów.
Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz napisał w mediach społecznościowych, że "nikt nie został poszkodowany".
Śmieci z 12 mazurskich gmin
Natomiast Bartosz Detkiewicz, prezes Zarządu Spółki Eko-Mazury, do której należy składowisko, w mediach społecznościowych zamieścił informację, że "ok. godz. 17.00 doszło do samozapłonu frakcji energetycznej, na placu magazynowym (otwartym i zabezpieczonym)".
"Stosowne służby porządkowe zostały natychmiast powiadomione. Sytuacja jest opanowana" - zapewnił.
Pożar wybuchł na składowisku, które należy do związku międzygminnego, trafiały tu śmieci z 12 mazurskich gmin między innymi Ełku, Kowali Oleckich czy Białej Piskiej.
Akcję utrudniał silny wiatr
Jak w poniedziałek rano poinformował nas młodszy aspirant Hubert Zawistowski z Komendy Powiatowej PSP w Ełku akcja trwała niemal 15 godzin i zakończyła się przed godziną 8.
- Brało w niej udział 25 jednostek straży pożarnej - 71 strażaków zarówno z PSP, jak i OSP. Akcję utrudniał nam silny wiatr. Opanowanie pożaru zajęło trzy godziny. Część jednostek, aby dojechać na miejsce, musiała usuwać wiatrołomy leżące na drogach - zaznaczył.
Nie doszło do skażenia powietrza
Dodał, że dzięki działaniom strażaków pożar nie przeniósł się na budynki.
- Na miejscu byli też przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz Specjalistyczna Grupa Chemiczno-Ekologiczna z Olsztyna, która prowadziła pomiary, czy nie doszło do skażenia powietrza. - Na szczęście żadne z urządzeń nie wskazało, aby doszło do skażenia - mówi nam strażak.
Podkreśla też, że najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru był samozapłon. - Policja prowadzi czynności - mówi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/andrukiewicztomasz