|

#sexCzarnek: do trzech razy sztuka. PiS walczy z "seksualizacją" dzieci na "wariackich papierach"

Wiosną rządzący odgrażali się, że jeszcze w czerwcu projekt nazywany lex Czarnek 3.0 trafi do Sejmu. Nie zdążyli, właśnie kończy się lipiec i posłowie dopiero się za niego zabiorą. A do tego obywatele i politycy zebrali pod projektem znacznie mniej podpisów niż "ratujący" przed ponad dekadą "maluchy" Karolina i Tomasz Elbanowscy czy przeciwnicy likwidacji gimnazjów w roku 2017. Czy Polacy przestają się bać "seksualizacji" dzieci, czy to PiS traci na skuteczności?Artykuł dostępny w subskrypcji

Czwartek, 27 lipca rano. Była minister edukacji w rządzie PO-PSL Krystyna Szumilas pisze na Twitterze: "Wróbelki ćwierkają, że obywatelski projekt Lex Czarnek 3.0 przejdzie jutro wszystkie trzy czytania, zostanie przegłosowany i wysłany do Senatu. W tej sprawie PiS działa z prędkością światła, tylko temat z ciemnogrodu".

Czytaj także: