Na marzenia nigdy nie jest za późno, a nadzieja umiera ostatnia. Ale dlaczego akurat tego dnia? Cóż, śpieszmy się kochać marzenia premierów, tak szybko odchodzą - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując exposé premiera Mateusza Morawieckiego i nieudzielenie jego rządowi wotum zaufania.
Większość sejmowa nie udzieliła dziś wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. Teraz inicjatywa w sprawie wyboru premiera należy do Sejmu. Kandydatem większości jest Donald Tusk.
Relacja na żywo w tvn24.pl: Poniedziałkowe posiedzenie Sejmu
Hołownia o exposé Morawieckiego: co robił z tym, o czym dzisiaj mówił, przez ostatnich osiem lat?
Po głosowaniu z dziennikarzami rozmawiał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Został między innymi zapytany, czy przekonało go exposé Morawieckiego. W odpowiedzi przyznał, że "rozmarzył się, kiedy słuchał wizji premiera Morawieckiego: odważnej, wychodzącej w przód, nieskrępowanej niczym, mówiącej o cyfrowym społeczeństwie, prawach kobiet i tym wszystkim, o czym tak pięknie dzisiaj mówił".
- Tylko zastanawiam się, co robił z tym, o czym dzisiaj mówił, przez ostatnich osiem lat. Dlaczego tych ostatnich osiem lat, w tym część jego premierowania, nie były zrealizowaniem tej wizji, tylko że obudził się, stojąc już przed perspektywą uzyskania wotum nieufności i postanowił podzielić się z nami swoimi marzeniami? Wiem, na marzenia nigdy nie jest za późno, a nadzieja umiera ostatnia - mówił.
- Ale dlaczego akurat tego dnia? Cóż, śpieszmy się kochać marzenia premierów, tak szybko odchodzą - skwitował Hołownia.
Źródło: TVN24