Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnościami wraz ze swoimi podopiecznymi od poniedziałku protestują w Sejmie. W środę przed południem na parlamentarnym korytarzu doszło do wymiany zdań pomiędzy jedną z matek, posłanką KO Iwoną Hartwich a rzecznikiem PiS Rafałem Bochenkiem. Rzecznik pojawił się przy stolikach dziennikarskich, by z okazji Dnia Kobiet wręczyć tulipany pracującym w gmachu sejmowym reporterkom.
Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnościami wraz ze swoimi podopiecznymi od poniedziałku protestują w Sejmie. Domagają się, by obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej został rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu. Po godzinie 9 we wtorek złożyli w sejmowej kancelarii podpisy pod projektem.
Hartwich do Bochenka: proszę nie mówić w telewizji, że państwo zrealizowali nasze postulaty
W środę przed południem rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek pojawił się z tulipanami w pobliżu miejsca, które w Sejmie zajmują protestujące osoby z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunowie. Znajduje się ono obok przestrzeni, gdzie zwykle odbywają się konferencje prasowe i gdzie w gmachu parlamentu przebywają sejmowi dziennikarze.
Do Bochenka zwróciły się protestujące matki. - Chciałabym pana prosić w Dniu Kobiet z całego serca, nie jako posłanka, bo do polityczki mi daleko, bardziej jestem społecznikiem, by nie mówić w telewizji do całej Polski, że państwo zrealizowali nasze postulaty. Zapraszam pana dziś na konferencję, będzie 15 nazwisk posłów z waszego klubu, którzy obiecali nam już pomoc od 2013 roku - mówiła Iwona Hartwich, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
- Przyszedłem akurat tutaj do dziennikarzy złożyć życzenia z okazji Dnia Kobiet. Jesteście panie kobietami, matkami, dlatego w tym dniu chciałbym złożyć najlepsze życzenia. Dużo siły, zdrowia, wytrwałości, bo rzeczywiście panie, jako matki osób niepełnosprawnych, jesteście w trudnej sytuacji - powiedział Bochenek.
Kilkukrotna próba wręczenia tulipana przez rzecznika Prawa i Sprawiedliwości okazała się nieudana. Doszło za to do kilkuminutowej wymiany zdań, która dotyczyła wsparcia dla osób z niepełnosprawnością oraz obietnic posłów partii rządzącej w tej sprawie.
- Weźmiemy od pana te kwiaty, ale wtedy, jak te kwiaty przekują się na wyższą rentę dla naszych bardzo chorych dzieci - stwierdziła Hartwich.
Rzecznik PiS odbył też kilkuminutowy briefing z dziennikarzami w sprawie wsparcia dla osób z niepełnosprawnością. Tulipana otrzymała między innymi reporterka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz. - Ja bym wolała prawa dla kobiet zamiast kwiatka - odpowiedziała.
"O 5.40 przyszedł strażnik i oznajmił, że będzie kontrola pirotechniczna"
W Sejmie w środowy poranek reporter TVN24 Sebastian Napieraj sprawdzał, jak przebiegła druga noc protestu na korytarzu w gmachu parlamentu. Jak relacjonował, "wiemy na pewno, że (godzina) 5.40 to jest twarda, nieprzyjemna pobudka ze strony strażników". Dodał, że o tej godzinie odbywa się kontrola pirotechniczna.
Alicja Jochymek, jedna z protestujących w Sejmie matek, przekazała, że "ta noc była spokojniejsza niż poprzednia". Wtedy, jak relacjonowała we wtorkowy poranek uczestnicząca w proteście posłanka KO Iwona Hartwich, "noc wyglądała bardzo ciężko". - Co chwilę przychodzili strażnicy, non stop bardzo głośno mówili swoje regułki. Była taka sytuacja, że przyszedł pan, który mówił dziesięć minut - mówiła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dostają 1217 złotych miesięcznie, proszą o najniższą krajową. "Ciężka noc" protestujących w Sejmie >>>
W rozmowie z Napierajem Alicja Jochymek potwierdziła, że "o 5.40 przyszedł strażnik Straży Marszałkowskiej i oznajmił, że będzie kontrola pirotechniczna". - Zaproponował nam przejście do innego miejsca, ale my podziękowaliśmy, więc przeprowadzili kontrolę, która odbyła się spokojnie - przekazała.
Jochymek: mamy propozycję dla marszałek Witek
Jochymek podkreślała, że "najważniejszym postulatem jest renta socjalna". - To jest projekt obywatelski, gdzie wcześniej były zbierane podpisy. Udało nam się zebrać niecałe 200 tysięcy podpisów. Teraz mamy oczekiwać na ich przeliczenie i procedowanie - przekazała.
- Chcielibyśmy, żeby do tego procedowania doszło jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu, ale marszałek [Sejmu, Elżbieta - przyp. red.] Witek mówi, że nie da się tak zrobić. My mamy propozycję, wystarczy wziąć ten projekt jako poselski, znaleźć 15 posłów, żeby on mógł być procedowany - dodała.
Co zakłada projekt ustawy o rencie socjalnej?
Projekt ustawy o rencie socjalnej zakłada wypłatę takiej renty w wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, które wynosi 3490 złotych.
Obecnie dorośli z niepełnosprawnościami otrzymują miesięcznie 1217 złotych.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24