"Ciemny salonik", "miejsca z dostępem do morza". Hołownia oprowadza po Sejmie

Źródło:
tvn24.pl
Szymon Hołownia oprowadza po Sejmie
Szymon Hołownia oprowadza po SejmieYouTube, Sejm RP
wideo 2/7
Szymon Hołownia oprowadza po SejmieYouTube, Sejm RP

"Sejm. Nowe otwarcie z marszałkiem Szymonem Hołownią" - pierwszy odcinek takiego podcastu wideo pojawił się w sieci. Internauci mogli zwiedzić salę plenarną wraz z Hołownią oraz Mikołajem Kałuszko z Wszechnicy Sejmowej, czyli - jak wyjaśnił marszałek - działu w parlamencie, który zajmuje się wiedzą o Sejmie. Pokazali "ciemny salonik" i "miejsca na sali z dostępem do morza".

- Dzisiaj pokażemy kilka miejsc, w które ciężko tej transmisyjnej kamerze zajrzeć. Są to miejsca niezbędne dla pracy Sejmu, ale są, również wielu posłów ma tego świadomość, jego sekretami - zapowiadał na początku nagrania Szymon Hołownia.

Pamiątki z przeszłości

Mikołaj Kałuszko zaczął swoją prezentację od wyjaśnienia, dlaczego nad wejściami do Sejmu znajdują się puste tabliczki. - To jest pamiątka po II Rzeczpospolitej. Salę oddano do użytku w roku 1928. Wtedy nad tymi drzwiami po jednej stronie był napis 'TAK', po drugiej stronie napis 'NIE'. W szczególnie ważnych głosowaniach posłowie ustawiali się przy każdym wyjściu i przechodzili odpowiednimi drzwiami. W ten sposób oddawali swój głos - wyjaśniał Kałuszko.

- Teraz byłoby to nieeleganckie, bo tabliczka z napisem 'NIE' znajdowałaby się pod lożą pana prezydenta. Mogłoby się zrobić takie wrażenie, że prezydent stale mówi: nie. Na przykład nieustannie wetuje ustawy. Nie chcielibyśmy takich konotacji - żartował Szymon Hołownia.

Następnie Hołownia i Kałuszko udali się w głąb sali plenarnej. Idąc w stronę poselskich ław, Kałuszko zwrócił uwagę, że od 2010 roku cały kompleks sejmowy "jest przygotowany na potrzeby osób z niepełnosprawnościami".

- Mają przygotowaną też niższą mównicę i spokojnie mogą na tej sali przemawiać - mówił Mikołaj Kałuszko.

Szymon Hołownia oprowadza po SejmieYouTube, Sejm RP

Szymon Hołownia zaprezentował, w jaki sposób posłowie głosują. Służy do tego między innymi poselska legitymacja. - Legitymacja otwiera też wiele drzwi w kompleksie sejmowym. Nie wszystkie są zawsze otwarte, niektóre mają strzeżony dostęp, ta legitymacja pozwala właśnie na korzystanie z różnych, trochę bardziej tajnych przejść - zdradził Mikołaj Kałuszko.

Kałuszko wiele mówił o samym budynku Sejmu, w tym o tym, które elementy konstrukcji przetrwały wojnę. - Kolumny, większość okładzin kamiennych. Zupełnie był zbudowany nowy dach (...) Całe wyposażenie drewniane też jest powojenne, gdyż salę zniszczyła bomba już w czasie oblężenia Warszawy - tłumaczył.

- Pierwsze posiedzenie to jest 1928 rok. Później konstytucja kwietniowa (z 1935 roku - red.) zmniejszyła liczbę posłów do 209. Są dość śmieszne zdjęcia, połowa rzędów jest wyjęta i stoją palmy - mówił Kałuszko.

- Można byłoby podsumować, że Piłsudski, który uważał Sejm za menażerię, zamienił ją w oranżerię - zripostował nowy marszałek Sejmu.

"Miejsca z dostępem do morza"

Szymon Hołownia powiedział, że miejsca najbliżej sejmowej mównicy są często nazywane "miejscami z dostępem do morza". Zdradził także, które miejsce zajmuje, gdy nie prowadzi obrad. - Moje miejsce jest tu, pod numerem 167 - wyjaśniał. - Mam fajnych kolegów z ławki: Izabelę Leszczynę z PO i doktora nauk medycznych Władysława Kosiniaka-Kamysza z PSL - opowiadał.

- Można powiedzieć, że jako jeden z niewielu na tej sali mam lekarza w zasięgu ręki. Gdyby emocje na tej sali poszybowały zbyt wysoko - mówił dalej. Szymon Hołownia ujawnił także, że podczas sejmowych posiedzeń "dyżuruje lekarz". - Ostatnio podpisywałem rozporządzenie w tej sprawie - informował.

Marszałek Sejmu pokazał także lożę, w której siedzi prezydent, gdy nie przemawia w Sejmie. - Z kuchni sejmowej mogę powiedzieć, że pan prezydent ma tam małą wtyczkę, także może ładować telefon, kiedy słucha - powiedział Mikołaj Kałuszko.

- Ale po co pan prezydent miałby to robić, przecież on wtedy słucha sali? A już wiem, żeby oglądać transmisję z obrad - żartował Hołownia, podkreślając, że transmisje cieszą się dużą popularnością.

Podszedł też do sejmowej mównicy. - Na ekranie posłowi wyświetla się czas i lista mówców, czyli dokładnie to samo, co ja widzę przy swoim stole. (...) Jest natomiast cudowny relikt, jeszcze z dawnych czasów, lampka, w której napis "CZAS MIJA" zaczyna mrugać, kiedy posłowi czas mija - wyjaśnił.

- To takie filozoficzne, bo każdemu z nas czas mija - zadumał się marszałek.

Szymon Hołownia oprowadza po SejmieYouTube, Sejm RP

"Koszmar wszystkich marszałków"

Później marszałek skierował się w stronę miejsca przewodniczenia obradom, które zajmuje marszałek lub jeden z wicemarszałków. Zademonstrował między innymi, jak wygląda tablica do włączania i wyłączania mikrofonów zarówno marszałka, jak i przemawiających posłów.

- Tutaj jest mikrofon wysuwany, koszmar wszystkich marszałków, to już stwierdziłem. Mikrofon wysuwany używany jest wtedy, gdy marszałek na stojąco chce coś powiedzieć, jest jakiś uroczysty moment. (..) On się strasznie trudno wysuwa, a jeszcze trudniej wsuwa. Chociaż nie - chyba naoliwili - dowcipkował Hołownia.

Przy fotelu marszałkowskim są dwie maszynki do głosowania - po lewej i po prawej stronie. - Ja jestem praworęczny, korzystam z tej po prawej stronie - mówił Hołownia.

Szymon Hołownia oprowadza po SejmieYouTube, Sejm RP

- A tu jest królowa, czyli laska marszałkowska - mówił Hołownia, pokazując ją widzom. Szymon Hołownia dopytywał Mikołaja Kałuszkę, skąd wzięło się określenie "wnieść coś do laski marszałkowskiej". - To jest jeszcze z okresu I Rzeczpospolitej, gdy marszałek na początku obrad przyjmował wszystkie przedłożenia od króla - mówił.

- Słyszałem, że ona była na tyle pękata, że wkładano te pergaminy do środka - mówił Hołownia. Mikołaj Kałuszka skwitował jednak tylko, że jest to "legenda".

Marszałek Sejmu pokazał także, jak wygląda fotel marszałka. - On jest na kółkach (...), dzięki temu można w miarę sprawnie ten mebel przesuwać, gdy chce się wejść albo wyjść z izby - mówił.

Podkreślił także , że "jest taka zasada, że zawsze, gdy trwają obrady, musi być ktoś na tym fotelu". - Marszałek nie może pójść na chwilę do toalety albo zrobić ważny telefon. Zawsze ktoś musi przewodniczyć obradom izby - zwracał uwagę.

"Ciemny salonik"

Marszałek zabrał widzów również do "ciemnego saloniku". - To miejsce, do którego można wyjść na szybką konsultację z Konwentem Seniorów, z Prezydium, jak jest duża atmosfera na sali, można zaprosić posła i wygłosić mu na chwilę kojące orędzie - żartował.

Na koniec pierwszego odcinka marszałek zapowiedział, że w kolejnych odsłonach serii będą prezentowane inne pomieszczenia polskiego parlamentu. - Mam nadzieję, że kiedyś dotrzemy do biblioteki sejmowej. Pokażę gabinet marszałka, zobaczycie, gdzie posłowie pracują, gdzie odpoczywają po pracy - wymieniał.

- No i zobaczymy ule, bo jest pasieka w ogrodach sejmowych. Dokładnie przy Senacie - mówił.

- Jak mówi stare przysłowie: kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma posłów ten ma trud - podsumował Mikołaj Kałuszko.

Autorka/Autor:mp/adso

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: YouTube, Sejm RP

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24